reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja już to tyle razy tutaj pisałam, dosłownie do znudzenia 🙄🙄🙄
Ale tutaj nikt nie słucha tylko się każda niepotrzebnie nakręca i przez to nakręca następną...
Dziewczyny przestańcie wreszcie panikować z każdym bólem brzucha, bo to idzie oszaleć!
Ja zaraz się chyba pożegnam z tym forum, bo wchodzę tu i tak rzadko, Ale co wejdę to tylko czytam o bólach i ciągłej panice...
Jak wy chcecie wytrzymać 9 miesięcy skoro już tak świrujecie??? Wiecie, że bóli i dolegliwości do porodu jeszcze wam dojdzie i co, z każdym będzie sprawdzać w necie, czy to poronienie?? Masakra to forum nie jest do dołowania i nakręcenia się, więc przestańcie wreszcie i nie dobijajcie tych, które próbują być pozytywnie nastawione i się nie stresować każdą pierdołą 😡 połowa z was to powinna mieć zablokowany dostęp do neta aż do porodu 😡
Też jestem po stracie i biochemicznej ciąży i przeszłam to w ciągu ostatnich 3 miesięcy, więc nie chce czytać o promieniach itp na forum dla kobiet, którym udało się zajść w ciążę, bo jakbym chciała o tym czytać i się nakręcać to wyszłabym na inne forum, więc bardzo proszę żebyście wzięły wreszcie na wstrzymanie, dziękuję
Popieram sama przeszłam przez poronienie nie chce juz żyć w strachu podczas tej ciąży.
Jasne, że się obawiam czy wszystko jest ok, ale cieszę się bo tydzień temu seruszko biło miarowo 115, zatem będzie książkowo.

Wiary dziewczyny, przesyłam pozytywne wibracje. I bawicie mnie opisami bączków lub bąków 😜
 
reklama
Wiesz, ze moj tez nie chciał słyszeć o miesie i mu przemycałam ale mielone i schabowe lub z piersi "schabowe" z czasem zaakceptowal sosy z miesiem to mu blenderuje zeby nie widzial miesa🤣
Mój to wgl niejadek, musi być czymś zajęty żeby normalnie zjeść, a obiadu to wgl troszkę zjada 🙈pewnie jeszcze tutaj chodzi o zęby bo cały czas idą ale mam jakoś nadzieje że po roczku będzie lepiej jadał ☺
 
Doskonale cie rozumiem... Też czekam na serduszko.. Mam nadzieję że jutro będzie.. Tobie też życzę powodzenia i trzymam kciuki..
Dziękuję bardzo. I mnie było już serduszko w 6t+0d, ponizniej miałam przypadek z beta, która mi prawie nie wzrosła (akurat te dwie weryfikację pani ginekolog mi zleciła). Jak zobaczyłam wynik to tego samego dnia byłam u niej, serduszko było, ale trochę wolne, cztery dni później poszłam sprawdzić czy przyrasta czy spada beta (na szczęście i o dziwo urosła!!!), serduszko też przyspieszyło, ale jeszcze było za wolne, teraz minął tydzień o tamtej wizyty i dziś idę sprawdzić co u mojego Kropka, boje się cholernie (wiem, że każda się boi, ale u mnie jest mniejsza szansa niż u większości, powiedzmy, że na ciążę zdrową mam 50% mniej szans jak większość. Oby tym razem było to to szczęśliwe 50% ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
 
Dziękuję bardzo. I mnie było już serduszko w 6t+0d, ponizniej miałam przypadek z beta, która mi prawie nie wzrosła (akurat te dwie weryfikację pani ginekolog mi zleciła). Jak zobaczyłam wynik to tego samego dnia byłam u niej, serduszko było, ale trochę wolne, cztery dni później poszłam sprawdzić czy przyrasta czy spada beta (na szczęście i o dziwo urosła!!!), serduszko też przyspieszyło, ale jeszcze było za wolne, teraz minął tydzień o tamtej wizyty i dziś idę sprawdzić co u mojego Kropka, boje się cholernie (wiem, że każda się boi, ale u mnie jest mniejsza szansa niż u większości, powiedzmy, że na ciążę zdrową mam 50% mniej szans jak większość. Oby tym razem było to to szczęśliwe 50% ❤❤❤❤❤❤
Oj będzie na pewno.... Każda z nas się boi... I chyba już tak zostanie do porodu... Ale jak to się mówi.. W grupie raźniej 😛
 
Girls Wy piszecie o systemie w Polsce czy za granicą?
Polska. Z tego co się już obeznałam, łatwiej z załatwieniem tej sprawy w małych firmach. Niestety moja jest duża i pewnie nie pójdzie mi tak łatwo. Nie wiem kiedy pójść to ogarnąć, chyba dopiero po wizycie u gina jak wszystko będzie ok :)
 
Polska. Z tego co się już obeznałam, łatwiej z załatwieniem tej sprawy w małych firmach. Niestety moja jest duża i pewnie nie pójdzie mi tak łatwo. Nie wiem kiedy pójść to ogarnąć, chyba dopiero po wizycie u gina jak wszystko będzie ok :)
Troszkę mnie teraz zaintrygowałaś, bo też nie wiem kiedy mam to zgłosić w pracy, ale myślę sibie, że po badaniach prenatalnych?
Mamy już z dziećmi jak to się robi przy umowie o pracę w Polsce ?
 
reklama
Mam bóle brzucha i w pierwszej ciąży też jestem miałam i pisałam tu kilka razy, że to nic takiego jeśli nie towarzyszą temu skurcze, czy plamienia albo krwawienia, bo jak to towarzyszy to trzeba iść do lekarza żeby zobaczyć czym są wywołane...myślisz, że czytanie w necie coś Ci da?? Jeśli coś niepokoi to do lekarza, a nie na forum, albo o zgrozo czytać w Google...aha i swoją pierwszą ciążę przeszłam bez czytania w necie i wiesz co, na zdrowie mi to wyszło, więc może też powinnaś spróbować 🤔😉
Tu cie zaskoczę. Jestem,ale dopiero na piątek.Jak tylko bede u niego o wszystko sie wypytam i jak tylko ktoras z dziewczyn "spanikuje" na pewno ja pocieszę. Bo od tego jest to forum,a lekarz tez nie jest na moje zawołanie chociaz chodzę prywatnie. Dzieki za rade,faktycznie wujek google to nie jest dobry doradca.
 
Do góry