reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Mi skoczyła po owulacji i tak jak skoczyła tak do teraz mam ponad 37 stopni i w każdej ciąży temp mi podskakiwała do takiego poziomu
Właśnie, a kiedy zaczyna spadać temp w ciąży? Ja przestałam mierzyć jakieś 2 tyg temu, bo nie wiedziałam kiedy spada i nie chciałam się nakręcać. Ale dzisiaj zmierzyłam i nadal mam na wysokim poziomie.

Coś mi nie dają spokoju moje cycki. Są coraz mniejsze, objawy znikają. Boje się że to moze zwiastować cos zlego
 
reklama
Właśnie, a kiedy zaczyna spadać temp w ciąży? Ja przestałam mierzyć jakieś 2 tyg temu, bo nie wiedziałam kiedy spada i nie chciałam się nakręcać. Ale dzisiaj zmierzyłam i nadal mam na wysokim poziomie.

Coś mi nie dają spokoju moje cycki. Są coraz mniejsze, objawy znikają. Boje się że to moze zwiastować cos zlego
Nie mam pojęcia, ja już mam 8tc i nadal wysoka temperatura, podobo to progesteron ją podwyższa, a ja biorę 2xdziennie luteine, więc kto wie, czy to nie przez to mam cały czas ponad 37 stopni, a cyckami się nie przejmuj, ja jednego dnia mam wielki i bolesne, a drugiego mniejsze i np prawie wcale nie bolą i w pierwszej ciąży też tak miałam, także cycki to nie wyznacznik ;)
 
Planujecie do 12tc w górę pracować,ja tak planowałam,ale znając życie nic z tego będzie,jak pisała M P 90 to nic się nie da zaplanować
 
Ja pewnie będę pracować do późna. Nie codziennie ale kilka dni w tygodniu. Pewnie pociągnę do 8 miesiąca, tymbardziej, że nie będę pracowac dużo i ciężko. Póki co siedze w domu jutro ide do pracy przeprowadzić kilka rozmów o pracę na 4 godziny. Oni już wiedzą i ze względu na covid są bardzo plastyczni.
 
Planujecie do 12tc w górę pracować,ja tak planowałam,ale znając życie nic z tego będzie,jak pisała M P 90 to nic się nie da zaplanować
No niestety, ja jestem obecnie na macierzyńskim, który kończy mi się na koniec września, więc nie mam tego problemu, bo informuje, że wracam, ale chce jeszcze wykorzystać urlop wypoczynkowy i na urlopie daje L4, mi to jest na rękę, bo mam niespełna rocznego syna, którego nie chce jeszcze oddawać do żłobka, a poza tym czuje się w tej ciąży już kiepsko na samym początku, gdzie w pierwszej ciąży do 7 msc czułam się świetnie, także tak jak pisałam, w ciąży nic nie zaplanujesz, bo jedna drugiej nierówna...w poprzedniej poinformowałam o ciąży po 12tygodniu, a miesiąc później poszłam na zwolnienie, bo za dużo stresu miałam w pracy i do tego pracę do 22-23 wieczorem co nie jest wskazane, bo ciężarne są zwolnione z pracy na nockach, ale nie na popołudniówkach
 
Planujecie do 12tc w górę pracować,ja tak planowałam,ale znając życie nic z tego będzie,jak pisała M P 90 to nic się nie da zaplanować
W uk nie ma L4,tutaj sie pracuje do chyba 8 miesiaca nawet.moze mozna sie dogadac jakos ale nie ma sie placone duzo albo ma sie krotki macierzynski
 
Nie mam pojęcia, ja już mam 8tc i nadal wysoka temperatura, podobo to progesteron ją podwyższa, a ja biorę 2xdziennie luteine, więc kto wie, czy to nie przez to mam cały czas ponad 37 stopni, a cyckami się nie przejmuj, ja jednego dnia mam wielki i bolesne, a drugiego mniejsze i np prawie wcale nie bolą i w pierwszej ciąży też tak miałam, także cycki to nie wyznacznik ;)
Tylko ze ja juz od chyba 5 dni mam coraz gorsze te cycki (tzn jakby wracały do poprzedniego stanu) objawy z dnia na dzień odeszły. Nie ssie juz mnie tak jak wcześniej, nie muszę od razu po przebudzeniu iść jeść, energii mam więcej, nie czuję się gruba jak jeszcze niedawno i tak mnie to wszystko martwi. Jedyne co to mam takiego nerwa ze lepiej do mnie nie podchodzić i wzdęcia mnie męczą. Reszta się skończyła z dnia na dzień. W środę wizyta, trzeba jakoś dotrwać. Jutro do pracy to jakoś zleci
 
W uk nie ma L4,tutaj sie pracuje do chyba 8 miesiaca nawet.moze mozna sie dogadac jakos ale nie ma sie placone duzo albo ma sie krotki macierzynski
Mozna sie dogadać ale jeśli na prawde zle sie czujesz i wymiotujesz bardzo, to można dostać zwolnienie.
Faktycznie ja nie wiedziałam o tym wcześniej, dopiero w tamtym tygodniu wyczytałam.
Mam nadzieje, że znasz swoje prawa przez covid i że musisz miec zapewnione warunki powrotu oraz miec risk assessment... jeśli chcesz to podeślę Ci linki, oraz screeny.
 
reklama
Ja wam zazdroszczę tej pracy zdalnej,przez cały okres zamknięcia nas w domu,normalnie musieliśmy jeździć do pracy,szef powiedział,że nie ma opcji pracy zdalnej i cały ten czas jeździłam w takim stresie do pracy...bardzo to się odbiło na moim zdrowiu. Fajnych macie pracodawców,że taka pracę w domu wam zapewnił. U mnie pewnie jak się okaże,że będę się czuć ok,A np znów nas zamkną,to od razu pójdę na zwolnienie. Nie będę narażać siebie i dziecka,szczególnie jak mówiłam,że nie ufam współpracownikom,A u nas w biurze nawet nie ma 1m przerwy między stanowiskami.
 
Do góry