reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Ja pracowałam ciuszki małej przed porodem. Powiedziałam ze nigdy więcej! Męża i swoich rzeczy tez nie pracuje, chyba, że od wielkiego dzwona jakąś koszulę.

Moja z pleców na brzuch juz się przewraca, ale zostaje jej pod brzuszkiem rączka, z którą nie wie, co ma zrobić. Z brzucha na plecy smignela ze dwa razy ale tylko przypadkiem.
 
Mój jak powiesił kiedyś dziecku pieluszki to myślałam że się zalamie.
Ja nic nie prasuje. Dopiero jak wychodzę.

Ja też nic nie prasuje, lubie mieć wyprasowane, ale że u mnie w szafkach długo porządek nie wytrzyma, to prasowanie zbytniego sensu nie ma, bo przed ubraniem i tak trzeba by wyprasować.
A co do rozwoju to prawda, że każde się rozwija po swojemu, nawet na forum widać, niby dzieci z podobnego okresu, a jedne już się przewracają, inne odkryły że mają nóżki, inne jeszcze na boczek, tylko, a inne nawet nie, a krzyczeć się nauczyły, jedne przesypiają noc, a inne z 2-3 pobudki, w książkach są różne okresy dla poszczególnych umiejętności, a nasze dzieciaczki pokazują, że i tak mają swoje zdanie i robią po swojemu. Najważniejsze, żeby choroby się ich nie chwytały ;-) :p
 
reklama
Do góry