reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

No niestety u mnie najbliższą placówka jest 150 km ode mnie i ceny zaczynają sie od 5,5 tys zl najtańsza opcja. Nie wyobrażam sobie mając skurcze jechać 150km 🙈 chyba, ze zaplanowane cc to inaczej. Ale w dalszym ciągu są to dosyć spore pieniądze..
Nooo faktycznie ze skurczami tyle kilometrow🙈... ja mam okolo 50km do nich to zupenie inna bajka.
 
reklama
Tak, bez problemu. Najlepiej pojechac sobie na jedna, dwie wizyty tam. Ja przy pierwszym porodzie bylam dwa razy. Lekarz sie mnie bezposrednio zapytal jak chce rodzic. Na tamten moment nie podobala mi sie zadna opcja, wiec mielismy probowac naturalnie. Kazal mi przyjechac dwa dni po terminie (o ile nic sie wczesniej nie zdazy). Jak pojechalam, to wyszlo dodatkowo, ze moje cisnienie szaleje bardziej niz zwykle... lekarz nie bardzo chcial wywolywac porod w takiej sytuacji i powiedzial, ze go niepokoi to cisnienie bardzo. Czekac tez troche strach byl...Powiedzial, ze rekomenduje cesarke. A jezeli nie chce, to bym musiala podpisac oswiadczenie, ze zostalam poinformowana i ze chce czekac na wasne zyczenie. No nie dyskutowalam z lekarzem i w ten sam dzien mialam cesarke. A naprawde full profesional. Za kazdym razem jak jestem u innego lekarza, to kazdy sie zachwyca jaka piekna mam blizne po cesarce:p bardzo nisko i praktycznie niewidoczna:) w ogole, pionizuja zaraz jak wroci czucie w nogach(dobra metoda, bo rana sie “nie ulezy” i latwiej wrocic do formy), dwie polozne pomogaja wstac i sie wykapac... naprawde czlowiek czuje, ze sie o niego troszcza i dbaja.
Miło się czyta takie historie ;) niestety, ale te 8-9 tyś to dla mnie trochę dużo, tym bardziej, że czasy takie niepewne, że nie wiadomo, co będzie z firmami i pracą...
W ogóle jakieś to smutne wszystko ostatnio.
Patrzysz w tv i nic dobrego się na świecie nie wydarza...
W ogóle dziś obejrzałam relację z marszu w tvn i tvp i już sama nie wiedziałam, czy gorzej ogląda się smutną rzeczywistość, czy tvp-owską propagandę...serio🙈
Mam nadzieję, że u Kasi przynajmniej wszystko się dobrze poukłada...

Czy jest na pokładzie jakaś księgowa?
 
No to faktycznie cena bez porownania. 6lat temu jak rodzilam to wydaje mi sie, ze byl wlasnie w Warszawie... no ale to kupa czasu... juz dawno moze go nie byc:/...
Powiem ci, że w Warszawie cena za położna jak ktoś chce wykupić do porodu państwowego w jednym ze szpitali od stycznia wynosic będzie 3 tysiące.
Różnica między miastami często jest ogromna jak na ten sam mały kraj
 
Nooo faktycznie ze skurczami tyle kilometrow🙈... ja mam okolo 50km do nich to zupenie inna bajka.
Ja to wolałabym taka zaplanowana CC jak z córka. Tylko że wcześniej miałam łożysko centralnie przodujące i wyznaczony termin na 36 tydzień. Wieczorem do szpitala a rano była młoda.
Gadałam dzisiaj z mężem i chyba to będzie to :) Mamy drugi dom w Brennej gdzie jesteśmy prawie co weekend więc Bielsko super pasuje. Kurcze dałaś mi cenną wskazówkę. Dzięki wielkie
 
Dziewczyny jak radzić sobie z odruchami wymiotnymi od pasty? Mycia zębów?
Mam pier**** dolca na punkcie zębów a myje je teraz jakby parzyły 🤣🤣🤣
Kuźwa mało nie zwymiotuje.
Mam podobny odruch przy płukaniu :/ a już płynem to już wogóle nie płukam ostatnio bo jak się zakrztusiłam to wogóle skończyłam przy kibelku. Masakra jakaś, mam nadzieję że to minie
 
reklama
Mi trochę pomagało podkradanie pasty od synka :D myłam czasem taką pastą dla dzieci ;)
Oo też ostatnio myłam pasta bratanicy 😁😁😁
Mam podobny odruch przy płukaniu :/ a już płynem to już wogóle nie płukam ostatnio bo jak się zakrztusiłam to wogóle skończyłam przy kibelku. Masakra jakaś, mam nadzieję że to minie
Też mam nadzieję, że to minie. Ileż można.. Zaraz połówka a tu dalej to samo. A jeszcze jak mąż myje zeby obok mnie to już całkiem nie mogę..

Dziewczyny, które używają detektoru tętna, polecacie?
Zastanawiam się nad kupnem, ale bardzo się boję, że że świruje i cały czas będę go używać 🤣🤣🤣
 
Do góry