reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Co do kilogramow i cukrzycy- ja mam cukrzyce od roku jak juz pisalam, do tego prawie niedowage i tu dopiero jest problem. Jestem na diecie, caly dzien podporzadkowany posilkom i spacerom i jak tu przytyc? A przytyc chce tylko dla zdrowia dziecka i mojego, wyglad nie ma dla mnie zadnego znaczenia. Bardzo chcialabym byc na diecie cukrzycowej z dodatkowymi kilogramami na wstepie bo przynajmniej nie martwilabym sie o to czy wlasciwie przybieram na wadze, wtedy moglabym nawet troche chudnac. Ale eksperymentuje, walcze i dyscyplina wiele daje. A insuline na noc juz biore. Ciesze sie z mojego 1 kg na plusie👍 tak wiec na pocieche- ja zazdroszcze nadmiaru kg w ciazy na wstepie!
 
reklama
Boże jakie to straszne i smutne [emoji17][emoji17] no ale opieka nad psychiką ciężarnej kuleje .... Mnie żaden z lekarzy nie zapytał czy potrzebuje pomocy, wsparcia mimo że z prenatalnych wychodziłam zapłakana i rozstrzesiona to ani lekrz ani pielęgniarka nie zainteresowała się czy w takim stanie mam jak wrócić do domu... To samo po wizycie u genetyka gdzie zapadła decyzja o amnio wychodziłam trzęsąc się jak galareta i NIC mimo , że to najlepsza prywatna klinika w mieście [emoji17] sztuka za sztukę odbedniona to następna proszę [emoji1745][emoji1745][emoji1751]
Niestety tak u nas jest atyle się mówi o wsparciu psychologicznym. Jak pierwszy raz poroniłam, to wjechałam na oddział, sprawdzali czy na pewno dziecko nie żyje, podali tabletki, pokazali sale i tyle. Nikt nie powiedział co może się dziać, jak będę się czuć po podaniu tych tabletek, pies z kulawą nie zajrzał. W nocy jedynie przyszła pielęgniarka i złapała mnie za rękę, posiedziała ze mną. Później się tyle naczytałam o opiece psycholgicznej, ja się pytam gdzie kuźwa????
Jak sama nie poszukałam pomocy u psychologa to nikt mi tego nie zaproponował.
a teraz dają ankiety, bo dwa razy poroniłam i się martią o mnie hahahahha się normalnie uśmiałąm...
 
Ten cytat też mnie w tym utwierdził. Zresztą ja cały czas twierdzę że mam swojego małego aniołka, który mnie pilnuje. Straciłam piewrsze dziecko, ale razem z nim zniknął mi guz z piersi, wtedy wszysyc mi mówili, że tak miało być. Moje miało termin na 30 czerwca.
Ja straciłam dwie ciąże na samym początku, ale jednak i dwójka tych dzieci miała do mnie teraz wrócić, ale chyba uznały, że jedno będzie mnie strzęgło z góry razem z prababcią, a drugie tu zostanie na ziemi żebym się nie załamała 😊😊😊 i nie miała tak lekko tylko z tym moim rocznym gagatkiem 😆🙈😂 takie kochane te moje dzieciaczki wszystkie trzy 😍😍😍
 
Co do kilogramow i cukrzycy- ja mam cukrzyce od roku jak juz pisalam, do tego prawie niedowage i tu dopiero jest problem. Jestem na diecie, caly dzien podporzadkowany posilkom i spacerom i jak tu przytyc? A przytyc chce tylko dla zdrowia dziecka i mojego, wyglad nie ma dla mnie zadnego znaczenia. Bardzo chcialabym byc na diecie cukrzycowej z dodatkowymi kilogramami na wstepie bo przynajmniej nie martwilabym sie o to czy wlasciwie przybieram na wadze, wtedy moglabym nawet troche chudnac. Ale eksperymentuje, walcze i dyscyplina wiele daje. A insuline na noc juz biore. Ciesze sie z mojego 1 kg na plusie[emoji106] tak wiec na pocieche- ja zazdroszcze nadmiaru kg w ciazy na wstepie!
To prawda , ciężko jest nie chudnąć na diecie cukrzycowej [emoji1751] ja w tydzień 2,5 kg schudłam [emoji33]
 
to wy mnie od razu ocenilyscie ze mam anoreksję bulimia inne zaburzenia może depresja
plus wygodna matka nie ciesząca się z dziecka
A weź przestań! Ty mnie teraz (niesłusznie) oceniłaś, że ja oceniłam Ciebie 😂 Chodzącą depresją w ostatnich dniach to jestem ja. Za dużo złych emocji mi się skumulowało i nie umiem sobie poradzić. Codziennie mam koszmary. No ale mam teraz taki czas. Żadna z nas podejrzewam, że ideałem nie jest. Wszystkie mamy kompleksy, problemy, humorki itd. Nawet jak siebie nawzajem krytykujemy to nie ma w tym złych intencji 😊 Buziak 😘
 
Niestety tak u nas jest atyle się mówi o wsparciu psychologicznym. Jak pierwszy raz poroniłam, to wjechałam na oddział, sprawdzali czy na pewno dziecko nie żyje, podali tabletki, pokazali sale i tyle. Nikt nie powiedział co może się dziać, jak będę się czuć po podaniu tych tabletek, pies z kulawą nie zajrzał. W nocy jedynie przyszła pielęgniarka i złapała mnie za rękę, posiedziała ze mną. Później się tyle naczytałam o opiece psycholgicznej, ja się pytam gdzie kuźwa????
Jak sama nie poszukałam pomocy u psychologa to nikt mi tego nie zaproponował.
a teraz dają ankiety, bo dwa razy poroniłam i się martią o mnie hahahahha się normalnie uśmiałąm...
Boże to niewiarygodne jak kobiety są traktowane [emoji17][emoji17][emoji17]
 
Ja straciłam dwie ciąże na samym początku, ale jednak i dwójka tych dzieci miała do mnie teraz wrócić, ale chyba uznały, że jedno będzie mnie strzęgło z góry razem z prababcią, a drugie tu zostanie na ziemi żebym się nie załamała 😊😊😊 i nie miała tak lekko tylko z tym moim rocznym gagatkiem 😆🙈😂 takie kochane te moje dzieciaczki wszystkie trzy 😍😍😍
Najważniejsze że masz gagatka, teraz drugie w drodze, a aniołek Was pewnie pilnuje😍😘
 
A weź przestań! Ty mnie teraz (niesłusznie) oceniłaś, że ja oceniłam Ciebie [emoji23] Chodzącą depresją w ostatnich dniach to jestem ja. Za dużo złych emocji mi się skumulowało i nie umiem sobie poradzić. Codziennie mam koszmary. No ale mam teraz taki czas. Żadna z nas podejrzewam, że ideałem nie jest. Wszystkie mamy kompleksy, problemy, humorki itd. Nawet jak siebie nawzajem krytykujemy to nie ma w tym złych intencji [emoji4] Buziak [emoji8]
I ja!!od kilku dni Nie mam ochoty wstać z łóżka ubrać się czy umyć [emoji17][emoji17][emoji22], wstaje bo muszę... najchętniej zamknęła bym się w domu i nigdzie nie wychodziła [emoji17] nienawidzę takiej siebie!!
 
reklama
Hej dziekuje za kciuki wszystko jest ok,mialam usg w szpitalu,polozna odrazu powiedziala ze to pewnie od sexu.Na usg nic nie znalezli niepokojacego,serce bije,mam dosc nisko lozysko i moze zachcaczac o szyjke,jest jeszcze czas zeby sie podnioslo do gory,ale jak sie nie podniesie to moga byc krwawienia z tego.ogolnie panika byla straszna ale jest ok,mam odpoczywac wzielam sobiebwolne w pracy do poniedzialku
Ufff, ale stracha napędziłaś Kobieto! Cieszę się, że wszystko dobrze ❤️❤️❤️ Teraz odpoczywaj 😘
 
Do góry