Ja też liczę że tak 38 tc się rozwiąże Są różne sposoby, zawsze jakaś podłoga do umycia się znajdzie, czy ochota na przytulanki
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów
Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.
Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece . Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.
Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.
Wczoraj byłam na kontroli i szyjka mi się nie skraca, ale jest bardzo miękka. Wg.gin organizm powili zaczyna się przygotowywać do porodu. Mam więcej leżeć i nie dźwigać. W obu piersiach mam już siarę, jak przycisnę sutki to widać kropelki. Także wszystko jest prawie ready Lokator też chyba chce już wyjść, bo mu za ciasno, tak się rozpycha że czasem to naprawdę boli jak tak po żebrach daje lub w okolicach żołądka/wątroby czy innych moich organów
Torba do szpitala spakowana w 90%, jeszcze przekąski mi zostały no i dokumenty, ale to na końcu.
Zgaga to już codzienność. Powinnam dostać zniżkę na Rennie w aptece . Noc co druga jest przespana. Czasem jest tak, że na żadnym boku leżeć nie mogę, na wznak też odpada, bo po godzinie boli kręgosłup. A jak już się ułożę i mały zaśnie to albo zgaga, albo siku albo duszno. Eh... Ja już chce 38 tc i poród. Aczkolwiek zaczynam mieć leki, boje się.
Jaki macie bilans wagi? wczoraj się ważyłam i mam + 9,5kg, także pewnie jeszcze góra ze dwa/ trzy kg dojdą. Zamknę się w przyzwoitej wadze. W pierwszej ciąży przybrałam 18kg. teraz myślę że max 12kg.