reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

reklama
ja też muszę wiedziec. Wykonuje wszystkie badania, które można wykonać. Oczywiscie te nieinwazyjne.
no ja też. Mam nadzieje że nie będzie konieczności amniopunkcji. Zdecyduje się na nią ale liczę na to że badanie genetyczne nifty czy sanco wyjdzie na tyle dobrze że nie będzie potrzeby. Ale wszystkie nieinwazyjne są na mojej liście 😉
 
mysle, że kluczowe jest tutaj to, czy rodzisz mimo wszsytko, czy nie. Jak się rodzi mimo wszystko, to myślę, że nie ma wielkiej presji na wykonanie trgo badania, chyba, że ktoś chce się nastawić na to, co go czeka.
Do tej pory myślałam i mówiłam, że gdyby coś to się nie podejmę opieki nad chorym dzieckiem, bo nie dam rady i dalej się tego trzymam. Tym bardziej, że zdrowe mnie psychicznie "wyjebało z kapci", dopiero po roku i powrocie do pracy się nieco ogarnęłam 😮‍💨
 
no ja też. Mam nadzieje że nie będzie konieczności amniopunkcji. Zdecyduje się na nią ale liczę na to że badanie genetyczne nifty czy sanco wyjdzie na tyle dobrze że nie będzie potrzeby. Ale wszystkie nieinwazyjne są na mojej liście 😉
jak wyjda dobre, to nie ma sensu robić amnio. U mnie w sanco było napisane, że trisomia 21 - nie wykryto, itd. Nie było podanej statystyki, i dna dziecka mialam chyba 11%, ale robilam w 11+2 chyba, jakos tak.
 
Do tej pory myślałam i mówiłam, że gdyby coś to się nie podejmę opieki nad chorym dzieckiem, bo nie dam rady i dalej się tego trzymam. Tym bardziej, że zdrowe mnie psychicznie "wyjebało z kapci", dopiero po roku i powrocie do pracy się nieco ogarnęłam 😮‍💨
ja też to mówię. Z pewną odpowiedzialnością.
Ale bardzo chce żeby było dobrze. Tak poprostu, żeby w końcu zaświeciło słońce. Ale jestem przygotowana na wszystko.
 
jak wyjda dobre, to nie ma sensu robić amnio. U mnie w sanco było napisane, że trisomia 21 - nie wykryto, itd. Nie było podanej statystyki, i dna dziecka mialam chyba 11%, ale robilam w 11+2 chyba, jakos tak.
tak. Na to liczę. Że sanco wykluczy i Amnio nie będzie potrzebna.
Co oznacza dna dziecka 11proc? Tyle wykryto w twojej krwi?
 
Hej. Ja po wizycie. Jest fasola i rośnie. 2,14 cm. Widziałam jak rusza nóżką. Mam L4 bo jakiś krwiak mi się zrobił. Odpoczynek póki co. Termin na 31.03. Więc jeśli mogę zostać tu będę wdzięczna 😄 przesyłam fotkę
 

Załączniki

  • IMG20230825150226.jpg
    IMG20230825150226.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 93
reklama
Do tej pory myślałam i mówiłam, że gdyby coś to się nie podejmę opieki nad chorym dzieckiem, bo nie dam rady i dalej się tego trzymam. Tym bardziej, że zdrowe mnie psychicznie "wyjebało z kapci", dopiero po roku i powrocie do pracy się nieco ogarnęłam 😮‍💨
ja na to patrze w ten sposób, że skazałabym to biedne dziecko na życie w cierpieniu i samotności, przeciez te dzie i ss chore na mnostwo rzeczy, one cierpia, a jak my umrzemy, to trafi do przytulku? Bo nie sądzę, by moja dwójka w spektrum się nim zajmowała, i też nie mam prawa ich tym obarczać. Wiec nie, nie skaże moich dzieci na to. Choc nie chce sobie wyobrażać w ogole takiej sytuacji, chyba bym się rozpadła.na milion kawałków, gdybym musiała podjąć taka decyzję. 😭
 
Do góry