reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
karolina na pewno ktg? a nie po prostu tętno płodu przez detektor? ktg mieli mi zrobić w 38 tyg ale ja w 37 urodziłam wiec sie załapałam tylko na porodowe ktg. Super, ze wizyta udana:-)
 
mi ktg robili w szpitalu juz w 25 tc jak bylam na podtrzymaniu i byla procedura aby robic dwa razy dziennie rano i wieczorem a dzis mierzyli tylko tetno plodu

ja narazie jeszcze badania na glukoze nie mam teraz morfologia i mocz
 
Tak sobie myśle, że już połowa za nami a dopiero co robiłyśmy testy.. Kochane, tak na prawdę chwila moment i będą nasze maluchy :tak:
Kolejny dzień zleciał na jutro w planach sprzątnięcie piętra i pochowanie wszystkich zaciasnych ciuchów :crazy: Jak już dojde do ładu będę mogła zacząć szykować miejsca na nową komode i przede wszystkim zrobić listę rzeczy potrzebnych dla malca ;)
A teraz zajadam się winogronem i oglądam fakty, jeszcze godzinka albo dwie i wanna i spać!:-p Tak więc do jutra kobitki!
 
Tak sobie myśle, że już połowa za nami a dopiero co robiłyśmy testy.. Kochane, tak na prawdę chwila moment i będą nasze maluchy :tak:
Kolejny dzień zleciał na jutro w planach sprzątnięcie piętra i pochowanie wszystkich zaciasnych ciuchów :crazy: Jak już dojde do ładu będę mogła zacząć szykować miejsca na nową komode i przede wszystkim zrobić listę rzeczy potrzebnych dla malca ;)
A teraz zajadam się winogronem i oglądam fakty, jeszcze godzinka albo dwie i wanna i spać!:-p Tak więc do jutra kobitki!

To prawda :) jak sie patrzy wstecz to szybko to zlecialo :) ale za to jak mysle o drugiej polowie to wydaje sie to bardzo dlugo choc pewnie tez zleci nie wiadomo kiedy :) :) :)
 
Hej, nie było mnie przez 2 dni, więc przeczytałam, ale połowa uciekła :) Trzymam kciuki za wizyty w tym tygodniu, mnie dopadło zapalenie pęcherza i walczę na każdy możliwy sposób...;/

Ja mam teraz badania morfo, mocz i glukozę na czczo, a obciążenia glukozą jeszcze nie mam zaplanowanego :) ale wizyta teraz za 2 tygodnie, więc pewnie wtedy mi da :)

Mi też włączył się już syndorm wicia gniazda, i tez najchętniej bym urządzała, meble przestawiała, porządkowała i kupowała nowe :p
 
Angi jak to leczyć nurofenem?! tzn zbijać najlepsze co moze być czyli - gorączkę? gorączka u takiego dziecka do 39 stopni - to najlepsza do zbijania infekcji, kup jej syrop z babki lancetowatej jest super działający. A co jej jeszcze jest?
opisz mi bo ja z wiekszością sama sobie radzę z takimi infekcjami, a jeśli ona jest dość odporna to sobie z tym poradzicie same.
z gorszych momentów na przedszkole bo końcówka zimy i poleciła by do końca tygodnia jej nie puszczać a najlepiej przez dwa ale to ja

To samo mi powiedziała lekarka ze najlepiej przez 2 tyg dać sobie spokój bo może się pochorować na fest ale będę ją miała w domu do końca tygodnia. Więcej nie mogę.

Nurofen nie tylko jest do zbijania gorączki, jest też na ból zębów i bóle poszczepienne, a także na ból głowy i ogólne bóle chorobowe. I na to zaleciła podawać ale... ale, ale Oliwia to specyficzne dziecko i ma zwroty po panadolach, nurofenach i innych czarach. Jedyny sytop i to tylko na kaszel po którym nie wymiotuje to sodal ale to do kaszlu a nie na bóle.
Tak de facto to ma mega katar i jest taka półprzytomna typowy grypowy przypadek jak dla mnie.
Szczekającego kaszlu brak. Nie sądzę bym jej podawał nurofen nie chce mieć zwrotów wole ją tylko inhalować i oklepywać, jeśli będzie fatalnie a póki co raczej nie jest to podam i zrobie pełną kuracje. Też jestem za tym by organizm sam walczył bez zbędnych wspomagaczy. ;)
 
Witam się wieczorową porą po długiej, bo ponad dwutygodniowej przerwie, przeczytałam tylko kilka ostatnich stron, pozostałe 100 już nie dam rady ;) Przez ostatnie dwa tygodnie utonęłam w sprawozdaniach, pisaniu pracy i innych papierkach, ledwo żyję, a niby na L4 jestem:/

A 1990
gratuluje zareczyn :)

Erzsebeth trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku :) i zawsze możesz się dzielić z nami swoimi obawami i troskami, jesteśmy tutaj też po to żeby się wspierać :)

Angi-wawa1988 również kciuki za zdrówko dla Oliwii, ja miałam w zeszłym tygodniu z moją Młodą podobnie, mega katar i kaszel, na szczęście już po wszystkim i obyło się bez leków :) u Ciebie też musi być dobrze :)

Ja jutro mam wizytę o 10.30, ogromnie się stresuję jak jeszcze nigdy wcześniej chyba, w piątek miałam incydent z bólem brzucha i dla swojego spokoju poszłam do pierwszego lepszego lekarza, jakiego udało mi się znaleźć w LM i okazało się, że szyjka ma tylko około 2 cm i prawdopodobnie ujście delikatnie się rozwiera :((( więc czekam na wizytę jak na wyrok, bo może się okazać, że dalej szyjka się skraca i rozwiera i czeka mnie szpital:/ najdziwniejsze, że w zasadzie do piątku wszystko było w porządku, czułam się w miarę dobrze i nawet nie pomyślałam, że mogę mieć taki problem, bo brzuch nie dawał żadnych dolegliwości, czasami coś delikatnie ukłuło, ale nic co by mnie niepokoiło... tak więc proszę o kciuki, żeby nie było tylko gorzej...
 
reklama
Do góry