Ja jeszcze ciuszków nie piore, zwłaszcza że na majówke planujemy malowanie, mysle że będę prać pod koniec maja gdy sie z wszystkim ogarnę. Póki co składuję
W piwnicy mam sporo, ale tak od rozmiaru 68-74 bo wcześniejsze wszystko rozdałam-musze sie jednak do pościeli dokopać bo nie wiem czy coś potrzeba wiecej.
Mamapatryka, dobrze ze już w domu, i w sumie fajnie ze warunki dobre. nie mam takich doswiadczeń, zdarzało mi sie być samej na sali, ale nikt by nie pozwolił sie do łóżka położyć obok i pościel używać. raz jedynie gdy byliśmy same mogłam spać z małą w jednym łóżku a na podłodze tatuś kimał,bo byliśmy daleko od domu (i to tylko w sekrecie z pielegniarka,która miała dyżur i sama to zaproponowała bo takiego zwyczaju nie było).
Co do rodzeństwa, to ja nie mam książeczek, mała cieszy sie na siostre, choć była przekonana że bedzie brat (tata tak chciał syna że jej wręcz wmówił ze chłopiec będzie
). Zadaje pytania typu skad sie wzieła, jak wyjdzie itd... Gadam z nią że bycie starszą siostrą jest super że ona juz tyle potrafi, to mówi że bedzie dzidzie uczyc itd. Jak na razie jest pozytywnie
Dziewczyny, czy tylko ja odczuwam nieco boleśnie spinanie podbrzusza? Nie jest to może codziennie ale prawie (od tygodnia).