reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja dzisiaj to samo pół nocy spać nie mogłam.. Pełno myśli.
Ja chce już wizyte. Bo miałam zły sen 😔
Przestań Kochana! Wszystko jest dobrze 😘

Oby to były hormony.
Ja nie mogę wtedy właśnie już usnąć bo w głowie miliony myśli.
A ja zmuszam się, musze się wyciszyć, bo mam takie myśli, że głowa mała. Albo dzwonię do koleżanki i ta wie jak mnie ustawić do pionu 😊
 
reklama
Ja dzisiaj to samo pół nocy spać nie mogłam.. Pełno myśli.
Ja chce już wizyte. Bo miałam zły sen 😔
Ja tak właśnie myślę że na takie stany nakłada się wiele rzeczy - obaw, lęków...
Kurcze i napisała bym nieco więcej ale duchy i zjawy - nie czuję komfortu. @Kamiśka :) co z tym zamkniętym forum? Wiem że robisz wszystko co możesz, tak tylko pytam - może masz jakieś info.
 
Dzień dobry Mamuśki!
Jak samopoczucie z rana?

Za wszystkie wizyty dziś trzymam mocno kciuki! ♡
Miłego dnia 💓
U mnie dziś była dobra noc, spalam w salonie bo w sypialni maly remont i tak się super spało oprócz tego, że z mucha walczyłam godzinę ale spalo się lekko i przyjemnie :)

Wczoraj zaczelam kuracje anty zaparciowa i 2 razy bylam w WC i dziś prawie 1kg mniej 🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃 tak więc chyba codziennie ta kuracje będę stosować i będzie dobrze może dlatego mi się dobrze tak spało?

Hej, ja jakaś rozdrażniona jestem, nie umiem do końca określić dlaczego i jakieś dziwne użalanie nad sobą mi się niedawno włączyło...a tego bardzo nie lubię. Teraz czuję że się powoli uspokajam ale takie stany mam nie pierwszy raz...
Ma może któraś z Was Mamusie podobnie czasami? Jak sobie z tym radzicie?
Ja mam takie fazy przez ostatni miesiąc, mało dni w ktorych jestem uśmiechnięta tylko taka przygnębiona myślę, że wina jest nasze zmęczenie, możemy odpoczywać ale to nic nie da bo organizm pracuje za dwoje, brak sił, brak chęci a stres też robi swoje
Poleciłabym czasem napić się melisy ale np na mnie działa kiepsko niby uspokaja ale jestem taka zmordowana...
Moj maly znow dzis nie poszedł do przedszkola przez gardlo ale ustaliłam z mezem ze dzielimy się pół na pół dniem opieka bo ma urlop :) wiec będę mogła na luzie zrobić obiadek itp muszę sobie jakieś nowe zasady wprowadzić w domu np obiad na 2 dni a będzie dużoooo łatwiej żyć :) ogólnie Moj syn jest grzecznym dzieckiem ale chyba ma jakiś skok... Bo rozczula się że mną nad wszystkim od kilku dni i nieraz niewiem czy jego faktycznie boli gardlo czy udaje bo zachowuje się normalnie a potem się rozczula :) wiec może to jakiś skok 3 latka :)
Ja dzisiaj to samo pół nocy spać nie mogłam.. Pełno myśli.
Ja chce już wizyte. Bo miałam zły sen 😔
Wiem co czujesz :( sama mialam niedawno taki sen niefajny ale potem podwójna wizyta i z dzidzia ok
A ja nieraz zadręczam się myślami gdy zdrowa dzidzia ale odpycham myśli, że miałoby być inaczej!!!!! Staram się nie myśleć o tym ale nieraz nachodzą mnie takie głupie myśli
 
Ostatnia edycja:
Ja tak właśnie myślę że na takie stany nakłada się wiele rzeczy - obaw, lęków...
Kurcze i napisała bym nieco więcej ale duchy i zjawy - nie czuję komfortu. @Kamiśka :) co z tym zamkniętym forum? Wiem że robisz wszystko co możesz, tak tylko pytam - może masz jakieś info.
Ciiiiisza [emoji1751][emoji1745] ale chyba dzisiaj napiszę przypomnienie bo tydzień to już trwa, trochę przesada [emoji1751]
 
U mnie dziś była dobra noc, spalam w salonie bo w sypialni maly remont i tak się super spało oprócz tego, że z mucha walczyłam godzinę ale spalo się lekko i przyjemnie :)

Wczoraj zaczelam kuracje anty zaparciowa i 2 razy bylam w WC i dziś prawie 1kg mniej 🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃 tak więc chyba codziennie ta kuracje będę stosować i będzie dobrze może dlatego mi się dobrze tak spało?


Ja mam takie fazy przez ostatni miesiąc, mało dni w ktorych jestem uśmiechnięta tylko taka przygnębiona myślę, że wina jest nasze zmęczenie, możemy odpoczywać ale to nic nie da bo organizm pracuje za dwoje, brak sił, brak chęci a stres też robi swoje
Poleciłabym czasem napić się melisy ale np na mnie działa kiepsko niby uspokaja ale jestem taka zmordowana...
Moj maly znow dzis nie poszedł do przedszkola przez gardlo ale ustaliłam z mezem ze dzielimy się pół na pół dniem opieka bo ma urlop :) wiec będę mogła na luzie zrobić obiadek itp muszę sobie jakieś nowe zasady wprowadzić w domu np obiad na 2 dni a będzie dużoooo łatwiej żyć :)

Wiem co czujesz :( sama mialam niedawno taki sen niefajny ale potem podwójna wizyta i z dzidzia ok
A ja nieraz zadręczam się myślami gdy zdrowa dzidzia ale odpycham myśli, że miałoby być inaczej!!!!! Staram się nie myśleć o tym ale nieraz nachodzą mnie takie głupie myśli
Super że miałaś dobrą noc i że kuracja działa - jedno zmartwienie mniej😉
Co do tych stanów to napewno winne jest też Nasze przemęczenie ale z tym narazie nie wiem jak sobie poradzić - ciężki temat - właśnie zdałam sobie sprawę że ja nie umiem odpocząć - w sensie zrelaksować się😳😳😳 melisy spróbuję - ale jak będę po niej jeszcze bardziej zmordowana to odpuszczę.
Wprowadzenie nowych zasad w domu - tak żeby było wygodniej - to jest myśl - jak znajdę może chwile na przemyślenia i mój mózg będzie chciał ze mną współpracować to postaram się coś sobie ułożyć.
 
Super że miałaś dobrą noc i że kuracja działa - jedno zmartwienie mniej😉
Co do tych stanów to napewno winne jest też Nasze przemęczenie ale z tym narazie nie wiem jak sobie poradzić - ciężki temat - właśnie zdałam sobie sprawę że ja nie umiem odpocząć - w sensie zrelaksować się😳😳😳 melisy spróbuję - ale jak będę po niej jeszcze bardziej zmordowana to odpuszczę.
Wprowadzenie nowych zasad w domu - tak żeby było wygodniej - to jest myśl - jak znajdę może chwile na przemyślenia i mój mózg będzie chciał ze mną współpracować to postaram się coś sobie ułożyć.
Powiem Ci, że nie wiem czy jest jakiś środek na to żeby tego zmęczenia się pozbyć, ja w 1 ciąży odpoczywałam dużo a byłam mega zmęczona chyba gorzej niż teraz co mało odpoczywam 😜 też nie umiem siedzieć w miejscu ale staram się znaleźć taki czas bo boje się, że np szyjka się będzie skrócac i tak na sile odpoczywam :) trochę porobię, troche usiądę:) myślę, że trzeba się przyzwyczaić do tego większego zmęczenia organizmu poprostu

Ja myślę że jestem zmeczona bardziej psychicznie niż fizycznie
 
Ok, a powiedz jak Ty się dzisiaj czujesz?
Ciężko jeszcze powiedzieć kochana , bo tyle co zdążyłam odwiedzić łazienkę i zmierzyć cukier , ale chyba dzisiaj już będzie lepiej bo już brzuch nie ciągnie i nie chodzę zgarbiona [emoji6][emoji4] całe szczęście bo jutro K idzie już do pracy [emoji17]
 
reklama
Hejka dziewczyny, my byliśmy wczoraj w żłobku do którego może dać małego, tylko dwa razy w tygodniu na 4-5 godzin, no i wszystko fajnie pomyśleliśmy że będzie miał kontakt z dziećmi i wgl,a od kwietnia będzie mógł cały tydzień już chodzić jako przygotowanie pod szkołę, ale oczywiście w nocy naszlo mnie pytanie, czy to dobry pomysł puszczać go w listopadzie? Przecież jest sezon na grype i covida, on nigdy wcześniej nie był w żłobku, to jest chyba nie uniknione ze zaczną się choroby? Czy któraś miała że jej dziecko nie chorowało? Mój jeszcze ani razu nie był chory no ale nie był w żłobku.. I teraz mnie to męczy, czy to dobry moment na zaczęcie żłobka? Pomozcie 😍😍
 
Do góry