reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Cześć kobitki, jak wieczór mija ?
Ja siedze w pracy, nudze się i wymyślam co bym zjadła dobrego :D
A od początku tego tygodnia, że strasznie dziwnie zaczynam się czuć od godziny 17 do puki nie zasne.. wczoraj już myślałam, że to z głodu ale niestety wróciłam zjadłam kolacyjke a tu bach jeszcze gorzej ;/ czy to możliwe, że mam poranne mdłości wieczorem ? :szok:

W ogóle dzień kiepski.. moja szwagierka była dzisiaj na usg i niestety fasolka się nie rozwija - przez 3tyg urósł tylko tyle jak by minęły 2 dni.. i lekarka powiedziała, że w ciągu tygodnia organizm sam się oczysci.. a jeśli nie to za tydz dostanie skierowanie do szpitala..
Eh i tak teraz rozmyślam.. skoro u mnie było wszystko dobrze urosło maleństwo, serducho wali mu 170 na min to czy juz wszystko bedzie dobrze.. czy jeszcze trzeba się martwić.

:no::no:
 
Cześć kobitki, jak wieczór mija ?
Ja siedze w pracy, nudze się i wymyślam co bym zjadła dobrego :D
A od początku tego tygodnia, że strasznie dziwnie zaczynam się czuć od godziny 17 do puki nie zasne.. wczoraj już myślałam, że to z głodu ale niestety wróciłam zjadłam kolacyjke a tu bach jeszcze gorzej ;/ czy to możliwe, że mam poranne mdłości wieczorem ? :szok:

W ogóle dzień kiepski.. moja szwagierka była dzisiaj na usg i niestety fasolka się nie rozwija - przez 3tyg urósł tylko tyle jak by minęły 2 dni.. i lekarka powiedziała, że w ciągu tygodnia organizm sam się oczysci.. a jeśli nie to za tydz dostanie skierowanie do szpitala..
Eh i tak teraz rozmyślam.. skoro u mnie było wszystko dobrze urosło maleństwo, serducho wali mu 170 na min to czy juz wszystko bedzie dobrze.. czy jeszcze trzeba się martwić.

:no::no:

martyska ja nie mam porannych mdlosci;) u mnie pojawiaja sie kiedy chca i o ktorej chca.. nawetr w nocy wiec no;p
 
Cześć kobitki, jak wieczór mija ?
Ja siedze w pracy, nudze się i wymyślam co bym zjadła dobrego :D
A od początku tego tygodnia, że strasznie dziwnie zaczynam się czuć od godziny 17 do puki nie zasne.. wczoraj już myślałam, że to z głodu ale niestety wróciłam zjadłam kolacyjke a tu bach jeszcze gorzej ;/ czy to możliwe, że mam poranne mdłości wieczorem ? :szok:

W ogóle dzień kiepski.. moja szwagierka była dzisiaj na usg i niestety fasolka się nie rozwija - przez 3tyg urósł tylko tyle jak by minęły 2 dni.. i lekarka powiedziała, że w ciągu tygodnia organizm sam się oczysci.. a jeśli nie to za tydz dostanie skierowanie do szpitala..
Eh i tak teraz rozmyślam.. skoro u mnie było wszystko dobrze urosło maleństwo, serducho wali mu 170 na min to czy juz wszystko bedzie dobrze.. czy jeszcze trzeba się martwić.

:no::no:

ja tez mam poranne mdlosci wieczorem :p zaczynaja sie popoludniu i do konca dnia mam juz przerabane
wszystko mi stoi w gardle. rano czuje sie super.

nie martw sie zapas, ja do pierwszej wizyty u lekarza bylam na maksa zestresowana, naczytalam sie o jakichs cystach testach sfalszowanych.. z tego stresu nie moglam spac dostalam boli brzucha, nie wyszlo mi to na dobre. wszystko moze sie wydarzyc, ale nie myslmy o najgorszym. glowa do gory :)
 
Co do leczenia ząbków to tak : do dentysty chodzę i leczę ząbki, znieczulenie dostaje ale w innej dawce i z innymi skladnikami ( takie jak by specjalne dla kobiet w ciąży ) Dentysta powiedział, że jeśli chodzi o wyrwanie to żebym zapytała o opinie mojego lekarza prowadzącego ale on by z tym zaczekał do II trymestru. A znowuż mój gin powiedział, że jeśli jest jakaś infekcja to koniecznie ją usunąć bo po co mam mieć jakieś zarazki w sobie..
Co do mdłości, nosz kurde wczoraj wieczorem myślałam, że pójde zwymiotować na siłę byle by się tylko tak nie czuć, ale sobie darowałam .. :no:
Rano idealnie, a już teraz czuje przykurcz żołądka i to uczucie ściśniętego gardła wr..
 
ja akórat wyleczylam sobie zabki przed ciąża wiec mam spokoj z dentysta tak do marca:-)

a ja nadal walcze z uczuleniem...kurcze mam dość
 
a ja nie mam mdłości w ogóle, zaczynam się tym martwić :-(

ja tez nie mam takich mdlosci mdlosci.. calkiem inaczej to sobie wyobrazalam szczerze mowiac, ani razu nie wymiotowalam, po prostu mnie tak muli w zoladku, jakbym miala chorobe lokomocyjna ciagle. i odbija mi sie wszystkim co zjem.

ale duzo warszawianek :)
 
martyska1223 to nie wesoło u bratowej:( znowu stresik,ale trzymajmy się wersji,że u Nas wszystko ok i niedługo bąble będą nas kopały po rzeberkach...
pani.olga ja też nie mam mdłości,klika razy wisiałam nad wc i parę razy mnie zmuliło ale to chyba bardziej z nerwów było przed pierwszą wizytą a w pierwszej ciąży zupełnie nic nie było
 
reklama
ja tez nie mam takich mdlosci mdlosci.. calkiem inaczej to sobie wyobrazalam szczerze mowiac, ani razu nie wymiotowalam, po prostu mnie tak muli w zoladku, jakbym miala chorobe lokomocyjna ciagle. i odbija mi sie wszystkim co zjem.

dokładnie, mam często takie nieprzyjemne uczucie w żołądku i mi się tak odbija, że aż mi głupio przed TŻ (;
 
Do góry