Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A moj maz jest wszechwiedzacyZe jestem w ciazy tez wiedzial wczesniej niz ja
niestety moj ma zerowe przeczucie 
Miq trzeba pomyslec nad fucha dla naszych mezow jako wrozbici plci
Nie wiem czy udzial wlasny w tworzenie dziecka nie jest jednak koniecznyEjjj to niech mi wywrozy plis bo jestem baaaardzo ciekawa
hihi mam tez jedna ktora fajczyla cala ciaze I podczas karmienia piersia..a pozniej dziwila sie dlaczego mala w ogole jej nie spi I ciagle placze..
Nie wiem czy udzial wlasny w tworzenie dziecka nie jest jednak konieczny
to w takim razie niech lepiej zawodowym wrozbita nie zostajeNie wiem jak można być tak pierd...ętym. Naprawdę. I niech nikt mi nie wmawia, że nałóg, że trudno bla bla bla, wystarczająca ilość z Was udowadnia, że jak chce to się da. I kij już, że dziecko, może laska ma je w dupie, ale to generalnie po prostu niehumanitarne kogokolwiek tak narażać. Nie rozumiem też wracania do palenia po ciąży... ok chronimy dziecko przez 40 tygodni, ale potem można mu dmuchać w twarz co tam...Jak urodziłam pierwsze dziecko to zobaczyłam na własne oczy co to znaczy jak kobieta w ciąży pali. Kilka pokoi dalej lezała dziewczyna która jeszcze w trakcie porodu wymykała się na fajkę. To maleństwo ważyło ze dwa kilogramy, było szare i wyglądało jak szczurekPo urodzeniu trafiło na OIOM, musieli mu podawać jakieś specjalne leki dla noworodków uzależnionych od nikotyny:-( Co ja sie upłakałam nad tym obcym dzieckiem to wiecej niz nad własnymi problemami:-(
Zwykle jest tak, że endo musi ustalić lekarstwa, dawkę, udokumentować niedoczynność i daje jakby informację do rodzinnego i ten wtedy może też wypisywać. NIe spotkałam się żeby rodzinny ustalał leczenie.
To nie do końca tak jest. Ja biorę np. jod w ciąży, ponieważ ważne jest to, żeby w tarczycy dziecka ten jod się odkładał. Z tym jodem to w ogole jest zamieszanie np: "Jod może być problematyczny, gdyż po pewnym czasie jego przyjmowania, w momencie gdy istnieje choroba autoimmunologiczna, może zwiększyć się produkcja TPO i przeciwciał. Z drugiej strony duże dawki jodu mogą dać odwrotny efekt i dramatycznie obniżyć aktywność tarczycy. Jakiś czas temu rozpętała się dyskusja na temat stosowania jodu w Hasimotio sugerująca, że jest to dolewanie oliwy do ognia, jednak ostatnie badania dowodzą, że jod może być problematyczny tylko gdy ilość selenu nie jest odpowiednia, ponieważ selen neutralizuje tą toksyczność."
Ciekawe skoro Anty-TPO (badanie przeciwciał) masz dopiero mieć robione... Nie rozumiem jak w takim razie mogli wykluczyć hashimoto, bo to nie sam stan zapalny o tym świadczy, ale jego przyczyna. Z hashimoto czy bez nie ma co się przejmować, o ile jest to pod kontrolą
ja mialam cicha nadzieje na dziewczynke
też nie rozumiem po co to skierowanie na antytpo skoro hashi niby wykluczone.
