reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dlatego właśnie podjęłam impulsywną decyzję, że go odsyłam 😄 Wizytę mam 25 września i tak jak pisałam, co ma być to będzie.
Świat jest podły, to prawda. Najlepiej mieć wszystko w nosie i wtedy wszystko wychodzi. Tylko wątpię żebyśmy my tutaj na tym forum tak potrafiły. Z takim sku....stwem trzeba się już urodzić.
A co do relacji damsko męskich, Dziewczyny... Ja ze swoim partnerem jesteśmy jak włoskie małżeństwo 😂 Jak się kłócimy, to słyszy chyba cały blok. I wiecie co Wam powiem? Uważam, że to zdrowe bo następuje eskalacja gniewu i po wszystkim atmosfera jest czysta jak po burzy. Z byłym mężem na pozór byliśmy idealnym małżeństwem „ciuciu ruciu”. Nawet się nie kłóciliśmy. To smutne, ale nie interesowaliśmy się sobą nawzajem. Każde z nas miało swój świat, swoje sprawy i tak sobie żyliśmy przez 10 lat. I tak sobie myślę, że może być wszystko, ale jak nie ma miłości to tego deficytu nic nie załata. Teraz jestem szczęśliwa, mimo że często mam ochotę udusić gołymi rękoma faceta, z którym jestem to nie wyobrażam sobie życia bez niego. My to się dopiero wyzywamy jak emocje biorą górę 🙈 ale żadne z nas nie traktuje tego poważnie 😄
U mnie podobnie.. Z byłym mężem też każdy żył tylko dla siebie z obecnym partnerem może mnie nazywać halynka... Ale jestem jego halynka... Kocham go i nie rozumiem jego podejścia do pracy w Nl
 
reklama
Mam dzis dziewvzyny taki ciezki dzien, moj maly nie poszedł do przedszkola bo mial rano katar i tak mi dal w kość, że marze o tym zeby poszedł spać, cały dzień na dworze, nie słuchał się i w dodatku milion pytań zadawał taka dzis maruda dopiero siadłam i czuje sie jakbym przebiegła maraton, jeszcze te smutne wieści :(
Mnie to czeka jutro. Idę z młodą na badanie krwi i moczu. Doktorka od razu zleciła jej krew na tsh. Mam nadzieje, ze będzie dobrze. Mocz, bo cos jest nie tak. Lekarz martwi się, że od nerek. Więc ma też na parametry nerkowe czy coś. Zobaczymy w czwartek wyniki 🤷‍♀️
Ale też daje w kosc jak siedzi w domu. Wystarczy pół h po powrocie do szkoly, żeby doprowadzić mnie do morderczych myśli 😫
 
Jesu to ja nie bede mowic jak moj do mnie mowi haha.my jestesmy ze soba bardzo dlugo bo 18 lat i juz znamy sie na wylot.I wszystko przerabialismy.Ale jest dobry facet z niego i bardzo rodzinny,nawet do sklepu na rogu mnie wyciaga bo on lubi ze mna chodzic a nie lubi sam.
A gak z innej beczki ide zjesc ogorka qkiszonego i zaraz zjem paczka z dzemem,bo nie wiem za co sie najpierw zabrac wiec ogorek wygral
 
Cześć dziewczyny poszłam ... bo miał założyć mi kartę ciąży itd ... ale zaczęłam mocniej krwawić ... trochę ... i zbadał mnie ... i dziecko przestało się rozwijać serduszko nie bije ...
jutro mam się zgłosić w szpitalu 🥺🥺😢😭
Chciałam tylko napisać trzymajcie się kochane ... ja naprawdę byłam pewna ze tego maluszka urodzę 😓😥😰
Boze, jak mi przykro!!! Trzmaj sie, 🤗 mocno Cię przytulam!!!
 
Dziewczyny, mi po odebraniu detektora za drugim podejściem udało się znaleźć serduszko. Teraz za cholerę nie mogę go znaleźć, słyszę tylko swoje 🤷‍♀️ Martwi mnie to ale z drugiej strony nie zamierzam się schizować bo prawda jest niestety taka, że i tak co ma być to będzie.
Co do sikania... No właśnie, po pierwszym porodzie coś się zepsuło i czasem przy silnym a psik wiadomo co się dzieje 😄 Cieszę się, że nie jestem sama 😂
Monika ja tez szukam szukam i nie wiem jak to juz przykładać. Aplikacja w dzien mi pokazala, teraz nie działa mi, słyszę w słuchawkach , ale nie pokazuje na komórce, no i nie wiem co myslec?
 
U mnie podobnie.. Z byłym mężem też każdy żył tylko dla siebie z obecnym partnerem może mnie nazywać halynka... Ale jestem jego halynka... Kocham go i nie rozumiem jego podejścia do pracy w Nl
Ja też nie rozumiem i tez nie zrozumiem. Ja mu czasem z miłości mowie jak go bardzo nienawidzę. Ale teraz myślę, że powinien mnie rzucić.. bo jak ja mogę tak mowic do niego 🙊
Ale to jest właśnie to. Według mnie miłość. Bo gdyby przecież myślał, że naprawdę tak jest, to naszego wspólnego życia dawno by nie było. Za każdym razem mowi, że ma ze mną 7 światów 🤣
 
Tak oczywiście... Ja nalegałam.. Cały poród i przypominałam że miałam wynik dodatni... Jak syna tam mierzyli ważyli to ja cały czas czy dostanie antybiotyk i dostał. Jakbym zbagatelizowała pewnie by to olali... Wolałam dmuchać na zimne
A to nie jest też tak że przy porodzie sn dziecko sie może zarazić i wtedy podają antybiotyk? Ja miałam cc i się zastanawiam czy może dlatego nie podali
 
reklama
Cześć dziewczyny poszłam ... bo miał założyć mi kartę ciąży itd ... ale zaczęłam mocniej krwawić ... trochę ... i zbadał mnie ... i dziecko przestało się rozwijać serduszko nie bije ...
jutro mam się zgłosić w szpitalu 🥺🥺😢😭
Chciałam tylko napisać trzymajcie się kochane ... ja naprawdę byłam pewna ze tego maluszka urodzę 😓😥😰
Strasznie mi przykro :(( miałam ogromną nadzieję że z nami zostaniesz do końca mimo ciężkich początków tak dawałas rade 😢trzymaj się dzielnie kochana
 
Do góry