reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Tez jestem za takim wsparciem. Ten kto by chciał przelał 10 lub 15 zł w miarę możliwości do jednej dziewczyny na konto i ta osoba by kupiła pampersy (zależy ile byśmy zebraly) i taka paczkę by sie wysłało.
O takim czymś myślicie?

Ja jestem jak najbardziej za. Ale musialybysmy sie zmobilizowac na forum bo jesli mialybysmy uzbierac tylko np 150 zl i wysylac trzy paczki pampersow to chyba nie bardzo. Tak mi sie wydaje. Moze okreslmy ile osob mniej wiecej by sie pisalo
 
reklama
Ja się chętnie dorzucę, najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba wpłacić jednej osobie na konto pieniążki, ustalimy co kupimy i wysłać, ale skąd adres?
 
dziewczyny właśnie o to mi chodziło.
Miałyśmy taki przypadek jak Mati sie urodził, dziewczyna urodziła wcześniaka w podobnym czasie i myśmy sie składały chyba po 10 zł, jedna co najbliżej mieszkała to im zawiozła.
Ale czy ktoś zna adres od Kasi?
Ja zauważyłam, ze mam wspólną koleżanke na fb mogę zapytać czy zna adres?
Albo któraś co mieszka np. w Katowicach by sie podjeła bo do Dąbrowy Górn nie tak daleko?
 
dziewczyny właśnie o to mi chodziło.
Miałyśmy taki przypadek jak Mati sie urodził, dziewczyna urodziła wcześniaka w podobnym czasie i myśmy sie składały chyba po 10 zł, jedna co najbliżej mieszkała to im zawiozła.
Ale czy ktoś zna adres od Kasi?
Ja zauważyłam, ze mam wspólną koleżanke na fb mogę zapytać czy zna adres?
Albo któraś co mieszka np. w Katowicach by sie podjeła bo do Dąbrowy Górn nie tak daleko?

Kati myślę że to dobry pomysł, spróbuj się dowiedzieć o ten adres i może jakaś mama z okolic się odezwie.
 
Ja też jestem za ale chyba jeszcze trochę zaczekajmy pomoc przyda się w każdym momencie a teraz lepiej chyba im głowy nie zawracać zwłaszcza że tak naprawdę nie wiemy co z maleństwem i kiedy wyjdzie do domu... Teraz chyba jedyne co możemy im ofiarować to modlitwa za kasie i jej rodzinę.... Smutno się zrobiło na forum nie przypuszczałam że któraś z nas coś takiego spotka zaczynam się naprawdę bać porodu :-o
 
reklama
Nie, no nie teraz tak jak Kati pisała trochę później, maleństwo jeszcze w szpitalu trochę poleży, ale jeśli Kati ma wspólną znajomą to może dowie się kiedy maluszek wyjdzie i wtedy zorganizować pomoc
 
Do góry