reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

jak to na początku była mnoga , co później się stało ?
Drugi bliźniak się wchłonął koło 9tyg.
Teraz z perspektywy czasu myśle ze tez był obarczony wadą genetyczną tak jak nasza zmarła dziewczynka.
Nie czytałam dokładnie Twojego wątku, przepraszam, ale rzeczywiście może warto jeszcze gdzieś indziej potwierdzić? Mnie badało dwóch niezależnych lekarzy z Kopernika w Krakowie i obaj twierdzili ze widzą bliźniaki.
Dopiero pojechałam do jednego profesora na Śląsk i on wszystko mi pokazał i wytłumaczył.

Dziewczyny, co do karmienia piersią to sama nie wiem jak będzie. Ale ogólnie jestem nastawiona negatywnie. Raczej myśle ze będę odciągać mleko. To jest bardzo ciężki temat i kwestia super indywidualna.
 
reklama
Ja nie będę karmić. Z poprzedniej ciąży mam Bardzoo niemile doświadczenia... Nerwy stres płacz mój i dziecka
Chce sobie tego oszczędzić
Wiem ze karmienie piersią jest najlepsze ale wolę karmic mlekiem Modyfikowanym i być zdrowa psychicznie.
Poza Tym zaraz po Urodzeniu chce wrócić do Antydepresantów
Nie rozumiem tego nacisku i przekonywania żeby karmic. Jak bylam, ostatnio u gin położna która zakłada mi kartę ciąży pytała czy planuje karmic piersią grzecznie odpowiedziałam że nie i zaczęło Się przekonywanko.... Ja nie wiem czy tal trudno pojąć że poprostu nie każdy jest do tego stworzony
 
Ja nie będę karmić. Z poprzedniej ciąży mam Bardzoo niemile doświadczenia... Nerwy stres płacz mój i dziecka
Chce sobie tego oszczędzić
Wiem ze karmienie piersią jest najlepsze ale wolę karmic mlekiem Modyfikowanym i być zdrowa psychicznie.
Poza Tym zaraz po Urodzeniu chce wrócić do Antydepresantów
Nie rozumiem tego nacisku i przekonywania żeby karmic. Jak bylam, ostatnio u gin położna która zakłada mi kartę ciąży pytała czy planuje karmic piersią grzecznie odpowiedziałam że nie i zaczęło Się przekonywanko.... Ja nie wiem czy tal trudno pojąć że poprostu nie każdy jest do tego stworzony
To jest masakra. Mega przykre dla kobiet ze nadal musimy doświadczać takich pogadanek. Myśle ze kazda z nas wie co będzie najlepsze dla nas i maluszka.
 
ludzi wokół. Bo przecież to takie ważne a jak tego nie zrobisz to może chorować. Ja wiem że to ***** prawda. Ale ja mam w rodzinie takich terrorystów laktacyjnych że szok. Liczę że nie będę poprostu mogła i temat się skończy.
to jest chyba nieodłączna rzecz, na którą trzeba się przygotować w związku z macierzyństwem: wszechobecne ‚dobre’ rady. Najważniejsze to działać zgodnie z własnym instynktem i przekonaniami, wszyscy się różnimy i każdy układa swoje życie tak jak mu pasuje. Trzeba się uzbroić w asertywność i robić swoje :)
 
ludzi wokół. Bo przecież to takie ważne a jak tego nie zrobisz to może chorować. Ja wiem że to ***** prawda. Ale ja mam w rodzinie takich terrorystów laktacyjnych że szok. Liczę że nie będę poprostu mogła i temat się skończy.
Smutne to jest bardzo 🙄 mi karmienie przyszło bardzo naturalnie, było bardzo wygodne i skończyłam, tak jak już pisałam, dopiero po 2 latach, ale nie rozumiem wywierania presji na innych 🤦 każdy robi jak uważa i na ile może, bo niektóre kobiety bardzo chcą, a nie mogą. Po co to się wbijać w czyjeś życie, nie karmi czyli ma ku temu powody i koniec kropka 🤐
 
Ja nie będę karmić. Z poprzedniej ciąży mam Bardzoo niemile doświadczenia... Nerwy stres płacz mój i dziecka
Chce sobie tego oszczędzić
Wiem ze karmienie piersią jest najlepsze ale wolę karmic mlekiem Modyfikowanym i być zdrowa psychicznie.
Poza Tym zaraz po Urodzeniu chce wrócić do Antydepresantów
Nie rozumiem tego nacisku i przekonywania żeby karmic. Jak bylam, ostatnio u gin położna która zakłada mi kartę ciąży pytała czy planuje karmic piersią grzecznie odpowiedziałam że nie i zaczęło Się przekonywanko.... Ja nie wiem czy tal trudno pojąć że poprostu nie każdy jest do tego stworzony
Ja się właśnie najbardziej obawiam tego przekonywania... tzn podejrzewam ze moja położna nie będzie nalegać, ale na oddziale różnie może być.
 
reklama
Drugi bliźniak się wchłonął koło 9tyg.
Teraz z perspektywy czasu myśle ze tez był obarczony wadą genetyczną tak jak nasza zmarła dziewczynka.
Nie czytałam dokładnie Twojego wątku, przepraszam, ale rzeczywiście może warto jeszcze gdzieś indziej potwierdzić? Mnie badało dwóch niezależnych lekarzy z Kopernika w Krakowie i obaj twierdzili ze widzą bliźniaki.
Dopiero pojechałam do jednego profesora na Śląsk i on wszystko mi pokazał i wytłumaczył.

Dziewczyny, co do karmienia piersią to sama nie wiem jak będzie. Ale ogólnie jestem nastawiona negatywnie. Raczej myśle ze będę odciągać mleko. To jest bardzo ciężki temat i kwestia super indywidualna.
ale miałaś normalnie drugi zarodek widoczny czy był tylko sam pęcherzyk widoczny na usg ?
 
Do góry