mayfly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2018
- Postów
- 6 068
Ojej, jaka cudna
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ojej, jaka cudna
Piękna, ah ten klimat świat
Będę trzymać kciuki i za usg i za Nadię i Was w szpitalu będzie dobrze, lepiej, że ją zdiagnozują, niż miałoby się coś wydarzyć. Dodatkowo pomyśl, że należysz do tych szczęściarzy, którzy nie mają koronawirusa a ktoś się nimi zainteresował i chce diagnozować i robić badania w szpitalu tylko się cieszyćHej mamuśki ja po wizycie kontrolnej u pediatry z Nadia i mamy skierowanie na oddział na diagnostykę. W poniedziałek rano mam dzwonić to mi poda kiedy czy od razu czy na drugi dzień.. Po lekach kupy się poprawiły ale prpblemuz brzuchem i skurczami pozostał. Mamy być przygotowane na dwa lub trzy dni że poleżymy. Przerażona jestem i płakać mi się chce. Muszę starsza córkę zostawić z moim mężem a oni nie dogaduj się zupełnie znowu będą telefony, płacz Natali I stres.. Szlak by to trafił ale w końcu muszą znałeśc powód tych boli brzuszka
Dodatkowo jutro mam wizytę u Gin i mam nadzieję że z maleństwem wszystko ok bo jak na ten tydzień rzadko czuje ruchy, oby to przez to że gruba jestem
Dziękuję za dobre słowa i tak dobrze ze nas nie odsyłają od lekarza do lekarza choć przyznam że pewnie ciężko będzie mi w szpitalu wysiedzieć i wyszukiwać zajęcia cały dzień dla małej bo ona nie śpi w domu tylko zawsze w wózku na spacerze więc będzie aktywna od 7 pewnie do 21.. W domu to mój ojciec to mąż mnie zmienia przy opiece a tam jazda bez trzymanki ale wszystko przetrwam byle z małą było dobrzeBędę trzymać kciuki i za usg i za Nadię i Was w szpitalu będzie dobrze, lepiej, że ją zdiagnozują, niż miałoby się coś wydarzyć. Dodatkowo pomyśl, że należysz do tych szczęściarzy, którzy nie mają koronawirusa a ktoś się nimi zainteresował i chce diagnozować i robić badania w szpitalu tylko się cieszyć
Ja jutro połówkowe i strasznie się stresujeGratuluję. Ja wizytuje jutro może w końcu też dowiem się kto mieszka w brzuchu
Ojej, a co się dzieje?Dziękuję za dobre słowa i tak dobrze ze nas nie odsyłają od lekarza do lekarza choć przyznam że pewnie ciężko będzie mi w szpitalu wysiedzieć i wyszukiwać zajęcia cały dzień dla małej bo ona nie śpi w domu tylko zawsze w wózku na spacerze więc będzie aktywna od 7 pewnie do 21.. W domu to mój ojciec to mąż mnie zmienia przy opiece a tam jazda bez trzymanki ale wszystko przetrwam byle z małą było dobrze
Jak nie będzie miała drzemki, to pewnie szybciej padnie, a Ty sobie odpoczniesz znam to- moja też tylko w wózku śpiDziękuję za dobre słowa i tak dobrze ze nas nie odsyłają od lekarza do lekarza choć przyznam że pewnie ciężko będzie mi w szpitalu wysiedzieć i wyszukiwać zajęcia cały dzień dla małej bo ona nie śpi w domu tylko zawsze w wózku na spacerze więc będzie aktywna od 7 pewnie do 21.. W domu to mój ojciec to mąż mnie zmienia przy opiece a tam jazda bez trzymanki ale wszystko przetrwam byle z małą było dobrze
To fakt... raz mi się zdarzyło odmówić...Oj modli sie duzo osób za tego maluszka a moja mama odmawia nawet midlitwe pompejanska. To modlitewny hardcore
O zobaczę sobieTo fakt... raz mi się zdarzyło odmówić...
Mi matka podesłała bo znalazła nowennę matek oczekujących 9 mscy jak 9 dni.