reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2023

Teraz mam pytanie o badania genetyczne. Jestem zapisana na wizytę 5 pażdziernika i wtedy tez bede miała wykonane badania- Nifty. Któraś z Was miała? Jak to badanie w praktyce wygląda i jak długo oczekuje się na wyniki? ( słyszałam że ok 10 dni)
Ja zrobiłam właśnie test Nifty we wtorek, normalne pobranie krwi, ale próbka trochę większa 10ml. Chwila i po sprawie. A teraz próbuję jakoś wytrwać ten czas oczekiwania :( płaciłam 2300 za nifty pro
 
reklama
Dzięki! :D
Ja po prenatalnych, jeszcze czeka mnie omówienie wyników z Pappa w ten poniedziałek, żeby wyliczyć to ostateczne nieszczęsne ryzyko.
Dla mnie druga ciąża (mam synka) i jakaś taka bardziej niespokojna. Też tak macie wieloródki? Że kolejny raz jakiś taki stresujący bardzo...

a Wy jak tam? ja mam termin z początku więc pewnie dla wielu z Was usg jeszcze przed Wami :) ja byłam już w 12 tyg

Witamy.
Fajnie, ze coraz więcej osób dołącza. U mnie dziś dopiero 9+6, wiec muszę czekać całe wieki jeszcze 🫣
 
Ja mam takiego, przywiezionego z Włoch 😁🙈
haha, no to niezły souvenir :D
urlop miałam w sierpniu, także przedurlopowy. Dowiedziałam się o jego istnieniu na imieniny 22.08 więc prezent był :)
to u nas podobnie, w ogóle mieliśmy się zacząć starać tak porządnie w sierpniu, a zaszłam w lipcu :D jakoś śmiesznie wyszło. A który tydzień dokładnie?
 
Witamy.
Fajnie, ze coraz więcej osób dołącza. U mnie dziś dopiero 9+6, wiec muszę czekać całe wieki jeszcze 🫣
no właśnie w ciąży to jeden tydzień czy dwa trwa wieki nie? bo się ciągle czegoś wyczekuje

chyba dopiero pod koniec 2 trymestru wyluzuje, bo u mnie wyszło coś z przepływami macicznymi niedobrze, więc ryzyko zahamowania wzrostu dziecka podskoczyło :unsure:
 
Dzięki! :D
Ja po prenatalnych, jeszcze czeka mnie omówienie wyników z Pappa w ten poniedziałek, żeby wyliczyć to ostateczne nieszczęsne ryzyko.
Dla mnie druga ciąża (mam synka) i jakaś taka bardziej niespokojna. Też tak macie wieloródki? Że kolejny raz jakiś taki stresujący bardzo...

a Wy jak tam? ja mam termin z początku więc pewnie dla wielu z Was usg jeszcze przed Wami :) ja byłam już w 12 tyg
Wręcz przeciwnie 🤣 u mnie na pokładzie 2,5 latek więc nie mam czasu się stresować 🙈😅 choć jak młody skoczył mi na brzuch ostatnio to trochę stresu było, ale na szczęście na następny dzień miałam wizytę i wszystko ok było ☺️ ale mój Niedobrota to szatan jakich mało 🙈😅
 
reklama
haha, no to niezły souvenir :D

to u nas podobnie, w ogóle mieliśmy się zacząć starać tak porządnie w sierpniu, a zaszłam w lipcu :D jakoś śmiesznie wyszło. A który tydzień dokładnie?
dziś 12+3, my po stracie ciąży wiosną właśnie od lipca chcieliśmy spróbować ponownie i udało się od razu. W ogóle jak rzadko kiedy dokładnie czułam kiedy mam owulację i z której strony (potem USG potwierdziło) więc też było łatwiej utrafić. Potem plamienie implantacyjne 21.07, wyszłam z łazienki i mówię do męża, że albo się udało albo mi ostro hormony szaleją (nigdy poza ciążą z synem nie plamiłam). No i następnego dnia cień na teście i beta pozytywna. :D także szybko wiedziałam.
 
Ostatnia edycja:
Do góry