reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Witam dziewczynki :-) I ja chciałam sie pochwalić ze w domku juz w dwójke jesteśmy. We wtorek 15.04 o 1.03 urodziła sie moja córeczka Emilka (termin na 22):tak: wazyła 3190 i miala 54 cm. I jest straaaaasznie słodka :laugh2:

W zupełnośći rozumiem mamy które nie moga doczekac sie swoich słoneczek, wszystkie tak miałyśmy. Ja leżałam w szpitalu tydzień z podejrzeniem cholestazy, skurcze zaczeły mi sie w czwartek, a w poniedziałek po 21 odeszły mi wody, od tamtego momentu poszło błyskawicznie. o 23 wyladowałam na porodówce, zastrzyk w tyleczek na rozwarcie, kroplóweczka na skurcze (alebo na odwrót :-D) i zanim sie obejrzałam była pierwsza a ja miałam na brzuszku moje słoneczko :rofl2:
Muszę sie pochwalić ze mój mąż dzielnie mi asystował do samego końca (mimo ze wczesniej mówił ze za zadne skarby nei bedzie chciał przy tym byc, ale jak przyjechał do szpitala bez watpliwości wkroczył ze mna na porodowke, bardzo mi pomógł, mogłam sie do niego poprzytulać, pogadac z kims w czasie krótkich przerw miedzy skórczami :-D:-D)

Tak wiec kochane cierpliwości, doczekacie sie :-)
Pozdrawiam wszystkie
 
reklama
Czesc:-)
Nie wiem czy dam radę kiedyś w końcu byc na bieżaco:sorry2:
Wczoraj juz tyle napisałam to mój kochany syn numer 1 mi przez przypadek wszytsko skasował:baffled:

Dzięki za Wasze plany i pory karmień. Mój Marcel dosc przewidywalny, w ciagu dnia jemy co ok 3 godz (czasem troszkę czesciej). Marcel je i za jakaś godzinkę od tego momentu co wstał idzie spac. Spi az mijają 3 h od momentui karmienia, Wtedy go budzę i jemy i tak w kółko.
Noc chyba normalna jak na ten wiek. Zasypiamy o 19.30, potem jedzonko o 2, 6 i 9. I tak w kółko. Czasem tylko kupy w nocy rozbijają sen. No ale to chyba za chwilę się ułozy:tak:
Jakby jezscze wypadło to jedzonko o 6 byłabym cała happy;-)

Załaczam fotkę mojego małego misia i swoją:tak:(odpowiadajac na prośbe dziewczyn).



Niania mnie to tak boli jeszcze brzuchol i rana ze o tuli tuli to ja nie myślę..tym bardziej ze Mała daje czadu!
Co do karmienia gdybym miała siły to Mała wisiała by cały czas na piersi. Kąpiemy ją koło 20 i zasypia 21-22 śi do 24 je z 30 minut potem co 1,5 godz je a od 5 do 11 wojuje...karmienei płacz wiercenie się ...potem krótka drezmka i je...i zaś wojujei tak do 20 do kapania. ogolnei mało śpi i non stop chce jeść.

Ja tak miałam po pierwszym porodzie. To była ostatnia rzecz, o której myslałam. Teraz (i nie ukrywam, ze jestem najszczesliwsza, ze jest inaczej) przebieram nogami i licze dni;-):-p

Co do wagi? Mam jezscze 11 do zrzucenia :baffled: przytyłam 20 kg ( a miałam 12 kg:-D). Ale dam radę;-):-)
 

Załączniki

  • DSC00166.JPG
    DSC00166.JPG
    32,5 KB · Wyświetleń: 31
  • P4140093.JPG
    P4140093.JPG
    46,4 KB · Wyświetleń: 38
Czesc Jolcia jak ty to zrobilas mi nic nie leci do tego laktatora ,a tak chcialm karmic piersi :-(mysle ze jeszcze moze produkcja mleka nie przyszla:-)daj troszke.

a pewnie możemy się podzielic, zapasy u nas spore:-)

katja na poczatku jak zapotrzebowanie na mleczko się gwałtownie zwiększało to ściągałam po troszeczku nawet co godzinę i piłam duzo herbatek wspomagających laktację- właściwie to przez cały dzień tyko te harbatki:-D no i na efekty długo nie trzebabylo czekac...
a jaki masz laktator? polecam aventu sprawdza się w 100%
 
Czesc
MASIA ten kryzys to nie napeczniale cyce:-) tylko raczej falki..:-D.. ja wlasnue od 2 dni nic nie robie tylko karmie bo malemu wiecznie malo.. dzis w nocy dalam mu butelek bo mi go szkoda bylo licze ze sie unormuje i zacznie produkowac.. ale chyba to potrwa bo moj glodomor ma apetycik wciagnal w nocy 130 ml mleczka jak na 3 tyg to troche duzo :-(a przy tym jets leniwy i mu sie nie chce cyca ciagnac dluzej niz 10 minut .. wiec jak przestaje mu leciec ciurkiem i trzeba sie napracowac to sie wscika jak cholera...teraz spi jak zklety


o matko to nic nie rozumiem :rofl2:czyli znowu mam zapchane cycki:baffled::nerd:
 
hej.

mialam napisac o Aduni, ale juz wiecie :-)

mam pytanie... od wczoraj Alanek jest strasznie niespokojny, prezy sie, prostuje nozki i placze :-( myslicie, ze to brzuszek ?? kurde, ale ja nic nie zjadlam takiego, zeby moglo go bolec... juz sama nie wiem... teraz spi u mnie na rekach, a jak tylko go odloze do lozeczka, to sie wybudza i prezy... czy jest cos co moge dac takiemu maluszkowi na ten bolacy brzusio ????? strasznie mi go szkoda, jak tak placze :-( poradzcie:sorry2:
 
Witam dziewczynki :-) I ja chciałam sie pochwalić ze w domku juz w dwójke jesteśmy. We wtorek 15.04 o 1.03 urodziła sie moja córeczka Emilka (termin na 22):tak: wazyła 3190 i miala 54 cm. I jest straaaaasznie słodka :laugh2:

KASIA GRATULACJE!!! NIECH SIE EMILKA ZDROWO CHOWA:-)


Mam najświeższe wieści
Aduś rodzi!!!!!!! ma 4cm rozwarcia i ma dość
Lady Laya wychodzi ze szpitala.
Adus trzymaj sie dzielnie, co by Amirek szybciutko wyskoczyl:-)



Masiu Ty masz Hrabie to sie nie dziw ze tez charakterny no:-D:-D;-);-)

Kasia hejka w koncu sie pokazalas:-), bo smutno tu bez Ciebie:rofl2:


Naniu sliczny Marcelek:-), i w ogole nie widac ze w ciazy bylas:tak:, a mi jeszcze kuperek zostal no:angry:, jak Wy to robicie;-), Fajny masz wozio:tak:


Witam sie z wszystkimi:-)
 
reklama
Sila troszke to podejrzane;-) ze na rekach spi a dopiero jak go odlozysz zaczyna:rofl2:, ale powaznie, moga sie zaczac kolki, ale wtedy maluch sie drze ostro i raczej ciezko go uspokoic no i wtedy to ta Gripe Water na kolki albo cos podobnego ( koperek). Ja ci powiem ze Bartek zachowuje sie podobnie zanim sobie kupki nie strzeli, wiec to moze cos w rodzaju "dyskomfortu";-), bo zaraz przechodzi jak juz sie wyprozni:happy:. A moze poprostu jest mu u mamusi dobrze i juz:-).
A tak na marginesie- na ostry atak kolki pomaga oklad z cieplej pieluszki (rozgrzac zelazkiem) ale to mozna awaryjnie:tak:. NIE WOLNO!!!! tego robic notorycznie :no:
 
Do góry