Kwietniowe mamy 2024

[Paula559]

Bylam dzisiaj rano na becie, dzisiaj 4+4, czekam z niecierpliwością na wynik
Miałam w tej ciąży nie robić bety ale czekanie jeszcze 2 tygodnie na wizytę mnie wykończy, chociaż w taki sposób się uspokoję.
Nie chciałam wizyty wcześniej, bo chciałabym mieć już pewność, ze jest serduszko

 

[Czescjaksiemasz]

Na kiedy wypada Ci termin?

Jak mówi żeby iść to korzystaj ja się wstrzymuje ze względu na to ze boje się że będzie za wcześniej. A w drugiej ciazy mialam wlasnie taka sytuację ze poszłam na pierwszą wizyte, nie wystawiła mi karty ciąży tylko kazała przyjść za 2 tygodnie i jakoś tak źle się z tym poczułam. :/

Moja pewnie też tak wypadnie, chociaż 31 wyjeżdżamy i chciałabym z jednej strony załatwić to przed a z drugiej no cały czas mam wrażenie że za wcześnie. Ponoc serduszko widać już przy jakimś poziomie bety, więc zobaczymy jak te pomiary wyjdą w tym tygodniu

6.04 wizyta lekarska pewnie zweryfikuje

 

[powerpuff]

Bylam dzisiaj rano na becie, dzisiaj 4+4, czekam z niecierpliwością na wynik
Miałam w tej ciąży nie robić bety ale czekanie jeszcze 2 tygodnie na wizytę mnie wykończy, chociaż w taki sposób się uspokoję.
Nie chciałam wizyty wcześniej, bo chciałabym mieć już pewność, ze jest serduszko

Daj koniecznie znać jak wyniki!

6.04 wizyta lekarska pewnie zweryfikuje

To mi z om 9.04 czyli terminy blisko siebie

 

[MadziaK83]

Ja 7. kwietnia. Ale będzie cc i to 320 km od nowego domu, więc na pewno pod koniec marca sie umowie, bo szpitale w okolicy nowego domu są lekko przerażające.

 

[Xkarolina31]

Ja mam wizytę w ten piątek to będzie 5+6 ale niw chce dłużej czekać ponieważ mam nadczynność tarczycy która niby jesy w reemisji ale licho nie śpi, liczę ze coś tam już zobaczę bo po samej krwi to wiecie jakaś abstrakcja póki oczy nie zobaczą to ciężko uwierzyć w to szczęście

 

[MadziaK83]

Ja mam wizytę w ten piątek to będzie 5+6 ale niw chce dłużej czekać ponieważ mam nadczynność tarczycy która niby jesy w reemisji ale licho nie śpi, liczę ze coś tam już zobaczę bo po samej krwi to wiecie jakaś abstrakcja póki oczy nie zobaczą to ciężko uwierzyć w to szczęście

Moje dzisiejsze wyniki z krwi po kolei się pojawiają, tsh 4, mimo ze od pozytywnego testu czyli od tygodnia jadę na eurhyroxie (przed ciąża tsh 2, nie mam niedoczynnosci), leukocyty urosly 2x, hemoglobina spadła, wskazują jednoznacznie na to, że ciaza się rozwija prawidłowo. I niby trzecia ciaza, a wciąż abstrakcja.

 

[powerpuff]

Ja mam niedoczynność od urodzenia i od około 15 lat hashi, na razie wyniki w normie ale biorę jeszcze żelazo bo przed ciaza mialam anemię, ciekawe czy po skończeniu opakowania wyniki polecą w dół z żelazem:/ bo euthyrox na pewno będę musiała zwiekszyc i pewnie znowu do 175 jak w poprzednich ciążach

 

[Wtrampkach]

Czy wy już wszystkie jesteście po pierwszych wizytach? Czy tylko ja stwierdziłam ze zaczekam z ginekologiem jeszcze 2 tygodnie?

Ja idę w przyszły poniedziałek, jakoś 6+2 będzie głównie przez planowany urlop. No i wiadomo - przebieram nóżkami sprawdzę w czwartek betę i tsh. W poprzedniej ciąży miałam niedoczynnosc, wiec obawiam się ze teraz też mi się przypląta.
Co do włosów - w ostatniej ciąży miałam MAAAASĘ babyhair, szopę nie do opanowania. Bujne piękne włosy. Nie przygotowałam się na dramat poporodowy zaczęły mi po 3 miesiącach, czyli chyba ksiazkowo, tak wypadać włosy, ze z polowe na pewno straciłam. Teraz nie jestem jeszcze w stanie stwierdzić jak ciąża działa na włosy za to przez odstawienie kuracji dermatologicznych już widzę ze będę miała pogorszenie/wznowę trądziku

 

[Wtrampkach]

Ja śpię jak zabita ale wczoraj miałam dłuuuugi dzień. Wyszłam z domu do pracy 4:30 wróciłam 19:30 o 21 już spałam. Zasnęłam w makijażu

Ja mam przymusowe pobudki po 5 przez córkę
w ogóle podziwiam wszystkie Dziewczyny, które tak sprawnie tutaj odpisują przy dziecku/dzieciach! Ostatnio moja dwulatka ogromnie testuje moją cierpliwosc, która mam wrażenie jest na ciążowym wyczerpaniu a co dopiero będzie po porodzie ale staram się nie narzekać, choć dzisiaj naprawdę słabo się czuję

 

[MadziaK83]

Ja mam niedoczynność od urodzenia i od około 15 lat hashi, na razie wyniki w normie ale biorę jeszcze żelazo bo przed ciaza mialam anemię, ciekawe czy po skończeniu opakowania wyniki polecą w dół z żelazem:/ bo euthyrox na pewno będę musiała zwiekszyc i pewnie znowu do 175 jak w poprzednich ciążach

U mnie mama ma hashi, ja miewałam tsh 3-4, ale inne wyniki i usg tarczycy dobre, czasem mam tsh 2, nie biore euthyroxu, bo nie mam ani obiawow niedoczynnosci ani nic. Ale mam w domu euthyrox, jakby mi kiedyś jakiś szalony wynik wyszedl. W czerwcu mialam 2,1. Od 9 dni, od pozytywnego testu, wzielam przez 3 dni po 100, potem 50. A i tak jak mi wywaliło do góry. Czekam jeszcze na wyniki anty tpo i anty tg i w czwartek mam endo, już dawno umówiona, bo lepiej sprawdzac co jakiś czas co i jak, więc akurat fajnie się trafiła ta wizyta.