P
pożegnanie
Gość
Tego badania nie ma w rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, dlatego nawet w luxmedzie, go nie dostałam i zrobilam prywatnie; to ilościowe oznaczenie przeciwciał IgG przeciw wirusowi cytomegalii (CMV) w surowicy krwi żylnej, przydatne w diagnostyce serologicznej zakażenia wirusem CMV.Piłam wode, jadłam śliwki, brałam czopki, piłam syrop.. to tylko troszeczke ten syrop pomógł.
Również z tego powodu wybieram sie do lekarza, bo właśnie bardzo czesto boli mnie brzuch I tez myślę, że to albo przez zaparcia, albo przez blizne po cc.
Co do lekarzy i badań na nfz, to miałam prawie identyczna sytuacja, z reszta opisywałam ją turaj, rożniła sie tylko tym, że lekarz na nfz kazał mi wszystkie badania zrobić prywatnie, a jak o tym powiedzialam położnej, to mi powiedziała, że jak mam odwage, to mam iść sie kłócić o badania na nfz, ale ja sie prosić o badania nie będę i wyszłam stamtąd.
Apropo badań, to ostatnio pisałam, że w labolatorium wyliczyli mi kosz tych zleconych badan przez ginekologa prywatnegi na około 500zł, no więc stwierdziłam, że mój lekarz rodzinny to taki super gościu, że nie będzie miał problemu z chociaż częścią badań nfZ. I nie myliłam się, bo wypisał mi skierowanie na połowe badań, te droższe mówił, że niestety i tak mu nie wejdą.
No i zrovilam dzisiaj te badania, krew, mocz i reszta jest okej, ale nie umiem rozgryźć tych badań...
Co myślicie?