Hej
tak dużo przeszłam i to jeszcze nie koniec. Wczoraj wylądowałam na IP z powodu plamień. Wyszedł krwiak podkosmówkowy
Plamienia dalej się utrzymują. Raz jest ich mniej, raz więcej. Kłócia w brzuchu. Biorę duphaston, czytałam o witaminie C, która wspomaga wchłanianie. Pije koktajle z pietruszki i cytryny
( czego się nie zrobi dla dzidzi
) Staram się myśleć pozytywnie, ale niekiedy jest ciężko. Dużo leżę, tylko tyle mogę zrobić. Póki co, zostanę z Wami. Podejrzę na forum temat z podobnym przypadkiem. Pozdrawiam kwietniowe mamusie i trzymam kciuki za wszystkie