reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Ja się dziewczyny żegnam, dzisiaj 4 +5 ciąży i zaczęłam krwawić. Jednak niska beta mimo prawidłowego przyrostu nie zwiastowała zdrowej ciąży. W sobotę beta była 27,4, zrobiłam dzisiaj i jest 24,2. Podbrzusze boli, krew leci jeszcze niezbyt intensywnie, ale zdecydowanie nie jest to plamienie. Jak cholernie trudno jest zrobić dziecko...
Bardzo mi przykro 💔💔💔
Życzę powodzenia w następnych staraniach! Następnym razem musi się udać już tak na 100%! 😊

@Tulcia jak tam po wizycie???
@jaguar jak się masz? Byłaś na IP?
 
Ja się dziewczyny żegnam, dzisiaj 4 +5 ciąży i zaczęłam krwawić. Jednak niska beta mimo prawidłowego przyrostu nie zwiastowała zdrowej ciąży. W sobotę beta była 27,4, zrobiłam dzisiaj i jest 24,2. Podbrzusze boli, krew leci jeszcze niezbyt intensywnie, ale zdecydowanie nie jest to plamienie. Jak cholernie trudno jest zrobić dziecko...
Trzymaj się🤗, ale podejrzewam że możesz szybko podjąć kolejne starania! Szybko sie zachodzi ponownie, 🤞🤞🤞. Ściskam.❤
 
Nie mam nic kompletnie. Żadnych bóli, żadnego pieczenia, no nic. Dlatego zdziwiły mnie te wyniki moczu.
A pojemnik miałaś zafoliowany? W sensie, czy kupiłaś zafoliowany, bo możesz wierzyć lub nie, ale ja w pierwszej ciąży dostawałam w aptece niezafoliowane pojemniki i za każdym razem wychodziły mi złe wyniki właśnie dużo leukocytów i nabłonków...kupilam w końcu pojemnik zafoliowany i wyniki idealne i później już cały czas tylko takie pojemniki i do końca ciąży wyniki wzorowe, a już miałam prawie depresję przez te pierwsze wyniki, bo przecież czułabym, że mam infekcje, a nie czułam kompletnie nic, także pojemniki mają znaczenie
 
A pojemnik miałaś zafoliowany? W sensie, czy kupiłaś zafoliowany, bo możesz wierzyć lub nie, ale ja w pierwszej ciąży dostawałam w aptece niezafoliowane pojemniki i za każdym razem wychodziły mi złe wyniki właśnie dużo leukocytów i nabłonków...kupilam w końcu pojemnik zafoliowany i wyniki idealne i później już cały czas tylko takie pojemniki i do końca ciąży wyniki wzorowe, a już miałam prawie depresję przez te pierwsze wyniki, bo przecież czułabym, że mam infekcje, a nie czułam kompletnie nic, także pojemniki mają znaczenie
Tak, zafoliowany był. No nic. Zadzwonię jutro do lekarza, niech coś wypisze, bo osiwieje 😔
 
reklama
Do góry