wichurka82
Fanka BB :)
ja pierwsza doba po cc i ledwo co tam leci, mały się nie najada i dostał trochę mm, a ja mam go przystawiać tak często, jak się da.
staram się go trzymać przy sobie, ale oni nie pozwalają się na łóżku kłaść z dzieckiem, a ja już wymiękam... dałam mu smoka teraz, żeby chociaż chwilę pospać, bo od 3 dni spałam w sumie może z 5 godz. i po prostu oczy mi się zamykają na siedząco, boję się, że mi mały z poduchy do karmienia po prostu zleci ): a nie chcę, żeby go znowu dokarmiali mm, a na laktator czekam dopiero.
U nas mozna było leżeć z dzieckiem na łożku byleby malenstwo było od ściany