Kwietniowe mamy 2023

[Lustysia]

Nie myślałaś o zmianie lekarza ? Powiem ci szczerze ze ja po poronieniu 1 ciąży chodziłam do różnych lekarzy i dopiero niedawno trafiłam do swojej Pani doktor. Na pierwsza wizytę poświęciła mi prawie godzinę, wszystko wyjaśniła i odpowiedziała na wszystkie pytania, nigdzie jej się nie spieszyło mimo ze w poczekalni czekało już kilka Pan. Wyszłam z gabinetu mega usatysfakcjonowana i z poczuciem ze jestem w dobrych rękach. Nie mówię ze twój jest zły ale trochę dziwne podejście ze nie wytłumaczył ci nic.

Dzwine podejście lekarza. Ja dziś sama byłam na pierwszej wizycie i chyba siedziałam tam z 40 minut. Lekarz dokładnie zrobił mi usg. Powiedział że z wielkości zarodka to 5+6 ale dokładną datę porodu poda mi na następnej wizycie bo będzie lepiej wszystko widać. Wszystko tłumaczył przy usg i pokazywał jak wygląda mój malutki kropek. Może znajdź po prostu innego lekarza, z lepszym podejściem do pacjenta.

Szczerze mówiąc to sama nie wiem, ale nie jest takie proste, bo nie mieszkam w PL. A jednak w takich kwestiach wole porozumiewać się w ojczystym języku. W sumie to mój trzeci lekarz i dotychczas wydawał się dość konkretny. Jako jedyny zastosował leczenie, a nie kazał tylko 'czekac'. Dam mu jeszcze szanse, ale mam w planach wizytę w PL w najbliższym czasie, zeby to jeszcze z kimś skonsultować.

 

[KasiaF92]

Szczerze mówiąc to sama nie wiem, ale nie jest takie proste, bo nie mieszkam w PL. A jednak w takich kwestiach wole porozumiewać się w ojczystym języku. W sumie to mój trzeci lekarz i dotychczas wydawał się dość konkretny. Jako jedyny zastosował leczenie, a nie kazał tylko 'czekac'. Dam mu jeszcze szanse, ale mam w planach wizytę w PL w najbliższym czasie, zeby to jeszcze z kimś skonsultować.

Skonsultuj pewnie ze tak co kilka opinii to nie jedna, wiem po sobie jeden mówił misi się pani wyluzować, inny już mnie pchał na histeroskopie bo zrosty i od tego nie mogę zajść ( poronienie zakończone łyżeczkowaniem miałam )i do tego hormony, ta pani doktor wysłała mnie na hsg ale nie doczekałam włączyła od pozytywnego testu leki i odpukać póki co jest wszystko Ok a już 9 tydzień

 

[Mikado93]

Mam termin USG prenatalnych i PAPPA - 19.09 o 8:20 rano. Teraz byle wytrzymać te 3 tygodnie. Stresuję się, zwłaszcza USG i kręgosłupem maluszka.

 

[dantek]

Ja miałam tydzień temu zapalenie pecherza w posiewów e coli. To był 8 tydzień. Dostałam antybiotyk monural przeszło hak ręka odjął teraz profilaktycznie pije sok z żurawiny i granata. Pani doktor sama mówiła że dobrze że od razu z wynikami przyszłam bo czekając do następnej wizyty mogło by się coś złego wydarzyć.

Monural w I trymestrze ? Warto poczytać o tym leku bo nie jest wskazany. Ja go brałam ale w III trymestrze i infekcja i tak mi po nim wracała.

No ja na szczęście póki co nie mam żadnych objawów jeśli chodzi o pęcherz, a gdy coś się dzieje zawsze to czuje. Gdyby mi się coś działo to wiadomo że nie czekałabym z tym badaniem

 

[KasiaF92]

Ja ma

Mam termin USG prenatalnych i PAPPA - 19.09 o 8:20 rano. Teraz byle wytrzymać te 3 tygodnie. Stresuję się, zwłaszcza USG i kręgosłupem maluszka.

Ja mam 20.09 na 9.20 i tez mam obawy przed badaniem ale pamiętaj stres jest gorszy dla maluszka. Trzymam kciuki żeby było wszystko Ok

 

[mmmm.]

Dziewczyny, na która wizytę u gin planujecie zabrać swojego małżonka/partnera/narzeczonego?

 

[Mikado93]

Ja ma

Ja mam 20.09 na 9.20 i tez mam obawy przed badaniem ale pamiętaj stres jest gorszy dla maluszka. Trzymam kciuki żeby było wszystko Ok

tak, w teorii to wiem, w praktyce wiadomo jak psychika działa, zwłaszcza przy obciążonym wywiadzie.
Również trzymam kciuki

 

[Mikado93]

Dziewczyny, na która wizytę u gin planujecie zabrać swojego małżonka/partnera/narzeczonego?

ja w ciąży z synem wzięłam na USG genetyczne z racji stresu, tak dla wsparcia. Teraz też myślę tak zrobić. Za to syna wezmę dopiero na połówkowe.

 

[KasiaF92]

Monural w I trymestrze ? Warto poczytać o tym leku bo nie jest wskazany. Ja go brałam ale w III trymestrze i infekcja i tak mi po nim wracała.

No ja na szczęście póki co nie mam żadnych objawów jeśli chodzi o pęcherz, a gdy coś się dzieje zawsze to czuje. Gdyby mi się coś działo to wiadomo że nie czekałabym z tym badaniem

Tak dostałam go w I trymestrze. Tez się obawiałam ale Pani doktor mówiła ze lepiej wyleczyć niż zostawić i liczyć ze urosept czy żurawina dadzą radę, bo nie leczone zapalenie jest gorsze. Czytałam o tym leku i generalnie dużo dziewczyn dostaje właśnie monural i wiele właśnie w 1 trymestrze. Byłam po tygodniu od przyjęcia leku na kontroli i wszystko jest póki co Ok. Bejbik rośnie dobrze a to najważniejsze

 

[KasiaF92]

tak, w teorii to wiem, w praktyce wiadomo jak psychika działa, zwłaszcza przy obciążonym wywiadzie.
Również trzymam kciuki

Wiem sama mam dni ze się martwię i stresuje i tego nie da się zmienić ale trzeba myśleć pozytywnie