Witam Was Dziewczęta :-)
podczytuję wątek od początku, ale dopiero teraz postanowiłam "się ujawnić" ;-) a to ze względu na pytanie jednej z Was o torbiel. Ja miałam w poprzedniej ciąży, a w zasadzie przed ciążą, w trakcie i została mi do teraz. Dosyć duża, bo 4x4 cm, na lewym jajniku. Nic się z nią nie wydarzyło (choć mogła pęknąć w ciąży lub przy porodzie) i w niczym nie przeszkadzała ani nie przeszkadza. Ponoć mogła wpływać na owulację, na jej brak, ale ewidentnie nie, bo i poprzednio i teraz "zaskoczyło" w pierwszym cyklu :-) no! to mam nadzieję, że pomogłam :-)
A teraz o mnie, o nas :-) Mam na imię Kasia i jestem z Warszawy. Mam synka, który urodził się w sierpniu 2013 (IzaVarsovie - podczytywałam sierpniówki i pamiętam Was z Tadziem :-))) pozdrawiam Was serdecznie). Teraz jestem w 8 tygodniu, zaczynam w zasadzie ten tydzień. Udało nam się szybciej niż planowaliśmy. chcieliśmy zacząć się starać kiedy Synek skończy rok, tymczasem udało nam się 2 miesiące wcześniej, a do tego, uwaga! Spodziewamy się bliźniąt! :-) niezłe zaskoczenie :-)
12 sierpnia na usg widziałam 2 bijące serduszka :-) mam nadzieję, że nic się nie zmieni i w takim składzie, czyli 2+1 doczekamy do początku kwietnia, bo termin mamy na 5.
nie wiem czy przy moim rocznym wulkanie energii będę mogła się często udzielać, ale na pewno będę dalej podczytywać w telefonie. postaram się jednak jak najczęściej się z Wami kontaktować, bo jest to bardzo miłe :-)