Hej dziewczyny, wreszcie udało mi się nadrobić. Mam mega dużo pracy, wracam do domu i padam po prostu. Jeszcze zaczęła się szkoła, dojazdy dłużej trwają no i ta pogoda....
Ja na ostatniej wizycie 6 września byłam z mężem i został zaproszony na moment USG. Miałam dopochwowo i przez brzuch. Niesamowite przeżycie.
Co do włosów i cery to u mnie wszystko na odwrót. Nie przetłuszczają się w ogóle prawie, mogłabym myć dwa razy w tygodniu, cera ładna, a i nogach mam wrażenie, że dużo wolniej rosną. Za to brzuch żyje własnym życiem i mieszczę się tylko w jedne jeansy...
Prenatalne (z racji wieku) mam dopiero 28 września i stresuję się, że tak późno. Czytam, że Wy dużo wcześniej. No nic nie pozostaje jak czekać.
Wczoraj też odstawiłam dupka i mam nadzieję, że będzie ok.