reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja po porodzie mialam horror.... Z paniami pielęgniarkami, powiedzialam nigdy! Nie mogę patrzeć na ten szpital i teraz rodze w innym mieście, na szczęście mam taką samą prawie drogę do obydwu. Po cc fakt 24 h ale nie moglam sie podnieść gdyż moje lozko bylo mocno zapadnięte poprosilam ja o pomoc bo dziecko płakało zeby pomogła mi wstac powiedziała że ja boli kręgosłup i nie pomogla. masakra ogólnie mialam dużo sytuacji zlych z nimi, jak dokarmiały małego butelka to patrzyły na mnie z takim wyrzutem ze mi się odechciało wszystkiego bo bardzo bylo zle i chyba bym na głowę upadła zeby tam wrócić rodzic
Rozumiem Cię w pełni. Współczuję doświadczeń...
Ja do niedawna też mówiłam że nie będę rodzić w tym szpitalu ale gdy teraz zaszłam w ciąże to coś we mnie pękło, poczułam się silniejsza. Stwierdziłam że skoro mogłabym coś zrobić by nagłośnić takie sprawy, by co niektórzy odpowiedzieli za to co robią - to warto coś z tym zrobić. Kurcze miałam momenty że patrzyłam na mojego synka i dopadała mnie myśl że gdyby nie lekarz to by go ze mną nie było i nigdy nie dowiedziałabym się pewnie dlaczego tak się stało bo tu ręka rękę myje...
Ja jestem silna ale jest szansa że takie "złotouste" panie trafią na słabszą jednostkę i co wtedy? Depresja, rezygnacja, porzucenie dziecka a może i jakaś tragedia??? Czuję się na siłach by znów stanąć oko w oko z tymi paniami a może przy tym komuś pomogę.
 
reklama
Dziewczyny ja już po wizycie! Z dziadzią wszystko super, wyniki moczu i morfologii w porządku 😊. Lekarz zrobił mi USG prenatalne i pokazywał mi po kolei i rączki i główkę i nóżki, aż miałam szklane oczy 🥰 i pod koniec powiedział , że on widzi tutaj dziewczynkę!! 🥰🥰🥰 Jestem taka szczęśliwa, że wszystko dobrze bo najgorsze to czekać te trzy tygodnie na wizytę 😜😊
I kolejna dziewczynka 🥰🎀
 
Rozumiem Cię w pełni. Współczuję doświadczeń...
Ja do niedawna też mówiłam że nie będę rodzić w tym szpitalu ale gdy teraz zaszłam w ciąże to coś we mnie pękło, poczułam się silniejsza. Stwierdziłam że skoro mogłabym coś zrobić by nagłośnić takie sprawy, by co niektórzy odpowiedzieli za to co robią - to warto coś z tym zrobić. Kurcze miałam momenty że patrzyłam na mojego synka i dopadała mnie myśl że gdyby nie lekarz to by go ze mną nie było i nigdy nie dowiedziałabym się pewnie dlaczego tak się stało bo tu ręka rękę myje...
Ja jestem silna ale jest szansa że takie "złotouste" panie trafią na słabszą jednostkę i co wtedy? Depresja, rezygnacja, porzucenie dziecka a może i jakaś tragedia??? Czuję się na siłach by znów stanąć oko w oko z tymi paniami a może przy tym komuś pomogę.
Ja również mam takie momenty bo również to cud ze sie nic nie stalo, obiecywałam sobie ze złożę skargę ale tak minęło 3 lata prawie ze w dalszym ciągu tego nie zrobiłam...
 
Już się gubię w tych nakazach i zakazach. Zaczęliśmy się zastanawiać z narzeczonym nad szybkim cywilnym. Dosłownie na 15 osób ale widzę, że będzie słabo i plany raczej nie dojdą do skutku..
Też chciałabym bardzo sformalizować związek przed przyjściem na świat naszego dziecka
Może po nowym roku się uda
 
Ja również mam takie momenty bo również to cud ze sie nic nie stalo, obiecywałam sobie ze złożę skargę ale tak minęło 3 lata prawie ze w dalszym ciągu tego nie zrobiłam...
Kochana ale nic na siłę, taka skarga pewnie wiązała by się z tym że byłabyś ciągana po różnych instytucjach, pewnie spotkałabyś się z wrogością itd. To może wykończyć i zdołować.
We mnie poprostu coś pękło a że zawziętość ogromna mnie cechuje to podejmę się tego.
 
reklama
Do góry