karolina859
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2013
- Postów
- 880
Witam Was .
Mnie w dalszym ciągu choroba nie odpuszcza , katar męczy , ropna wydzielina w płucach ... do tego stopnia że powoduje wymioty ..
Jutro idę na krzywą cukrową a we wtorek mamy wizytę , bardzo się cieszę bo może w końcu zechce nam się pokazać .
Wczoraj wojowałam z porządkami na święta już pomału . Mam duże mieszkanie i trochę mi to zajmie nim wszystko ogarnę od a do z .
Okno u dzieci pomyte , porządki w szafkach również zrobione . Zaczęłam jeden pokój o 14 a skończyłam o 19 .
Do tego machłam 3 prania bo w piątek byłam z R na zakupach i kupiliśmy dla dzidzi dużo ubranek .
Z czego jestem bardzo zadowolona .
Ale na wieczór jak już się położyłam bardzo dokuczał mi ból kręgosłupa . R zrobił mi masaż... kochany...
Wrócił po 22 z pracy i zadbał o mnie .
Dzisiaj sobie odpuszczę robotę bo niedziela, za to jutro znów za coś się biorę .
A jak u Was ze sprzątaniem ?
Dzidzia w brzuszku jakby ostatnio leniwa ... mało co się rusza ...
Mnie w dalszym ciągu choroba nie odpuszcza , katar męczy , ropna wydzielina w płucach ... do tego stopnia że powoduje wymioty ..
Jutro idę na krzywą cukrową a we wtorek mamy wizytę , bardzo się cieszę bo może w końcu zechce nam się pokazać .
Wczoraj wojowałam z porządkami na święta już pomału . Mam duże mieszkanie i trochę mi to zajmie nim wszystko ogarnę od a do z .
Okno u dzieci pomyte , porządki w szafkach również zrobione . Zaczęłam jeden pokój o 14 a skończyłam o 19 .
Do tego machłam 3 prania bo w piątek byłam z R na zakupach i kupiliśmy dla dzidzi dużo ubranek .
Z czego jestem bardzo zadowolona .
Ale na wieczór jak już się położyłam bardzo dokuczał mi ból kręgosłupa . R zrobił mi masaż... kochany...
Wrócił po 22 z pracy i zadbał o mnie .
Dzisiaj sobie odpuszczę robotę bo niedziela, za to jutro znów za coś się biorę .
A jak u Was ze sprzątaniem ?
Dzidzia w brzuszku jakby ostatnio leniwa ... mało co się rusza ...