reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
A co sądzicie o zabiegach pielęgnacyjnych / spa w ciąży? Są różne ujędrniające i relaksujące "rytuały", ale zastanawiam się czy mogą zaszkodzić (zakładając, że robimy je w profesjonalnym gabinecie)?

Miałam na ten temat rozmowę z ginekolożką- też ciężarną ;) Generalnie Kosmetyczki trochę się boją- wiadomo, żyjemy w czasach pozwów, każdy się zabezpiecza, wymagają nierzadko zaświadczenia od ginekologa, że można poddać się konkretnemu zabiegowi. Wydaję mi się, że najlepiej jest podejść i zapytać się jaki konkretnie zabieg Ciebie interesuje i czy jest dopuszczalny w ciąży wg nich- jeśli każą się z lekarzem kontaktować, to nie zaszkodzi zapytać przy kolejnej wizycie.

P.S. Thriade, czy Twój avatar nie jest przypadkiem z Mass Effecta? Super gra!!! :D Pozdrawiam
 
Ruch na świeżym powietrzu też wiadomo- wskazany- jednak ja się ruszam niestety dopiero od niedawna :D A to dlatego, że brzydka pogoda w zimie, brak czasu, zmęczenie pracą (w pracy dużo chodzę i siadam i wstaję i chodzę- traktowałam to jak ćwiczenia ;). Raz wyszłam na rower :D Jest mi strasznie smutno, że kondycja w ciąży podupada, no ale biorąc pod uwagę, że żyjemy teraz "dla i za dwoje" to nic dziwnego ;) Jeśli, któraś z Was przed ciążą miała do czynienia z jogą to polecam takie ćwiczenia:
https://www.youtube.com/watch?v=MCSFobwvQTg
Ale jest tego pełno na necie, same pewnie wiecie.
Generalnie przed ciążą dużo ćwiczyłam w sposób czasem chorobliwie ambitny, teraz czuję, ze to czas na wyciszenie swojej ambicji, bo najważniejsze jest dziecko... przez co ćwiczę mniej, o ile w ogóle, bo się o wszystko boję (nie potrafię ocenić, czy się nadwyrężę, czy nie, bo wcześniej to lubiłam) Ech.. Chociaż im bliżej do porodu i widzę, że wszystko się prawidłowo rozwija, tym mniej się przejmuję, więc jak któraś z Was ćwiczy to proszę o motywacyjne kopniaki! :)
Ja ćwiczę podobne rzeczy na pilatesie i uważam, że świetna sprawa, też pod kątem porodu (np. u nas instruktorka pokazuje też pozycje porodowe, pozycje przeciwbólowe, pozycje pomagające się dziecku wstawić w kanał rodny). Jedyne co to mi brakuje kondycji, a przy takich ćwiczeniach to się nie polepszy. Dlatego idę w tym tygodniu też na bardziej aktywne zajęcia do ciężarówek (byłam kilka tygodni temu na czymś takim, ale godzina przestała mi pasować, a teraz jestem na L4 więc mogę iść). Były bardziej aerobowe i mam nadzieję, że pomogą z kondycją.

Miałam na ten temat rozmowę z ginekolożką- też ciężarną ;) Generalnie Kosmetyczki trochę się boją- wiadomo, żyjemy w czasach pozwów, każdy się zabezpiecza, wymagają nierzadko zaświadczenia od ginekologa, że można poddać się konkretnemu zabiegowi. Wydaję mi się, że najlepiej jest podejść i zapytać się jaki konkretnie zabieg Ciebie interesuje i czy jest dopuszczalny w ciąży wg nich- jeśli każą się z lekarzem kontaktować, to nie zaszkodzi zapytać przy kolejnej wizycie.
P.S. Thriade, czy Twój avatar nie jest przypadkiem z Mass Effecta? Super gra!!! :D Pozdrawiam
No są właśnie niby takie specjalnie zabiegi dla ciężarnych i tak się zastanawiam czy są warte swojej ceny, bo zwykle to koszt min 200 zł.

Tak avatar to z Mass Effecta- moja ulubiona gra :)
 
Te szmatki w biedronce mozna kupic bylo jakis czas temu :-) (stare zdjecie z przed roku nie patrzcie na pazurki :D)
 

Załączniki

  • 1429455359881.jpg
    1429455359881.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 50
Ja bede prala w połowie (pod koniec)maja i torbe do szpitala juz kompletuje :-)

W jakiej temperaturze pierzecie? Patrzycie na.metki z tym czy wszystko 30 stopni i na żelazku więcej?
 
Ja bede prala w połowie (pod koniec)maja i torbe do szpitala juz kompletuje :-)

W jakiej temperaturze pierzecie? Patrzycie na.metki z tym czy wszystko 30 stopni i na żelazku więcej?
Ja pierwsze pranie będę prać wg metek i żelazko powinno wybić ew. zarazki.. Potem to już zobaczę jaki będzie stopień zabrudzenia :>
 
reklama
Do góry