reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

Zarunia witaj z powrotem,jasne ze pamietamy
Julax witaj:)
My za tydzien konczymy 7 msc tzn za 10 dni. Gosia wcina warzywka, ale wciaz pije moje mleko i jest to jej podsfaowwe najwaznkejsze zrodlo pozywienia.
Wyszedl nam wreszcie zabek wiec goraczka spadla, jwdnak drugi sie przebija wiec spodziewam siw powtorki z rozrywki
 
reklama
z@t u nas tak samo :) pomału coś wprowadzamy ale raczej na zasadzie poznawania nowych smaków :) Głownie i tak Lila wcina moje mleko :) próbowałam jej dawać kleik na noc bo myslałam, że dłużej pośpi ale nic to nie daje :) na początku dokarmiałam ją mm ale od ok 1,5 miesiąca gardzi sztucznym :) 3 miesiące byłam w UK i nauczyłam się karmić piersią w miejscach publicznych bo w PL miałam z tym problem ;) no i tym sposobem miałam małą karmić do pół roku a będzie zdecydowanie dłużej :) Spokojnej nocki :)
 
To najlepszego dla Lili
My też powoli zaczynamy z warzywami tak z 30 -40 ml nam wychodzi i lyzka kaszki
Hubert tez uwielbia jesc w nocy ale mój z kolei nie należy do kruszynek jest największym forumowym dzieciątkiem ciekawe po kim
 
Sunajka - właśnie ja robię tak samo. Przygotowuje sobie w kubeczku bo wtedy mi wygodnie karmić i wiem ile dokładnie zjada. Słoiczki są niestety etykietowane w gramach a nie ml, więc ja też nie mam pojęcia ile się tam mieści na moje ;)

Jestem pod wrażeniem Huberta bo Franek praktycznie przez pierwszy miesiąc zjadał góra (i to szaleństwo było jakieś) 3-4 łyżeczki. Jedynie śliwki mu bardziej podchodziły ale tych czterech łyżeczek nie przekraczał. Bardziej sobie próbował, smakował i badał konsystencję.

Teraz Franek zje więcej, ale też nie ma szans, żeby doścignął Michasia;) zjada ok 60-100 ml kaszki na śniadanie i zupki na obiad. Owocki już takie pyszne nie są - jak zje 50 ml to szczyt;)i już tu też pytałam ile zjadają Wasze dzieci bo nie wiem, czy u nas ilości są ok.
 
Xenian, my jemy podobnie czyli 60 ml kaszki a na obiad 100ml warzyw- tyle co mały słoiczek, z tym że ja gotuje sama i wkladam do sloiczkow. Mam na jakies 3 dni sloiczkow, a reszte porcjuje i mrożę. Jeżeli twój Franio nie dopomina się o więcej mleka, to chyba mu wystarcza...
A podajecie wodę? Ja na razie podaję pierś po posiłku, nie wiem czy dawać też wodę?
 
Ja podaje pierś pije różnie albo przed albo po posiłku zależy jak się ułoży dzień czasem domaga się piersi a np za godzinkę zje troche warzyw i potem popije znów z piersi
Wody nie podaje ani skoczków czy herbatek Hubi nie lubi pić z butli nie mieliśmy wiele okazji do prób ale powoli byśmy musieli zaczynać przecież nie może być w nieskończoność na cysiu
Z Mają jakoś mi to inaczej poszło dostała butelkę z moim mlekiem jak mnie nie było
Wtedy urlop macierzyński był krótszy i trzeba było to jakoś szybciej ogarnąć
Teraz żyjemy z dnia na dzień powoli bez przymusu nie zje obiadku dostanie cyca
 
reklama
Do góry