reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

rozumiem doskonale, ja tez troche jak na szpilkach jestem, dzisiaj mialam moment po poludniu, ze myslalam, ze to juz koniec i po prostu poczulam panike, a normalnie nie naleze do panikujacych osob. Zestresowalam sie na tyle, ze jutro pojde jeszcze bete zbadac dla swietego spokoju, zeby wiedziec czy dobrze przyrasta czy szykowac sie na koniec znowu :(
a co się stało? Ja prócz wielkich i bolących piersi nie mam objawów. I oczywiście w pozostałych ciążach również nie miałam.
 
reklama
Mnie bola piersi i w podbrzuszu ciagnie czasem, ale te objawy tak przychodza i odchodza w zaleznosci od pory dnia i zwykle okolo popoludnia wlasnie odchodza no i dzisiaj tez odeszly, ale jakos tak wydawalo mi sie, ze bardziej. Glupie to troche , ale jestem wlasnie na tym etapie co ostatnio jak odkrylam ze biochem bedzie i wtedy tez tak bylo, ze po prostu wszystko nagle mi ustapilo, takze sie zestresowalam, troche malo racjonalnie, ale chyba taki los po stratach… na szczescie nie mam zadnych plamien (jeszcze), wiec po prostu jutro zbadam bete dla spokojnego weekendu
 
miałam zawsze dobre przyrosty prócz jednej biochemicznej. Więc ta beta również na mnie wrażenia nie robi. Ostatnio mieliśmy wadę genetyczna.
Zawsze mam utrogestan 200mg rano i wieczorem- progesteron jak w luteinie tylko lepszy jakościowo, heparynę raz dziennie w zastrzyku i nospe w przypadku skurczy. A ty?
Ja mam progesteron 2x dziennie, clexane, i zobaczymy z insulina jak będzie, bo wynik z krzywej wyszedl w normie a jak się mierze glukometrem to mam dużo za duzo🤦‍♀️ 16go mam diabetologa. Tez mam na koncie bio-chem i stratę w 12 tyg🥺
 
Dobrze wiedzieć, czyli lepiej kontrolować progesteron. Pierwszą wizytę u ginekologa zaplanowaną mam na 17.08, ale musze wcześniej gdzieś się zapisać żeby lekarz wypisał receptę na progesteron bo nie starczy mi do połowy sierpnia. Trzymam w takim razie za wszystkie kciuki i mam nadzieję, że dotrwamy do końca 😊
Ja akurat produkuje kosmiczne ilosci hormonów, więc nie sprawdzam tego, ale u koleżanek w poprzednich grupach ciążowych się naczytalam. :)
 
Te bole tez miewałam, potem ustało a dzis znowu delikatnie wrocily. Mi się wydaje, że skoro tyle kobiet je ma to musi to być fizjologia. Wiadomo, że jeżeli są bardzo silne i krwawienie jest, to już co innego, ale takie od czasu do czasu ćmienie chyba jest normalne.
Ja właśnie biorę sobie nospe jak coś mnie bardziej boli czy rzuca się na plecy. Raz na kilka dni.
 
Mnie bola piersi i w podbrzuszu ciagnie czasem, ale te objawy tak przychodza i odchodza w zaleznosci od pory dnia i zwykle okolo popoludnia wlasnie odchodza no i dzisiaj tez odeszly, ale jakos tak wydawalo mi sie, ze bardziej. Glupie to troche , ale jestem wlasnie na tym etapie co ostatnio jak odkrylam ze biochem bedzie i wtedy tez tak bylo, ze po prostu wszystko nagle mi ustapilo, takze sie zestresowalam, troche malo racjonalnie, ale chyba taki los po stratach… na szczescie nie mam zadnych plamien (jeszcze), wiec po prostu jutro zbadam bete dla spokojnego weekendu
Ja właśnie nie mam objawów większych oprócz boli od czasu do czasu. Też panikuje czy to już koniec. Piersi mnie nie bolą, tylko czasami mam wrażenie jakby były nieco pełniejsze, ale zaraz znowu wydaje mi się, że nie. 🤷
Współczuję straty na tym etapie, ja poroniłam w 9, ale poronienie było zatrzymane w bodajże 7 tygodniu. Ja mam brać acard, progesteron 3x1 i tez tylko sprawdzam czy już nie zaczęły się plamienia. Trzeba być dobrej myśli.
a co się stało? Ja prócz wielkich i bolących piersi nie mam objawów. I oczywiście w pozostałych ciążach również nie miałam.
Piękne masz przyrosty, trzymam kciuki, żeby dalej takie były. Po tylu przejściach, zresztą 1 poronienie czy kilka, zawsze boli i wywołuje strach o kolejną ciążę.. na ten moment pozostaje nam się chyba cieszyć chwilą.
 
Ja właśnie nie mam objawów większych oprócz boli od czasu do czasu. Też panikuje czy to już koniec. Piersi mnie nie bolą, tylko czasami mam wrażenie jakby były nieco pełniejsze, ale zaraz znowu wydaje mi się, że nie. 🤷
Współczuję straty na tym etapie, ja poroniłam w 9, ale poronienie było zatrzymane w bodajże 7 tygodniu. Ja mam brać acard, progesteron 3x1 i tez tylko sprawdzam czy już nie zaczęły się plamienia. Trzeba być dobrej myśli.

Piękne masz przyrosty, trzymam kciuki, żeby dalej takie były. Po tylu przejściach, zresztą 1 poronienie czy kilka, zawsze boli i wywołuje strach o kolejną ciążę.. na ten moment pozostaje nam się chyba cieszyć chwilą.
czasami mam wrażenie, że jakbym rzygnęła od czasu do czasu to bym była spokojniejsza 😂😂
 
czasami mam wrażenie, że jakbym rzygnęła od czasu do czasu to bym była spokojniejsza 😂😂
Mam takie samo wrażenie 🤣

Ja postanowiłam, że w przyszłym tygodniu (pod koniec) powtórzę betę tylko raz i sprawdze znowu tsh, przez niedoczynnosc w poprzedniej ciąży. Wizyta 14/08, może jak zobaczę jakiś piękny wynik bety, to się uspokoję i będę miala nadzieje na serduszko 🥹
 
reklama
Mam takie samo wrażenie 🤣

Ja postanowiłam, że w przyszłym tygodniu (pod koniec) powtórzę betę tylko raz i sprawdze znowu tsh, przez niedoczynnosc w poprzedniej ciąży. Wizyta 14/08, może jak zobaczę jakiś piękny wynik bety, to się uspokoję i będę miala nadzieje na serduszko 🥹
Też się leczę na niedoczynność, ale ja mam od dziecka. Teraz miałam wynik 0,800 więc jestem spokojna. Wszędzie mówią, że w ciąży nie powinno przekraczać 2,5. Ja jak poroniłam miałam prawie 4. W kolejnej z córką trochę powyżej 3 chyba, ale byłam na wysokiej dawce euthyroxu.
czasami mam wrażenie, że jakbym rzygnęła od czasu do czasu to bym była spokojniejsza 😂😂
Też tak mam, w żadnej ciąży nie rzygałam, ale byłabym wdzięczna za jakikolwiek znak od organizmu, że beta ciągle rośnie.😂
 
Do góry