reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Ja też nie pałam szczęściem na te upały... Normalnie lubię ciepło, ale teraz w ciąży mi zaraz duszno i puchnę... Też liczę na pełnię :p
 
reklama
Dokladnie dziewczyny nie ma co się pchać jak skurcze nie są regularne albo wody nie odeszły. Bynajmniej ja po pobycie w szpitalu mam plan jechać naprawdę w ostatnim momencie. Chyba ze wody mi odejdą to szybciej bo gbs dodatni :/ nie chce tam siedzieć ze skuraczami tylko chce jechać rodzic :)) zaraz się zbieram do szpitala na ktg I sprawdzić czy rozwarcie postępuje bo skurcze cały czas są ale takie lipne. Byle tylko z tych skurczy rozwarcie szlo. Strasznie nie chce indukcji porodu! Boje się tego, napatrzylam się teraz w szpitalu na to i chciałabym żeby mała sama ruszyła w świat :) kurde od tygodnia mam już lekko dość, boje się ze malutka z każdym dniem rośnie. W pt ważyła 3900g!
 
Hej i po, wszystko ok,na ktg brak skurczy,mała wysoko,szyjka długa i zamknięta poród raczej mi nie grozi,mam wypisane skierowanie do szpitala na 15 a 16 cc w dzień urodzin szwagra heh mała bardzo kudłata ponoć,waży 2800 wiec wielkoludem nie będzie,bedzie wazyla tyle co starsza córcia,wiec teraz zostaje mi grzecznie czekać
Gdybym miała skurcze regularne co 10 min,przez przynajmniej 1,5 to mam jechać do szpitala,ale i tak mają zrobić mi cc
 
3900 to nie taka malutka :). Ja mam takie samo podejście jeśli chodzi o jechanie do szpitala ma tym etapie ciąży. Wlasnie widziałam w szpitalu te biedne dziewczyny, które tam trzymali oczekując albo na wyciszenie skurczy albo na akcje porodową. Wiadomo na wcześniejszym etapie ciazy to trzeba jechać, ale teraz to co za różnica czy takie skurcze nieregularne przesiedzę w domu czy w szpitalu. A w domu widomo, że przyjemniej. Chociaż tak jak pisałam już kiedyś, że pewnie jakbym mieszkała gdzieś poza Krk i miała gorszy dojazd do szpitala to mozliwe, że bym sie lepiej tam czuła niż w domu.
 
dzieki dziewxzyny;)
Wiem, ze mnie nie znacie i tym bardziej jestem wdzieczna ze odpowiadacie;)

Wlasnie sobie kawe zrobilam... Moze cos ruszy... Problem tez w tym ze Maz na noc do pracy idzie i zostane sama z dzieckiem:/
Najgorsze ta nieswiadomosc czy yo dzis czy jeszcze nie...

Boje sie zjesc... Ale Malemu chyba tym krzywdy nie zrobie
 
Ja też się nie wybieram do szpitala na dłużej. W domu dwa maluszki, a mąż od piątku będzie głównie poza Warszawą na obozach, które organizujemy. Maks to 3 dni w szpitalu okołoporodowo na co się zgodzę;)
 
oj tak ja też leżąc na patologi widziałam jak się snuły te biedne dziewczyny po trzy kroplówki oksy i dalej nic maskara tzn wtedy już na cc były kierowane tak słyszałam ..................najlepiej by było iść urodzić i po minimalnie koniecznym pobycie wyjść:-)

od dziś wkurzają mnie prognozy pogody :angry:że niby do połowy lipca upały będą się utrzymywać czyli mnie ta przyjemność na 100% nie ominie a przy noworodku wiadomo klima przeciągi i wentylatory odpadają :no:
 
Ewczis pocieszają mnie to, ze z twoim maluszkiem jest wszystko ok to dla mnie jakąś nadzieja. U nas dzisiaj 35tydz3 dz. A co do tego czy cesarka, czy wywoływanie a może coś innego wymyśla to nie mam pojęcia bo nikt nic nie mówi i właśnie ta niewiedza jest najgorsza
 
Dziewczyny witam po dłuższej nieobecności. Nie, jeszcze nie urodziłam ;-), ale cały miniony tydzień był bardzo zajęty, a jeszcze dopadła mnie jakaś straszna chandra przez 2-3dni i w ogóle nie miałam ochoty z nikim rozmawiać...

Nie nadrobiłam niestety waszych postów, jedynie widzę, że ewczis76 urodziła - serdeczne gratulacje i dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka :-) !!!

U mnie termin z OM na tą niedzielę, a z USG na sobotę. Na piątkowym KTG pani położna stwierdziła, że rozwarcie na 2cm, wszystko pięknie gotowe do porodu i mogę zacząć rodzić "dziś, za kilka dni, albo za jeden tydzień", więc tak naprawdę nie wiem kiedy i siedzę w takim oczekiwaniu, bo boję się gdzieś dalej od domu przemieścić :-pI też się średnio na upały cieszę, ostatnia ich fala mnie wykańczała, więc myślę, że teraz też będzie nie lepiej, a w sumie może taka pogoda też wpłynie na malucha, że szybciej postanowi się objawić..
 
reklama
A ja tam mam skurcze codziennie i juz wariuje. Jutro wizyta i mam nadzieje ze choc zajrzy ile maluszek wazy bo ostatnie usg mialam w maju.. :/ czekam na ta pelnie ale znajac moje szczescie to wszystkie wtedy zlapie oprocz mnie ;) zreszta tak czy owak upaly nas juz chyba nie omina :/ :(
 
Do góry