M_P_90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 3 192
Ja w pierwszej ciąży też czułam się świetnie i objawy raz były a raz nie, jednego dnia byłam mega senna, a drugiego dostawałam takiego powera, że mogłabym góry przenosić, a jak zaczął mi wychodzić brzuszek to też raz był większy, a raz mniejszy i też się martwiłam, ale z ciążą było wszystko dobrze, wręcz książkowo, także nie ma co martwič się na zapas tylko trzeba myśleć pozytywnieTylko ze ja juz od chyba 5 dni mam coraz gorsze te cycki (tzn jakby wracały do poprzedniego stanu) objawy z dnia na dzień odeszły. Nie ssie juz mnie tak jak wcześniej, nie muszę od razu po przebudzeniu iść jeść, energii mam więcej, nie czuję się gruba jak jeszcze niedawno i tak mnie to wszystko martwi. Jedyne co to mam takiego nerwa ze lepiej do mnie nie podchodzić i wzdęcia mnie męczą. Reszta się skończyła z dnia na dzień. W środę wizyta, trzeba jakoś dotrwać. Jutro do pracy to jakoś zleci