reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
karolina na pewno ktg? a nie po prostu tętno płodu przez detektor? ktg mieli mi zrobić w 38 tyg ale ja w 37 urodziłam wiec sie załapałam tylko na porodowe ktg. Super, ze wizyta udana:-)
 
mi ktg robili w szpitalu juz w 25 tc jak bylam na podtrzymaniu i byla procedura aby robic dwa razy dziennie rano i wieczorem a dzis mierzyli tylko tetno plodu

ja narazie jeszcze badania na glukoze nie mam teraz morfologia i mocz
 
Tak sobie myśle, że już połowa za nami a dopiero co robiłyśmy testy.. Kochane, tak na prawdę chwila moment i będą nasze maluchy :tak:
Kolejny dzień zleciał na jutro w planach sprzątnięcie piętra i pochowanie wszystkich zaciasnych ciuchów :crazy: Jak już dojde do ładu będę mogła zacząć szykować miejsca na nową komode i przede wszystkim zrobić listę rzeczy potrzebnych dla malca ;)
A teraz zajadam się winogronem i oglądam fakty, jeszcze godzinka albo dwie i wanna i spać!:-p Tak więc do jutra kobitki!
 
Tak sobie myśle, że już połowa za nami a dopiero co robiłyśmy testy.. Kochane, tak na prawdę chwila moment i będą nasze maluchy :tak:
Kolejny dzień zleciał na jutro w planach sprzątnięcie piętra i pochowanie wszystkich zaciasnych ciuchów :crazy: Jak już dojde do ładu będę mogła zacząć szykować miejsca na nową komode i przede wszystkim zrobić listę rzeczy potrzebnych dla malca ;)
A teraz zajadam się winogronem i oglądam fakty, jeszcze godzinka albo dwie i wanna i spać!:-p Tak więc do jutra kobitki!

To prawda :) jak sie patrzy wstecz to szybko to zlecialo :) ale za to jak mysle o drugiej polowie to wydaje sie to bardzo dlugo choc pewnie tez zleci nie wiadomo kiedy :) :) :)
 
Hej, nie było mnie przez 2 dni, więc przeczytałam, ale połowa uciekła :) Trzymam kciuki za wizyty w tym tygodniu, mnie dopadło zapalenie pęcherza i walczę na każdy możliwy sposób...;/

Ja mam teraz badania morfo, mocz i glukozę na czczo, a obciążenia glukozą jeszcze nie mam zaplanowanego :) ale wizyta teraz za 2 tygodnie, więc pewnie wtedy mi da :)

Mi też włączył się już syndorm wicia gniazda, i tez najchętniej bym urządzała, meble przestawiała, porządkowała i kupowała nowe :p
 
Angi jak to leczyć nurofenem?! tzn zbijać najlepsze co moze być czyli - gorączkę? gorączka u takiego dziecka do 39 stopni - to najlepsza do zbijania infekcji, kup jej syrop z babki lancetowatej jest super działający. A co jej jeszcze jest?
opisz mi bo ja z wiekszością sama sobie radzę z takimi infekcjami, a jeśli ona jest dość odporna to sobie z tym poradzicie same.
z gorszych momentów na przedszkole bo końcówka zimy i poleciła by do końca tygodnia jej nie puszczać a najlepiej przez dwa ale to ja

To samo mi powiedziała lekarka ze najlepiej przez 2 tyg dać sobie spokój bo może się pochorować na fest ale będę ją miała w domu do końca tygodnia. Więcej nie mogę.

Nurofen nie tylko jest do zbijania gorączki, jest też na ból zębów i bóle poszczepienne, a także na ból głowy i ogólne bóle chorobowe. I na to zaleciła podawać ale... ale, ale Oliwia to specyficzne dziecko i ma zwroty po panadolach, nurofenach i innych czarach. Jedyny sytop i to tylko na kaszel po którym nie wymiotuje to sodal ale to do kaszlu a nie na bóle.
Tak de facto to ma mega katar i jest taka półprzytomna typowy grypowy przypadek jak dla mnie.
Szczekającego kaszlu brak. Nie sądzę bym jej podawał nurofen nie chce mieć zwrotów wole ją tylko inhalować i oklepywać, jeśli będzie fatalnie a póki co raczej nie jest to podam i zrobie pełną kuracje. Też jestem za tym by organizm sam walczył bez zbędnych wspomagaczy. ;)
 
Witam się wieczorową porą po długiej, bo ponad dwutygodniowej przerwie, przeczytałam tylko kilka ostatnich stron, pozostałe 100 już nie dam rady ;) Przez ostatnie dwa tygodnie utonęłam w sprawozdaniach, pisaniu pracy i innych papierkach, ledwo żyję, a niby na L4 jestem:/

A 1990
gratuluje zareczyn :)

Erzsebeth trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku :) i zawsze możesz się dzielić z nami swoimi obawami i troskami, jesteśmy tutaj też po to żeby się wspierać :)

Angi-wawa1988 również kciuki za zdrówko dla Oliwii, ja miałam w zeszłym tygodniu z moją Młodą podobnie, mega katar i kaszel, na szczęście już po wszystkim i obyło się bez leków :) u Ciebie też musi być dobrze :)

Ja jutro mam wizytę o 10.30, ogromnie się stresuję jak jeszcze nigdy wcześniej chyba, w piątek miałam incydent z bólem brzucha i dla swojego spokoju poszłam do pierwszego lepszego lekarza, jakiego udało mi się znaleźć w LM i okazało się, że szyjka ma tylko około 2 cm i prawdopodobnie ujście delikatnie się rozwiera :((( więc czekam na wizytę jak na wyrok, bo może się okazać, że dalej szyjka się skraca i rozwiera i czeka mnie szpital:/ najdziwniejsze, że w zasadzie do piątku wszystko było w porządku, czułam się w miarę dobrze i nawet nie pomyślałam, że mogę mieć taki problem, bo brzuch nie dawał żadnych dolegliwości, czasami coś delikatnie ukłuło, ale nic co by mnie niepokoiło... tak więc proszę o kciuki, żeby nie było tylko gorzej...
 
reklama
Do góry