reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Hej, jestem po zabiegu abrazji i mam pytanie: jakie miałaś krwawienie po zabiegu? Porównywalne z miesiączka? Kiedy krwawienie powinno niepokoić? U mnie może nie jest jakieś strasznie duże, ale jednak co jakiś czas "wylatuje" trochę krwi, co jakiś czas muszę iść do toalety i wycierac skrzepy. Proszę o odpowiedź, pozdrawiam ❤
Ja miałam dwie abrazje, krwawienie po takim zabiegu trwa trochę dłużej niż zwykła miesiączka, nawet do 2 tygodni, jest bardziej obfite, mogą pojawiać się skrzepy co jakiś czas, macica się oczyszcza. Niepokojące jest bardzo obfite krwawienie z dużą ilością krwi z dodatkowymi bólami podbrzusza, wtedy lekarz na pewno. Zresztą za jakiś czas warto umówić się na wizytę i sprawdzić na usg, czy wszystko w porządku, ważne, by po tym zabiegu nie zrobiły się zrosty na jajnikach i w macicy, przez które kolejna ciąża może być albo niemożliwa, albo zagrożona. Wszystkiego dobrego, dużo siły i nadziei.
 
reklama
Ja miałam po pierwszej ciąży, pewnie nabawiłam się już w trakcie, niestety musiałam mieć jakiś czas temu zabieg, który wspominam gorzej niż poród, bo lekarz dokładał co chwilę znieczulenie, które nie działało i miałam wszystko na "żywca". Teraz niestety problem powrócił, a spowodowały to zaparcia, pewnie przez wysokie stężenie progesteronu, bo wcześniej nie miałam z tym problemu, był moment z miesiąc temu, kiedy coś tam popękało i było pełno krwi, a teraz jest na razie spokój, ale zaparcia nadal mi towarzyszą, pytałam lekarza, mówił, że to częste i niczego nie zaproponował, ja miałam po zabiegu maści, ale pewnie w ciąży nie bardzo wskazane, wiem, że jeszcze można robić nasiadówki (chyba rumianek), delikatna ciepła kąpiel, chociaż jeśli jest taka skłonność to niewiele pomoże, to niestety nawraca mimo zabiegów i leczenia, a zwłaszcza w ciąży :(
 
@Karin14 w ciąży można np krem procto-glyvenol po skończonym pierwszym trymestrze i on jest bardzo dobry. No i nasiadówki z kory dębu albo rumianku , jak napisała @Guenevere84 ;) a tak to przeciwdziałanie zaparciom, odpowiednia pozycja przy wypróżnianiu (np stołeczek pod stopami), unikanie parcia (do toalety idziemy, kiedy nam się chce, nie na siłę). Niestety to dosyć powszechny problem, który po ciąży trochę się zmniejsza, ale nie znika zupełnie - to jak z żylakami na nogach...
 
@Karin14 w ciąży można np krem procto-glyvenol po skończonym pierwszym trymestrze i on jest bardzo dobry. No i nasiadówki z kory dębu albo rumianku , jak napisała @Guenevere84 ;) a tak to przeciwdziałanie zaparciom, odpowiednia pozycja przy wypróżnianiu (np stołeczek pod stopami), unikanie parcia (do toalety idziemy, kiedy nam się chce, nie na siłę). Niestety to dosyć powszechny problem, który po ciąży trochę się zmniejsza, ale nie znika zupełnie - to jak z żylakami na nogach...
No właśnie przygotowuje sobie napar z kory dębu i siostra mi poleciła posterisan, ona używała w ciąży. Wiec zobaczymy 😢 przykre, bo nie mam zaparć tylko wiecznie biegunki, ale to pewnie tez moze powodować te niechciane zjawisko.
 
No właśnie przygotowuje sobie napar z kory dębu i siostra mi poleciła posterisan, ona używała w ciąży. Wiec zobaczymy 😢 przykre, bo nie mam zaparć tylko wiecznie biegunki, ale to pewnie tez moze powodować te niechciane zjawisko.
Albo masz tendencję do żylaków, jakieś słabe żyły i nawet bez zaparć wyszły. Ja mam w ciąży wysyp ciemnoniebieskich żył na nogach, szczególnie pod kolanami. I czerwonych pajączków... Dobrze, że ta ciąża mi przypadła na zimę ;)
 
Cześć dziewczyny :)
Ogarnęło mnie jakieś świąteczne zakupowe szaleństwo.... Ratuuunku 🤦‍♀️🤦‍♀️🎁🎁🎁 A do tego już zaczęłam szukać rzeczy dla malucha. Chciałam poczekać do stycznia ale nie mogę się powstrzymać..... Fakt, że większość a w zasadzie prawie wszystko mam po starszaku, ale mimo wszystko ciągnie mnie do nowych rzeczy :D :D :D
 
Albo masz tendencję do żylaków, jakieś słabe żyły i nawet bez zaparć wyszły. Ja mam w ciąży wysyp ciemnoniebieskich żył na nogach, szczególnie pod kolanami. I czerwonych pajączków... Dobrze, że ta ciąża mi przypadła na zimę ;)
Ja mam szczególnie na lewym udzie mnóstwo popękanych naczynek, ale juz przed ciąża miałam z tym problem.
Żylaków brak i raczej nie będzie. W rodzinie nikt nie ma.
 
reklama
Cześć dziewczyny !
Ja tez ledwo się powstrzymuje przed zakupami bo jednak założyłam sobie ze zacznę jakoś od stycznia dopiero 🤷🏼‍♀️ w sobotę byłam na chwile w aptece i jak zobaczyłam te dzikie tłumy w centrum handlowym to stwierdziłam ze nie wchodzę 🤷🏼‍♀️ mysle ze już zaczekam do stycznia ale wtedy to zacznie się prawdziwe zakupowe tsunami 🤩
 
Do góry