Ana874
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2020
- Postów
- 6 834
a ja przeciwnie, nie mogę patrzeć na słodkie...Przeczytalam "ciasteczka" i az mi sie zachcialo ciasteczek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a ja przeciwnie, nie mogę patrzeć na słodkie...Przeczytalam "ciasteczka" i az mi sie zachcialo ciasteczek
I nas też duchota.. U mnie jak zwykle poniedziałek mija pod akcja sprzątanie po weekendzie, gotuję małemu obiad bo gnojek nie chce jest tego co my, więc się bawię w dwa obiady, plus mojemu coś do pracy na jutro, właśnie doszła paczka karcher 3, będę próbować jak ogarnę ten syf, któras ma, poleca?No to moze pogadajmy o pogodzie? U Was też tak duszno jesli macie deszcz weźcie mi dmuchnijcie w stronę lubelskiego
Daj znac po wizycie! A przypomnij jak to ostatnio u Ciebie było? Pusty pęcherzyk czy jeszcze w ogóle?Poszłam się tylko umyć a tu takie mordobicie jadę do gina laski
To widzę, że nieźle Cie trzyma, ja mam tylko takie z zaskoczenia od czasu do czasu, ale jak już huknie to porządnieMój mąż powiedział ze nie wiedział że jest na koncercie
Nie robiłam USG bo gin stwierdził że bez sensu się stresować. Jadę po więcej leków i L4 i macanko macicyDaj znac po wizycie! A przypomnij jak to ostatnio u Ciebie było? Pusty pęcherzyk czy jeszcze w ogóle?
Czekamy na wieściPoszłam się tylko umyć a tu takie mordobicie jadę do gina laski
A może dzisiaj faktycznie zrobi usg.. Może już coś zobaczy trzymam kciukiNie robiłam USG bo gin stwierdził że bez sensu się stresować. Jadę po więcej leków i L4 i macanko macicy
U nas tez burdello ale ruszam sie jak mucha w smole obiad juz jedzony przez mojego 2.5 latka na szczescie preferuje to co my i wlasnie opierdzielil 2 mielono warzywno kotlety z ziemiakamito
I nas też duchota.. U mnie jak zwykle poniedziałek mija pod akcja sprzątanie po weekendzie, gotuję małemu obiad bo gnojek nie chce jest tego co my, więc się bawię w dwa obiady, plus mojemu coś do pracy na jutro, właśnie doszła paczka karcher 3, będę próbować jak ogarnę ten syf, któras ma, poleca?
Nie zabraniam wypowiedzi, Ale widzę jak negatywnie wpływają one na inne dziewczyny, które zaraz zaczynają sobie coś wmawiać, więc powiedz mi, czy do tego służy forum? Ja nie chce czytać, że bóle brzucha to może być poronienie, bo też się boję po swoich przeżyciach i też mam bóle brzucha jak 99% dziewczyn tutaj i nas naprawdę troszkę dobija ciągłe czytanie o bólach, o zmartwieniach, o stresach itp...inaczej się zapytać o coś, a inaczej od kilku dni wałkować stale ten sam temat, na który już kilka razy dostało się odpowiedź...nie uważasz?Przeszłam poronienie, biochemiczną, in vitro i kilka lat starań, więc rozumiem co to znaczy. Dodatkowo mam translokacje zrównoważona, co oznacza zwiększone prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą letalną lub inną genetyczną. I wiem co to strach w ciąży, może dlatego potrafię zignorować posty o bólu brzucha, też nie pytam Was o inne rzeczy po wizytach, bo nie chce Was stresować (chociaż mam ochotę, nie chcę podbijać atmosfery tymi pytaniami), ale żeby zabraniać komuś wypowiedzi to dla mnie przegięcie, można to inaczej ubrać w słowa.