No to jest masakra ta służba zdrowia, a co jesli u kogos by byla pozamaciczna a oni scanu nie robia przed 12tc?A u nas w UK nie ma żadnych zwolnień dla ciężarnych. Do 12 tygodnia ciąży mogą Cię zwolnić z pracy nawet, bo do 12 tygodnia to dla nich nie jest ciąża i kobieta nie jest chroniona. Tak wiec jak się zle czujesz to albo idziesz na sicka który jest płatny £90 tygodniowo (taka kwota nawet na jedzenie na tydzień nie wystarczy) albo zaciskasz zęby i pracujesz. Ja teoretycznie nie robie nic ciężkiego, a mimo wszystko boli mnie kręgosłup, jestem zmęczona, mam zawroty głowy i mdłości. Na początku trochę plamiłam, ale lekarz przez telefon powiedział ze albo to ciąża pozamaciczna, albo poronie, albo może nie i koniec pomocy gdybym prywatnie na usg nie poszła to czekałabym do 12 tygodnia na pierwszy scan.
Uważam, że to jest chory kraj pod tym względem, ale z drugiej strony wiedzialam na co się pisze
Jakoś to będzie
U nas jednak ta ochrona ciezarnych i dostępność do badan i lekarzy nie jest wcale taka zła. Tyle ze u Was chociaż opieka i jedzenie lepsze w szpitalu