meli24
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 4 397
Hej dziewczyny
Ja się trochę wyłączyłam, przyznam szczerze te upały mnie wykańczają.
Wczoraj wróciłam do pracy po tygodniu chorobowego, po pracy odebrałam dziecię ze żłoba a potem stałam do wieczora przy garach i gotowałam zdrowe jadło, z którego już nic praktycznie nie zostało.
Pojutrze wizyta! Będzie 7+4. Te 3 tygodnie szybko mi zleciały. Teraz niech te 5 tygodni szybko zleci do zakończenia I trymestru.
Mdłości dalej brak, czasem coś tam delikatnie jak coś zjem to mnie zmuli ale to bardzo rzadko i nie nazwałabym tego takimi mdłościami jakie miałam w ciąży z synkiem. Jeśli tak zostanie do końca ciąży to rzeczywiście będzie super.
W pracy z powrotem wróciło do mnie zmęczenie i senność
Dobrego dnia dla każdej z Was i udanych wizyt!
Ja się trochę wyłączyłam, przyznam szczerze te upały mnie wykańczają.
Wczoraj wróciłam do pracy po tygodniu chorobowego, po pracy odebrałam dziecię ze żłoba a potem stałam do wieczora przy garach i gotowałam zdrowe jadło, z którego już nic praktycznie nie zostało.
Pojutrze wizyta! Będzie 7+4. Te 3 tygodnie szybko mi zleciały. Teraz niech te 5 tygodni szybko zleci do zakończenia I trymestru.
Mdłości dalej brak, czasem coś tam delikatnie jak coś zjem to mnie zmuli ale to bardzo rzadko i nie nazwałabym tego takimi mdłościami jakie miałam w ciąży z synkiem. Jeśli tak zostanie do końca ciąży to rzeczywiście będzie super.
W pracy z powrotem wróciło do mnie zmęczenie i senność
Dobrego dnia dla każdej z Was i udanych wizyt!