reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
 
reklama
Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
A w którym jesteś tyg?🙂
 
A w którym jesteś tyg?🙂
Ja tak jak Ewon, jutro 33tc się zacznie. Ale wg. USG prenatalnego to tydzień do przodu czyli 34 tc. U mnie ciężko wyliczyć, bo mam nieregularne cykle i nie wiadomo kiedy dokładnie owu była. Raz miałam 28 a za miesiąc 35 dni cykl. Gin zrobiła średnią z ostatnich cyklów przed ciążą i wyliczyła z 33 dc. z datą porodu na 14.04. Ale sama mówiła wczoraj że raczej wcześniej urodzę niż później.
 
Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
Wow, 9,5 kg.... Ja już mam kurde 17 kg do przodu ale każdy mówi, że wszystko w brzuch mi poszło. Przy pierwszym było 17, teraz pewnie dojdę do 20 kg. Na szczęście po pierwszym synu bardzo szybko wróciłam do swoich 55 kg i rozstępu ani jednego i mam nadzieję, że teraz też tak będzie 😁 Chociaż wiek już inny więc zobaczymy🤔
 
Wow, 9,5 kg.... Ja już mam kurde 17 kg do przodu ale każdy mówi, że wszystko w brzuch mi poszło. Przy pierwszym było 17, teraz pewnie dojdę do 20 kg. Na szczęście po pierwszym synu bardzo szybko wróciłam do swoich 55 kg i rozstępu ani jednego i mam nadzieję, że teraz też tak będzie 😁 Chociaż wiek już inny więc zobaczymy🤔
U mnie było podobnie, 10kg.odrazu przy porodzie poszło, a w ciągu 3 miesięcy po porodzie zmieściłam się w swoje spodnie sprzed ciąży. Rozstępów też nie miałam. No ale to było 10lat temu... 🤔

Ja mam mały brzuch, na pewno mniejszy niż w pierwszej ciąży. Paradoksalnie w pierwszej duży brzuch a dziecko w porównaniu do tej ciąży mniejsze było. No chyba że teraz w tym ostatnim miesiącu sporo mi brzuch urośnie. Ale czytałam że teraz to już przede wszystkim masa dziecka (tłuszczyk) a nie wielkość, także jakoś spektakularnie brzuch nagle nie urośnie.
 
Ja tak jak Ewon, jutro 33tc się zacznie. Ale wg. USG prenatalnego to tydzień do przodu czyli 34 tc. U mnie ciężko wyliczyć, bo mam nieregularne cykle i nie wiadomo kiedy dokładnie owu była. Raz miałam 28 a za miesiąc 35 dni cykl. Gin zrobiła średnią z ostatnich cyklów przed ciążą i wyliczyła z 33 dc. z datą porodu na 14.04. Ale sama mówiła wczoraj że raczej wcześniej urodzę niż później.
To my ten sam tydzień 😁😁 u mnie wiadomo ze cesarka po świętach . Też miałam nie regularne cykle, po tabletkach trochę się wyrównało. U mnie na USG młoda o tydzień młodsza niż z wyliczenia miesiączki.

U mnie już +13,4 kg . Także do 18 myślę,ze dobije. Z chłopakami miałam 20kg na plusie.
Kręgosłup też daje mi popalić :(

2 cesarkę dużo lepiej przeszłam niż pierwszą, zobaczymy jak będzie z trzecią ( szwagierka mówiła że trzecią najlepiej przeszła) , ale to wszystko wiadomo od organizmu zależy.
Z drugim synem też próbowałam przyspieszyć poród ale nic nie pomagało 🤷‍♀️

Zobaczymy jak z młodą będzie czy będzie chciała czekać na cc czy wcześniej coś wywinie 😆 .

Ja też muszę okna umyć bo mieszkam na 4 piętrze i te gołębie nie wiem jak srają ale mam całe szyby 💩
 
Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.

Ja ostatnio jak podnosiłam trochę to miałam trochę krwi na papierze i tak się wystraszyłam, że torbę spakowałam w 15 minut 😅 Na szczęście później się położyłam i już było dobrze.

U mnie na plusie jakieś 3 kilo 🤷 Aktualnie 32
+ 4. Wszystkie kurtki i płaszcze się za duże zrobiły, tylko w brzuchu kurła pasują 😅

Ale jestem przerażona tym, że poród coraz bliżej 🙈 Teraz muszę nawet planować wyjścia z domu, bo wystarczy że pójdę po małego do szkoły i tak mnie napieprzają później mięśnie przy miednicy że resztę dnia chodzę zgięta w pół 🥺
 
Czytam was i czytam i zaczynam sie stresowac ze to juz tak blisko ja mam na plusie jakies 5kg z 52 na 57 i mysle ze wiecej juz nie bedzie moze max 2kg.

Mam pytanie ile macie ubranek lacznie na 56? Bo sie tak zastanawiam czy to tylko ja przesadzilam z kupowaniem [emoji85]
 
reklama
Czytam was i czytam i zaczynam sie stresowac ze to juz tak blisko ja mam na plusie jakies 5kg z 52 na 57 i mysle ze wiecej juz nie bedzie moze max 2kg.

Mam pytanie ile macie ubranek lacznie na 56? Bo sie tak zastanawiam czy to tylko ja przesadzilam z kupowaniem [emoji85]
Ja mam ok. 9 kompletów 56 i tyle samo 62. Boję się że to za mało, więc też chętnie się dowiem ile tego macie :D do tego 6 par skarpetek i muszę kupić jeszcze czapeczki 😊 Ja jestem w 33tc i 11,5kg na plusie, mam nadzieje ze juz dużo nie przytyje 🙈
 
Do góry