reklama
cześć @Brokatowa ja mam dokładnie tak samo- z synem się jakoś bardziej nakręcałam, teraz mam dużo więcej dystansu i mniej przestrzeni na takie obfite cieszenie się ciążą, czasem mi aż tego brakuje i mam wyrzuty ale no tak mam i jest jakaś bariera. U mnie też między synem a teraźniejszą ciążą były ciąże stracone, to może przez to ale sama nie wiem.Dzień dobry
Podobnie jak Wy z niecierpliwością czekam kiedy przejdą mi mdłości i modlę się żebym nie zaczęła wymiotować bo kilka razy dziennie mnie szarpie na wymioty Musze się nagłowic co zjeść na obiad, dziś kupiłam pierogi na słodko
Powiem Wam, że zupełnie inaczej "przeżywam" drugą ciążę niż pierwszą. Czy inne mamy też tak mają? Muszę sprawdzać który to tydzień i bardziej myślę o córce niż o tym dzidzi w brzuszku. Najbardziej cieszę, się z tej ciąży na wizycie u lekarza a tak na codzień jakoś o tym nie myślę. Na pewno też te cholerne mdłości doprowadzają mnie do takiego smutnego samopoczucia.
Do dziewczyn, które mają cukrzycę czy mierzą cukier. Podziwiam Was dzielne babki jesteście, ale dla wszystko
A ja to praktycznie od poprzedniej ciąży chodzę w leginsach, a jeansy tylko na wyjścia gdzieś. Tak się przyzwyczaiłam, że lubię się czuć lekko Musze zamówić jakieś nowe ciążowe.
test idealnie taki sam jak ten do którego porównujesz (marka, tym, czułość)? Może więcej piłaś niż poprzednim razem dzień wcześniej? W którym tygodniu poprzednio robiłaś, a który masz teraz?Jestem głupia do kwadratu. Został mi ostatni test ciążowy i stwierdziłam, ze co mi tam, nasikam, zobaczę czy ciemnieje. I ledwo wyszedł cień drugiej kreski, znaaacznie jaśniejszy od poprzednich. Jutro mam druga wizytę u gin, ale oczywiście już panikuje i rozważam czy nie pędzić na betę
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam Moja córka w sierpniu skończyła rok. Ciąża byla planowana, ale nie sądziliśmy, że tak szybko się uda bo szczerze powiem, że nie przykładaliśmy się tak jak przy staraniach z córką, dodatkowo jeszcze karmiłam piersią.@Brokatowa tak, zdecydowanie jest to inny rodzaj. Ja dodatkowo tej ciąży nie planowałam, najprawdopodobniej też nie jest to najlepszy czas, a z moją historia dodatkowo boje się w to uwierzyć, żeby później się nie rozczarować. Z synem w ciąży mogliby mnie obudzić w środku nocy i bym podała dokładny tydzień i dzień ciąży, teraz jak nie sprawdzę to nie wiem co za tydzień dodatkowo czuje się tak podle, nie byłam gotowa na to psychicznie, więc chyba mam syndrom wyparcia. Wie tylko mój mąż, siostra i przyjaciółka. Nawet nie myślę żeby się komuś chwalić, boje się zapeszyc, a też jak powiem głośno to stanie się to takie realne. No i tak jak mówisz, wszystko się kręci wokół starszego dziecka. U nas dodatkowo choroba w poprzednim tygodniu włączając nieprzespane noce i inne atrakcje, więc o ciąży zapominam, tylko czuje się jak . Ile ma Twoja córka?
Ja właśnie chciałam przeżyć drugą ciążę ze spokojem, radośnie, nacieszyć się nią bo więcej dzieci nie planuję. Teraz wiem, że to tak szybko mija i to naprawdę wyjątkowy czas w życiu kobiety. Niestety ta ciąża zaczęła się z problemami czyli krwiakiem, nie mogę nosić córki i jest mi po prostu ciężkocześć @Brokatowa ja mam dokładnie tak samo- z synem się jakoś bardziej nakręcałam, teraz mam dużo więcej dystansu i mniej przestrzeni na takie obfite cieszenie się ciążą, czasem mi aż tego brakuje i mam wyrzuty ale no tak mam i jest jakaś bariera. U mnie też między synem a teraźniejszą ciążą były ciąże stracone, to może przez to ale sama nie wiem.
Dlatego jak czytam tu posty dziewczyn które zostaną mamą po raz pierwszy to się uśmiecham w duchu wpominając pierwszą ciążę. Nie wiem czy mam rację, ale chyba te pierwsze razy są po prostu wyjątkowe i nie da się już tego powtórzyć.
Mmiiaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2022
- Postów
- 10 576
Testy to faktycznie różnie wychodza, mogl ci sie tez trafić jakiś lipny... jeśli cie to uspokoi to skocz na bete, lepsze to niż sie zastanawiac, martwic i kupowac kolejny testJestem głupia do kwadratu. Został mi ostatni test ciążowy i stwierdziłam, ze co mi tam, nasikam, zobaczę czy ciemnieje. I ledwo wyszedł cień drugiej kreski, znaaacznie jaśniejszy od poprzednich. Jutro mam druga wizytę u gin, ale oczywiście już panikuje i rozważam czy nie pędzić na betę
Ostatnio było coś o prywatnym wątku. Jestem jak najbardziej za. Wydaje mi się, że nie ma nas tu dużo(na wątku z córką na początku było nas prawie 100), ale w wątku prywatnym każdy poczuje się swobodniej. Myślę też, że dużo dziewczyn nas podczutuje, ale nie pisze. Jak będziemy mieć prywatny to zawsze ktoś kto będzie chciał dołączyć będzie mógł napisać tu i wtedy można dodać nowe osoby
Sama też będę więcej się udzielać jak zamkniemy bo w otwartej przestrzeni nie chce dzielić się wszystkimi informacjami o mnie czy zdjęciami
Sama też będę więcej się udzielać jak zamkniemy bo w otwartej przestrzeni nie chce dzielić się wszystkimi informacjami o mnie czy zdjęciami
Dobry pomysłOstatnio było coś o prywatnym wątku. Jestem jak najbardziej za. Wydaje mi się, że nie ma nas tu dużo(na wątku z córką na początku było nas prawie 100), ale w wątku prywatnym każdy poczuje się swobodniej. Myślę też, że dużo dziewczyn nas podczutuje, ale nie pisze. Jak będziemy mieć prywatny to zawsze ktoś kto będzie chciał dołączyć będzie mógł napisać tu i wtedy można dodać nowe osoby
Sama też będę więcej się udzielać jak zamkniemy bo w otwartej przestrzeni nie chce dzielić się wszystkimi informacjami o mnie czy zdjęciami
Ja co 2 tygodnie, ale to ze względu na wcześniejsze ciąże.Dziewczyny co ile macie wizyty?
reklama
Kinnia95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2022
- Postów
- 2 730
Nie stresuj się. Dla spokoju zrob betę.Jestem głupia do kwadratu. Został mi ostatni test ciążowy i stwierdziłam, ze co mi tam, nasikam, zobaczę czy ciemnieje. I ledwo wyszedł cień drugiej kreski, znaaacznie jaśniejszy od poprzednich. Jutro mam druga wizytę u gin, ale oczywiście już panikuje i rozważam czy nie pędzić na betę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 238 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 472 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: