reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

To jest ta ale tylko chyba iPhone 🤷🏻‍♀️ Nie wiem
C8301F00-F570-4091-B991-F93E1DBC77B7.png
 
reklama
Dziewczyny opiep...cie mnie, albo co :(
Kolejny raz robię sobie źle. Wiem,że ciąża to nie choroba,ale zauważyłam,że jak się nadwyrężę, w sensie dużo robię to potem mnie boli brzuch.

Dziś męża nie było, jak nie w pracy to albo w drugiej robocie, albo na mieszkaniu wykańcza (za co jestem mu wdzięczna, bo robi to dla nas), ale dziś sobie przypomniałam,że sklepy jutro zamknięte, więc leciałam na zakupy, potem trochę dźwigałam, wróciłam, trzeba było obiad zrobić, potem latałam po schodach góra-dół, bo wiele rzeczy mam na dole, sprzątałam, ogarniałam łazienkę, pokoje, kuchnię,a teraz się TAK KIEPSKO czuję, tylko z drugiej strony kto to za mnie zrobi jak nie ja ? :(

Wiem,że "kurz nikomu nie zaszkodził" ale ja muszę mieć czysto na weekend, po prostu taka jestem, ale coraz częściej to się na mnie odbija. Bo mnie wieczorem boli brzuch po takich eskapadach.

POWIEDZCIE MI COŚ DO SŁUCHU
 
Uff, to znaczy, że wkoncu jakieś objawy ciążowe u mnie się pojawiły :)
Ja jeszcze przed pozytywem mualam tak ze chodzilam siku i za 20 minut bardzo mi sie chcialo znowu,i to dalo mi do myslenia,bo normalnie przespie noc bez sikania a teraz juz nie.Na chwile obecna 6+0 mam tak ze mam cisnienie zeby isc a pozniej pare kropel,tak jak mowisz
 
Dziewczyny opiep...cie mnie, albo co :(
Kolejny raz robię sobie źle. Wiem,że ciąża to nie choroba,ale zauważyłam,że jak się nadwyrężę, w sensie dużo robię to potem mnie boli brzuch.

Dziś męża nie było, jak nie w pracy to albo w drugiej robocie, albo na mieszkaniu wykańcza (za co jestem mu wdzięczna, bo robi to dla nas), ale dziś sobie przypomniałam,że sklepy jutro zamknięte, więc leciałam na zakupy, potem trochę dźwigałam, wróciłam, trzeba było obiad zrobić, potem latałam po schodach góra-dół, bo wiele rzeczy mam na dole, sprzątałam, ogarniałam łazienkę, pokoje, kuchnię,a teraz się TAK KIEPSKO czuję, tylko z drugiej strony kto to za mnie zrobi jak nie ja ? :(

Wiem,że "kurz nikomu nie zaszkodził" ale ja muszę mieć czysto na weekend, po prostu taka jestem, ale coraz częściej to się na mnie odbija. Bo mnie wieczorem boli brzuch po takich eskapadach.

POWIEDZCIE MI COŚ DO SŁUCHU
tez tak właśnie mam ... ze posprzątane musi być na moje ☺️😉 ale maluchy strasznie mi pomagają ☺️ wiec teraz nic tylko to doceniać i przymknąć oko na źle wytarte lustra czy inne rzeczy ☺️😉 nie wiem jak by to było gdybym była sama ... może skoro wiesz ze ci to nie służy to nie rób wszystkiego od razu tylko rozplanuj to sobie na dni ☺️😉 i tak uważaj na siebie 😉
 
tez tak właśnie mam ... ze posprzątane musi być na moje ☺😉 ale maluchy strasznie mi pomagają ☺ wiec teraz nic tylko to doceniać i przymknąć oko na źle wytarte lustra czy inne rzeczy ☺😉 nie wiem jak by to było gdybym była sama ... może skoro wiesz ze ci to nie służy to nie rób wszystkiego od razu tylko rozplanuj to sobie na dni ☺😉 i tak uważaj na siebie 😉
Ja nie mam nikogo do pomocy, to raczej mnie ciągną wszyscy. Chodzę do rodziców, do teściów, do babci i czasem nie mam na to siły, jestem "na 3 domy" i jeszcze własne mieszkanie, które nie jest wykończone, czasem sił mi brak zwyczajnie po ludzku, bo raczej każdy potrzebuje ode mnie pomocy.
 
Dziewczyny opiep...cie mnie, albo co :(
Kolejny raz robię sobie źle. Wiem,że ciąża to nie choroba,ale zauważyłam,że jak się nadwyrężę, w sensie dużo robię to potem mnie boli brzuch.

Dziś męża nie było, jak nie w pracy to albo w drugiej robocie, albo na mieszkaniu wykańcza (za co jestem mu wdzięczna, bo robi to dla nas), ale dziś sobie przypomniałam,że sklepy jutro zamknięte, więc leciałam na zakupy, potem trochę dźwigałam, wróciłam, trzeba było obiad zrobić, potem latałam po schodach góra-dół, bo wiele rzeczy mam na dole, sprzątałam, ogarniałam łazienkę, pokoje, kuchnię,a teraz się TAK KIEPSKO czuję, tylko z drugiej strony kto to za mnie zrobi jak nie ja ? :(

Wiem,że "kurz nikomu nie zaszkodził" ale ja muszę mieć czysto na weekend, po prostu taka jestem, ale coraz częściej to się na mnie odbija. Bo mnie wieczorem boli brzuch po takich eskapadach.

POWIEDZCIE MI COŚ DO SŁUCHU
Ja to dzis tak samo,sprztalam odkurzalam bo goscie mieli byc,po 2 godzinach juz czulam brzuch,a najbardziej po odkurzaniu.Tak to w tygodniu troche ogarne zeby nie bylo syfu a dzis taka na maxa.Wiem co czujesz,trzeba bylo ogarnac,sama ich zaprosilam a pozniej zla sama na siebie...
 
reklama
Ja to dzis tak samo,sprztalam odkurzalam bo goscie mieli byc,po 2 godzinach juz czulam brzuch,a najbardziej po odkurzaniu.Tak to w tygodniu troche ogarne zeby nie bylo syfu a dzis taka na maxa.Wiem co czujesz,trzeba bylo ogarnac,sama ich zaprosilam a pozniej zla sama na siebie...

Dziewczyny, ogarnąć się proszę. Pomyślcie, że nie robicie tego dla siebie. Odpoczywajcie ile się da. Lekki spacerek.. Ja dzisiaj pozmywałam i byłam z siebie dumna. Jutro wstawię pranie i może coś odkurzę. Ale się zobaczy. Naprawdę świat się nie skończy jak coś będzie nie zrobione. A ciąża jak same wiemy jest krucha.
 
Do góry