reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
ja dzis od rana na nogach, siedze w mieszkaniiu w foliach i farbach. remontu dzien drugi. i juz widac, ze potrwa dluzej niz planowane :? chociaz z tego co czytam nie tylko ja taka madra jestem, zeby w 9 mcu w remont sie pakowac :eek::happy::-p:rofl2:

Ach te remonty.. wiem co czujesz, sama właśnie skończyłam generalny remont, który trwał niemal całą moją ciążę :) A że wszystko robiliśmy samodzielnie, to było to upierdliwe. Wszystko do przeżycia ;)
 
Zrodlo to prof Bręborowicz "Położnictwo i Ginekologia" tom I. Wszelkie pytania o seks analny i homoseksualistów kieruj do prof. z ginekologii,(pracuje na Polnej w Poznaniu ;) bo to jego książka i cytat z niej :D Książka jaka jest każdy widzi, no ale jednak (nie)stety to podstawy dla każdego ginekologa przed i po specjalizacji i ludzie, którzy prowadzą Waszą ciążę pewnie to czytali ;) Masz rację to abstrakcja,bo tak jak sprawdziłaś- takie zadrapania zdarzają się rzadko i w warunkach laboratoryjnych. Ale nie mozna generalizować i mówić, że TYLKO przez przewód pokarmowy, bo to błąd, no ale doczytałaś, że krwią można- to kazuistyka, ale jednak doczytałaś i już wszystkie jesteśmy mądrzejsze ;) Więc nie ma co się spinać, tylko wesoło i świadomie poszerzać zakres wiedzy o różne źródła :D

no tak, można przez krew, ale nie przez zadrapanie kocie, tylko jatrogenne wprowadzenie do krwiobiegu tej bakterii (; a tu chodzi o to, żeby dziewczyny nie latały robić toxo po każdej zabawie z kocurem.

nie udało mi się do mojego ginekologa umówić i muszę ostatecznie tę ostatnią wizytę (lub dwie, o ile ta za tydzień się odbędzie, bo może mały już się wypcha na świat q; ) odbyć u innego /:
 
No u mnie dziś i jutro remont i jeszcze kilka dni w przyszłym tygodniu. Ale w zasadzie tylko naprawianie ścian i malowanie i zatrudniony gość to robi. Ja do tego odmalowuję drzwi, parapety i kredens i jakaś 1/3 za mną, ale nie wiem, czy skończę przed porodem, bo od 3 lipca mój mąż będzie głównie na obozach, które organizujemy. Zobaczymy.

Ewczis trzymaj się! Trzymam za Ciebie kciuki. Dawaj znać co i jak u Was!
 
możesz mi podać jakieś źródło? bo z tego, co czytałam (właśnie z okazji posiadania kota), to toxo jest chorobą, która do zakażenia potrzebuje przejścia przez układ pokarmowy, więc przez zwykłe zadrapanie ręki się na pewno nie zarazisz. co innego błona śluzowa odbytu, bo to jest droga do jelit, chociaż nie za bardzo wiem czemu w tym wypadku podajesz w nawiasie homoseksualistów. pary hetero też uprawiają seks analny, uważam takie wyszczególnianie za obraźliwe. nie mówiąc o tym, że zarażenie się toxo tą drogą to jakaś abstrakcja.

Co bylo w tym obrazliwego? :-)
 
Co bylo w tym obrazliwego? :-)
sugerowanie, że homoseksualiści są bardziej narażeni na zarażenie w ten sposób. tak samo jak kiedyś się spekulowało, że wśród homoseksualistów jest większy odsetek AIDS, bo się "puszczają na prawo i lewo". już dawno udowodniono, że orientacja seksualna nie ma nic wspólnego z procentem zarażeń na różne choroby.
 
Dostalam skierowanie do szpitala do elku ... Ide dopakoeywac torbe jedzenie kupic i jechac

Ewuniu wszystko będzie dobrze, będziecie pod dobrą opieką, tam zrobią pewnie jeszcze wszystkie badania i będzie ok, trzymam kciuki:-)

Cześć dziewczynki,
wróciłyśmy wczoraj do domu :)
Jak wiecie urodziłam troszkę wcześnie... 36tc+6 dni - coś się działo, ale nie wiem co - tętno młodej to za szybko biło, to za wolno, w piątek rano zdecydowali się na cito zrobić cc.
Ja po drugiej cc czuję się DOSKONALE!!! Po 8 h wstałam, poszłam pod prysznic i śmigałam jak szalona - mój maż aż zapytałam się lekarza co mi dają, bo nie wierzy, że w tak dobrej formie jestem. A mnie naprawdę nic nie bolało, nic nie ciągnęło - w ogólenie czuje się, zebym rodziła - ha ha ha :))
Taki poród czysta przyjemność :)))

Wera na szczęscie wszystko ok, zdążyli nam podać sterysy na płucka. Jedynie mamy problem z karmieniem - nie umie się dossać do mojego cycka - mam za wielkie, dostałam nawalu - płacze, łyka powietrza, ulewa.... dziś jej ściągnełam pokarm, dałam butlą... zjadła jak szalona, bez płaczu, bez ulewania i już śpi sobie 2 h - jakbym dziecka nie miała....
nie wiem czy będę wiec walczyć z piersią czy nie będę ściągać - moja mama taki sam problem miała - żadna z nas nie umiała ssać cyca.
Z Wiki męczyłamsie 5 miesięcy i już wiem, że to chyba bezsens...

Ja zaraz Was doczytam bo się stęskniłam!!!!!

Michalina wszystkiego dobrego dla was dziewczyny, nie schizuj się z tym karmieniem jak lepiej wam będzie się karmić przez butlę to tak róbcie, ty spokojniejsza będziesz i mała Werka też. Pozdrawiam was gorąco.

Muszę jechać zaraz dokupić jeszcze staniki do karmienia i kapcie. W nocy tak spuchłam, że nie mogłam palców u rąk w ogóle zgiąć, nie wiem czemu aż tak wcześniej trochę puchły ale teraz jak upałów nie ma jest gorzej niż wtedy jak były:no:
 
sugerowanie, że homoseksualiści są bardziej narażeni na zarażenie w ten sposób. tak samo jak kiedyś się spekulowało, że wśród homoseksualistów jest większy odsetek AIDS, bo się "puszczają na prawo i lewo". już dawno udowodniono, że orientacja seksualna nie ma nic wspólnego z procentem zarażeń na różne choroby.

Odsylam do badan najlepszej uczelni medycznej na swiecie.
 
Cześć dziewczynki,
wróciłyśmy wczoraj do domu :)
Jak wiecie urodziłam troszkę wcześnie... 36tc+6 dni - coś się działo, ale nie wiem co - tętno młodej to za szybko biło, to za wolno, w piątek rano zdecydowali się na cito zrobić cc.
Ja po drugiej cc czuję się DOSKONALE!!! Po 8 h wstałam, poszłam pod prysznic i śmigałam jak szalona - mój maż aż zapytałam się lekarza co mi dają, bo nie wierzy, że w tak dobrej formie jestem. A mnie naprawdę nic nie bolało, nic nie ciągnęło - w ogólenie czuje się, zebym rodziła - ha ha ha :))
Taki poród czysta przyjemność :)))

Wera na szczęscie wszystko ok, zdążyli nam podać sterysy na płucka. Jedynie mamy problem z karmieniem - nie umie się dossać do mojego cycka - mam za wielkie, dostałam nawalu - płacze, łyka powietrza, ulewa.... dziś jej ściągnełam pokarm, dałam butlą... zjadła jak szalona, bez płaczu, bez ulewania i już śpi sobie 2 h - jakbym dziecka nie miała....
nie wiem czy będę wiec walczyć z piersią czy nie będę ściągać - moja mama taki sam problem miała - żadna z nas nie umiała ssać cyca.
Z Wiki męczyłamsie 5 miesięcy i już wiem, że to chyba bezsens...

Ja zaraz Was doczytam bo się stęskniłam!!!!!

Oo to jest nadzieja i dla mnie,że druga cc nie taka straszna ;)
Ja z pierwszą córcią też miałam na początku problemy bo ona miała taki maleńki dziubiek a ja spore skutki,ale powoli,powoli nauczyłeś się siebie,już się nie mogę doczekać karmienia piersią,tych oczy wpatrzonych w mamusie ah coś pięknego
 
reklama
Do góry