reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
 
reklama
Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
A w którym jesteś tyg?🙂
 
A w którym jesteś tyg?🙂
Ja tak jak Ewon, jutro 33tc się zacznie. Ale wg. USG prenatalnego to tydzień do przodu czyli 34 tc. U mnie ciężko wyliczyć, bo mam nieregularne cykle i nie wiadomo kiedy dokładnie owu była. Raz miałam 28 a za miesiąc 35 dni cykl. Gin zrobiła średnią z ostatnich cyklów przed ciążą i wyliczyła z 33 dc. z datą porodu na 14.04. Ale sama mówiła wczoraj że raczej wcześniej urodzę niż później.
 
Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
Wow, 9,5 kg.... Ja już mam kurde 17 kg do przodu ale każdy mówi, że wszystko w brzuch mi poszło. Przy pierwszym było 17, teraz pewnie dojdę do 20 kg. Na szczęście po pierwszym synu bardzo szybko wróciłam do swoich 55 kg i rozstępu ani jednego i mam nadzieję, że teraz też tak będzie 😁 Chociaż wiek już inny więc zobaczymy🤔
 
Wow, 9,5 kg.... Ja już mam kurde 17 kg do przodu ale każdy mówi, że wszystko w brzuch mi poszło. Przy pierwszym było 17, teraz pewnie dojdę do 20 kg. Na szczęście po pierwszym synu bardzo szybko wróciłam do swoich 55 kg i rozstępu ani jednego i mam nadzieję, że teraz też tak będzie 😁 Chociaż wiek już inny więc zobaczymy🤔
U mnie było podobnie, 10kg.odrazu przy porodzie poszło, a w ciągu 3 miesięcy po porodzie zmieściłam się w swoje spodnie sprzed ciąży. Rozstępów też nie miałam. No ale to było 10lat temu... 🤔

Ja mam mały brzuch, na pewno mniejszy niż w pierwszej ciąży. Paradoksalnie w pierwszej duży brzuch a dziecko w porównaniu do tej ciąży mniejsze było. No chyba że teraz w tym ostatnim miesiącu sporo mi brzuch urośnie. Ale czytałam że teraz to już przede wszystkim masa dziecka (tłuszczyk) a nie wielkość, także jakoś spektakularnie brzuch nagle nie urośnie.
 
Ja tak jak Ewon, jutro 33tc się zacznie. Ale wg. USG prenatalnego to tydzień do przodu czyli 34 tc. U mnie ciężko wyliczyć, bo mam nieregularne cykle i nie wiadomo kiedy dokładnie owu była. Raz miałam 28 a za miesiąc 35 dni cykl. Gin zrobiła średnią z ostatnich cyklów przed ciążą i wyliczyła z 33 dc. z datą porodu na 14.04. Ale sama mówiła wczoraj że raczej wcześniej urodzę niż później.
To my ten sam tydzień 😁😁 u mnie wiadomo ze cesarka po świętach . Też miałam nie regularne cykle, po tabletkach trochę się wyrównało. U mnie na USG młoda o tydzień młodsza niż z wyliczenia miesiączki.

U mnie już +13,4 kg . Także do 18 myślę,ze dobije. Z chłopakami miałam 20kg na plusie.
Kręgosłup też daje mi popalić :(

2 cesarkę dużo lepiej przeszłam niż pierwszą, zobaczymy jak będzie z trzecią ( szwagierka mówiła że trzecią najlepiej przeszła) , ale to wszystko wiadomo od organizmu zależy.
Z drugim synem też próbowałam przyspieszyć poród ale nic nie pomagało 🤷‍♀️

Zobaczymy jak z młodą będzie czy będzie chciała czekać na cc czy wcześniej coś wywinie 😆 .

Ja też muszę okna umyć bo mieszkam na 4 piętrze i te gołębie nie wiem jak srają ale mam całe szyby 💩
 
Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże :) Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki 😁
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready 😁 Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów 😑

Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.

Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece 😁. Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.

Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.

Ja ostatnio jak podnosiłam trochę to miałam trochę krwi na papierze i tak się wystraszyłam, że torbę spakowałam w 15 minut 😅 Na szczęście później się położyłam i już było dobrze.

U mnie na plusie jakieś 3 kilo 🤷 Aktualnie 32
+ 4. Wszystkie kurtki i płaszcze się za duże zrobiły, tylko w brzuchu kurła pasują 😅

Ale jestem przerażona tym, że poród coraz bliżej 🙈 Teraz muszę nawet planować wyjścia z domu, bo wystarczy że pójdę po małego do szkoły i tak mnie napieprzają później mięśnie przy miednicy że resztę dnia chodzę zgięta w pół 🥺
 
Czytam was i czytam i zaczynam sie stresowac ze to juz tak blisko ja mam na plusie jakies 5kg z 52 na 57 i mysle ze wiecej juz nie bedzie moze max 2kg.

Mam pytanie ile macie ubranek lacznie na 56? Bo sie tak zastanawiam czy to tylko ja przesadzilam z kupowaniem [emoji85]
 
reklama
Czytam was i czytam i zaczynam sie stresowac ze to juz tak blisko ja mam na plusie jakies 5kg z 52 na 57 i mysle ze wiecej juz nie bedzie moze max 2kg.

Mam pytanie ile macie ubranek lacznie na 56? Bo sie tak zastanawiam czy to tylko ja przesadzilam z kupowaniem [emoji85]
Ja mam ok. 9 kompletów 56 i tyle samo 62. Boję się że to za mało, więc też chętnie się dowiem ile tego macie :D do tego 6 par skarpetek i muszę kupić jeszcze czapeczki 😊 Ja jestem w 33tc i 11,5kg na plusie, mam nadzieje ze juz dużo nie przytyje 🙈
 
Do góry