T
TakaJaa
Gość
Witajcie.
mam pyyanko. Jak radzicie sobie z mdlosciami? W poprzedniej ciazy gdy bylam pojawialy sie one tylko z rana i moglam normalnie jesc. Teraz druga ciaza nie dowc ze zaczely sie juz w 6 tyg to trwaja caly dzien. Wogole jak pomysle o jedzenie to juz mnie dzwiga. A po posilkach mam taki okropny posmak w buzi ktory mnie mdli. Jem bo musze. Te zmuszanie mnie dobija. Slyszalam cos o tabletkach na mdlosci co myslicie ? Ktoras miala ? Pozdrawiam
Nie radzę sobie z każdym dniem czuję się coraz gorzej. Mam apetyt nie powiem, ale coraz słabszy. Zauważyłam, że muszę często jest, ale mało. Nie mogę jest nic słodkiego, bo czuję że puszczę pawia. Nie mogę kawy ani herbaty bo działa podobnie jak słodkie.
Teraz się męczę z tym już całe dnie. Jest mi mega niedobrze i ten posmak tez mam nom stop. Skręca mnie w ogóle w żołądku.
Nie wiem... chyba umieram a jeszcze na USG nie byłam