reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Ja po cc też czuję się śpiąca, ale jakoś nie idzie to spanie, ciągle patrzę na moją kruszynke ;-) przystawiamy sie do piersi często chociaż narazie same kropelki i mała dostala trochę mm i śpi ;-)
 
reklama
Dziewczyny oto moja historia wielkiego dnia. Jakiś czas temu pisałam wam o moim ciśnieniu, gbs. ogólnie żaliłam się na służbę zdrowia. 1.07 po całym dniu pomiaru ciśnienia i brania leków nadal było wysokie. zawsze powyżej 150/90. Myślałam, że pewnie wyniki są nie dokładne w końcu to laicki sprzęt. ok 23 pojechaliśmy z mężem do szpitala tylko zmierzyć ciśnienie. Bez żadnego przygotowania, bez ciuchów, wyników tylko z karta ciąży. Położna zmierzyła mi ciśnienie i nic nie mówiąc od razu dzwoniła po lekarza. lekarz przychodzi standardowy wywiad... i usłyszałam 200/140 :O i komentarz lekarki. "w moczu jest białko. pani lekarz nic z tym nie robił?... a wynik gbs ma pani?" dziwna zrobiła minę gdy usłyszała odp. ze lekarz stwierdził, że antybiotyk daje się zapobiegawczo już przy porodzie. No nic. Pobrała wymaz, zbadała i dali biała szpitalna koszule. Trafiłam na patologie ciąży. Leki, zastrzyki. Nic nie zbijało ciśnienia. Następnego dnia próbowali poszerzyć mi szyjkę. Efektem był jeszcze większy stres i ból. Po jakiś 2 h stwierdzili, że nie można dłużej czekać. W ciągu 5 minut już leżałam na stole operacyjnym. Mały urodził się po 20 minutach. Zostały mi pokazane jajka :) i policzek do policzka. Mały dostał 10pkt. Na sali pooperacyjnej długo dochodziłam do siebie a miałam tylko znieczulenie zewnątrz-oponowe. Tego samego dnia widziałam go tylko chwile, ale jak mi go dali następnego to już nie oddalam. Teraz tydzień po całej akcji ciśnienie nadal bywa wysokie. STWIERDZAM ZE GINEKOLODZY W JEDNEJ Z GDANSKICH PRZYCHODNI SA WINNI MOJEMU STANOWI. CO BY SIE MOGLO STAC GBYBYM NIE BYLA NADGORLIWA Z CISNIENIEM.(osobom zainteresowanym napisze co to za wspaniała przychodnia).
 
Co zaglądam to nowe mamy Mamy - gratulacje ;)

Też już nie wiem jak spać, żeby się wyspać :( Tej nocy było u mnie zupełnie nieciekawie- twardnienie brzucha, zgaga, duszno, niewygodnie i dodatkowo jeszcze troszkę krwi z nosa (jednej dziurki ;) ) mi pociekło, a młoda się cisła w szyjkę. W rezultacie dało mi to ok 4 godzin przerywanego snu ( w sumie). Eeech czyli "to" już coraz bliżej :( W środę idę do szpitala na badania, bo to juz 40 tc. Mam nadzieję, że jeszcze wytrzymam ;) Ale ten brak snu to podejrzewam, że to taki trening przed tym co będzie się działo po porodzie :D
 
Co zaglądam to nowe mamy Mamy - gratulacje ;)

Też już nie wiem jak spać, żeby się wyspać :( Tej nocy było u mnie zupełnie nieciekawie- twardnienie brzucha, zgaga, duszno, niewygodnie i dodatkowo jeszcze troszkę krwi z nosa (jednej dziurki ;) ) mi pociekło, a młoda się cisła w szyjkę. W rezultacie dało mi to ok 4 godzin przerywanego snu ( w sumie). Eeech czyli "to" już coraz bliżej :( W środę idę do szpitala na badania, bo to juz 40 tc. Mam nadzieję, że jeszcze wytrzymam ;) Ale ten brak snu to podejrzewam, że to taki trening przed tym co będzie się działo po porodzie :D

Jak bym czytała opis swojej nocy:/ boże byle do środy ah

Pytanko do dziewczyn,które miały planowaną cc...robili Wam lewatywe?:/

I pytanie do ogółu...pojawiły się,którejś z Was hemoroidy w ciąży?

waruna no to też pezeżyliście nerwów, dobrze,że z pozytywnym.wynikiem
 
Jak bym czytała opis swojej nocy:/ boże byle do środy ah

Pytanko do dziewczyn,które miały planowaną cc...robili Wam lewatywe?:/

I pytanie do ogółu...pojawiły się,którejś z Was hemoroidy w ciąży?

waruna no to też pezeżyliście nerwów, dobrze,że z pozytywnym.wynikiem

Ja mialam planowe cc i robili mi lewatywe
 
Gratulacje dla Kagusi!

Waruna przeraziłaś mnie, jak można nie zwrócić uwagi na tak wysokie ciśnienie, jakieś konowaly a nie lekarze Ci sie trafili :no: Cale szczeście ze bylaś "nadgorliwa" !
 
Gratulacje dla nowych mam :)
Nie bardzo rozumiem to ciśnienie z podawaniem mm jak na początku lecą tylko kropelki. Bo na początki mają lecieć kropelki! Siara jest bardzo odżywcza i na początku dziecku wystarcza dosłownie łyżeczka, żeby się najeść. Co więcej dziecko jest jeszcze "najedzone" wodami płodowymi, jest bardzo wykończone po porodzie i podobno zdarza się, że przez pierwsze godziny/dobę nie chce w ogóle jeść. Mój maluch leżał na intensywnej terapii i miał podawane mnóstwo płynów więc pierwszy raz do cycka się przyssał 4 dnia po porodzie, więc wcześniej tylko ściągałam pokarm elektrycznymi laktatorami w szpitalu i pierwszy dzień było to około 1ml na raz albo i nie! I się lekko martwiłam, ale mówiły położne, że to jak najbardziej normalne. Drugi dzień ściągałam około 5ml, trzeciego dnia maksymalnie 10ml a czwartego pojawił się nawał i nie nadążałam ściągać tym bardziej, że Szymek nadal jeszcze dostawał płyny dożylnie chociaż już mniejsze ilości i dopiero zaczynał jeść więc jadł niewiele. Więc nie ma po co się zamartwiać, dziecko traci na początku na wadze i bodajże w drugiej dobie notuje się największy jej spadek. Później się rozkręca, je coraz więcej i przybiera. Nie dajcie się w szpitalach wkręcić, że dziecko głodne więc trzeba mm... Mi tak w PL próbowały wkręcić z pierwszym synem, ale się nie dałam. Nie pozwoliłam na podanie mm, a na kolejnej zmianie była fajna położna, która pomogła Marcelkowi złapać odpowiednio cyca i tyle. Nie było mowy o żadnym mm...
 
reklama
Kagusia gratulacje!!

Zulugulka kciuki!

Julia mam podobne odczucia co Ty w związku z tym dokarmianiem mm, powiem szczerze, że podejście lekarzy w uk jest mi mimo wszystko dużo bliższe. A to wciskanie mm wszystkim maluchom już w szpitalu to chyba powód tych wszystkich problemów z kp u nas, ech.
 
Do góry