aneczka771
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2015
- Postów
- 102
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi co do bioderek i dodatkowej pieluchy.
Klara171- ja właśnie nie miałam do czynienia z tym woombie i dlatego się zastanawiałam bo ze zdjęć to ciężko stwierdzić.
Teraz jak małą uśpię to rozpinam jej rożka i tak śpi. A z drugą pieluchą to ciężko bo strasznie się denerwuje..
Ja dziś łapałam w nocy mocz na posiew i za drugim razem się udałoJ ale kombinacje alpejskie żeby to dobrze nakleić. Przy pierwszym mała mnie uraczyła kupa a raczej woreczek
My też mamy nianię z firmy babyono i sprawdza się super między piętrami.
Dziewczyny mam do was pytanie. Czy doszłyście już do siebie po porodach naturalnych? U mnie było wszystko ok ale od jakiś 2 tyg nosze moją małą cały czas na rękach bo płacze i płacze i zaczęłam odczuwać tak jakby w macicy takie ostre parcie. Czasami mnie bardziej pobolewa czasami tylko nacisk czuję. Naczytałam się że to może być obniżenie macicy ale nie wiem czy to to.. do ginekologa mam dopiero iść około 10października i nie wiem czy czekać tyle czasu czy się umówić. Nie chciała bym sobie zaszkodzić bo my akurat za 3-4mies chcemy się starać o drugiego dzieciaczka a pewnie jak by mi się coś od środka działo to nici z naszych planów..
Nie wiem czy któraś z was czuła się podobnie?
Klara171- ja właśnie nie miałam do czynienia z tym woombie i dlatego się zastanawiałam bo ze zdjęć to ciężko stwierdzić.
Teraz jak małą uśpię to rozpinam jej rożka i tak śpi. A z drugą pieluchą to ciężko bo strasznie się denerwuje..
Ja dziś łapałam w nocy mocz na posiew i za drugim razem się udałoJ ale kombinacje alpejskie żeby to dobrze nakleić. Przy pierwszym mała mnie uraczyła kupa a raczej woreczek
My też mamy nianię z firmy babyono i sprawdza się super między piętrami.
Dziewczyny mam do was pytanie. Czy doszłyście już do siebie po porodach naturalnych? U mnie było wszystko ok ale od jakiś 2 tyg nosze moją małą cały czas na rękach bo płacze i płacze i zaczęłam odczuwać tak jakby w macicy takie ostre parcie. Czasami mnie bardziej pobolewa czasami tylko nacisk czuję. Naczytałam się że to może być obniżenie macicy ale nie wiem czy to to.. do ginekologa mam dopiero iść około 10października i nie wiem czy czekać tyle czasu czy się umówić. Nie chciała bym sobie zaszkodzić bo my akurat za 3-4mies chcemy się starać o drugiego dzieciaczka a pewnie jak by mi się coś od środka działo to nici z naszych planów..
Nie wiem czy któraś z was czuła się podobnie?