reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
A ja mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci - jak odczuwałyście pierwsze ruchy? Tzn jakie to mniej więcej uczucie? 🙂
Hmmm... jak taki pękający bąbelek, albo ruch rybki 🙈 Od wczoraj parę razy miałam wrażenie, że coś zaczynam czuć, ale to chyba bardziej moje chcenie niż rzeczywiście maluszekp🤔
 
Ja dzisiaj aż przeglądałam i chyba się na coś skuszę, ale to po piątkowej wizycie już. Btw, Wy też tak macie, że trochę boicie się jeszcze te rzeczy kupować? Ja tak baaardzo nieśmiało działam. Na ten moment zainwestowałam dosłownie w dwie pary legginsów, jedną kieckę z hm i kilka miękkich staników.
 
Ja dzisiaj aż przeglądałam i chyba się na coś skuszę, ale to po piątkowej wizycie już. Btw, Wy też tak macie, że trochę boicie się jeszcze te rzeczy kupować? Ja tak baaardzo nieśmiało działam. Na ten moment zainwestowałam dosłownie w dwie pary legginsów, jedną kieckę z hm i kilka miękkich staników.
Mam z poprzedniej ciąży dwie pary leginsów i kilka bluzek typowo ciążowych. Ostatnio odważyłam się je wygrzebać z czeluści szafy🙈
 
Ja dzisiaj aż przeglądałam i chyba się na coś skuszę, ale to po piątkowej wizycie już. Btw, Wy też tak macie, że trochę boicie się jeszcze te rzeczy kupować? Ja tak baaardzo nieśmiało działam. Na ten moment zainwestowałam dosłownie w dwie pary legginsów, jedną kieckę z hm i kilka miękkich staników.
Ja też się boje... Ja jestem w 15 tyg a boję się komukolwiek powiedzieć nawet o ciąży.
 
Ja mam zamiar powiedzieć i zacząć się oficjalnie cieszyć ciążą :) bo aktualnie jak nikt nic nie wie to czasem ciężko czegoś nie palnąć albo właśnie jak się ubieram to zwracam uwagę na to czy na pewno nic nie widać. A przecież nie o to chodzi, powinnam się cieszyć że brzuszek rośnie a nie się kryć 😅
Kurde podziwiam Was. Ja już dawno wszystkim rozglosilam, rodzicom i córce w 6tc, w pracy w 8tc w najbliższym z wydziału a potem w 9 TC reszcie, bo byłam na bankiecie służbowym i każdy chciał mi drinki robić... Ja to mam język długi jakbym mogła to bym na drugi dzień po sexie.powiedziala 🙈🙈🙈🙈 i sama na siebie to za to denerwuje ale stwierdziłam, że odpukac jakby było coś nie tak i trafiłbym do szpitala to i tak każdy by wiedział.
 
Ja już mam fest bebzolek nie da się ukryć;D
To tak jak ja🤣🤣
Ale ja zaczynałam z wagi 75plus więc bardzo szczupła nie byłam 🙈 ale przyszła dziś do mnie koleżanka z pracy, jest też w ciąży i też ma termin na kwiecień 🤩ona jest bardzo szczupła i zgrabna a brzuszek już mocno u niej widać 🤩
W ogóle u nas w pracy prawdziwy baby boom, 5 dziewczyn w ciąży 🙈a my z koleżanką się śmiejemy, że na tej samej imprezie byłyśmy haha
 
reklama
Dziewczyny, które pracują (skoro już temat został poruszony) - do kiedy chcecie/myslicie że dacie radę? :)
Ja sobie daje czas do końca roku. W pracy już wiedzą więc mogą się szykować z zastępstwem. Nie chcę ich zostawiać z dnia na dzień bo są dla mnie naprawdę wporzadku. I wiem, że mam do czego wracać. Moja praca okresowo jest stresująca ale radzę sobie z tym stresem jakoś dobrze, dziewczyny mówią, że się zmieniłam od kiedy jestem w ciąży, jestem weselsza i bardzo zdystansowana do wszystkiego. I w zasadzie też się tak czuję.
 
Do góry