reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

czy któraś z was jeszcze nosi ciuchy sprzed ciąży,
ja jeszcze nic ciazowe go nie mam
Tak ja nosze :) kupiłam ciążowe spodnie ale spadają z tyłka i brzucha chodzę w takich spodniach na gumkę i ogólnie nie widzę różnicy w ubraniach tylko jedynie nie zakładam jeansów bo nie chce dzidzi cisnąć hehehehe bo mam takie same obciale

tak, a jak już zajdziesz w ciążę chwilę po pierwszym to są znowu komentarze "czemu tak szybko?" 😳😳😳🙄🙄🙄
Mnie np trochę zasmuciła reakcja mojej mamy na drugie dziecko, bo z pierwszym to taki entuzjazm i euforia, ciągle pytała jak się czuję itd, a teraz to niby się cieszy, ale tak tego nie widać...nawet sama nie zapytaj jak tam itd...sama muszę poruszyć temat zawsze...i jeszcze takich słów użyła, że "fajnie, ale Misiu to zawsze będzie Misiu" tak jakbym mi dała do zrozumienia, że synek to takie jej oczko w głowie i drugi wnuk już taki nie będzie...troche smutne 😔😔😔
Bardzo smutno ale myślę że jak urodzi się wnuk drugi to oszaleje na jego punkcie więc się nie martw, sama mam do siebie pretensje, że w ciąży z synem to czytałam co się rozwija w którym tygodniu, co mogę robić, jak się opiekować a teraz jestem w ciąży i tylko tak myślę zeby było zdrowe a reszta sama przyjdzie i nie mam czasu przy dziecku delektować się tym stanem i rozmyślać :(

A tak na marginesie myslalam ze jak moj syn miał roczek, dwa to było z nim roboty a teraz ma prawie 3 i ja pierdziele 😅 prania to góra bo z przedszkola plus z domu, co posprzatam to za 10 min jeżdżę na tych wszystkich samochodzikach, a przy jedzeniu pod stołem to tyle okruchów i wszystkiego ze nie wyrabiam 😅😅🤷‍♀️🤷‍♀️
 
reklama
Jak nie było dziecka to:”kiedy dziecko?”, jak juz było to zaraz:”No chyba nie będzie jedynakiem, kiedy następne?” 🤦‍♀️ Ale to aż tak mnie nie wkurzało jak potem gadki w ciazy... babcia męża prawie sie na mnie wydarła jak mnie z kawa zobaczyła:”nie truj dziecka!” Nieważne, ze jarała fajki na potęgę i trzeba ja zawsze było wyganiać z pomieszczenia. Z kolei z moja babcia kłóciła sie okrutnie. Za każdym razem jak mnie widziała to gadała, ze mam wielki brzuch i zawsze powtarzała jak małe dzieci ona urodziła itd. A ja sie czułam jak słonica, przy moich 158cm urodziłam dziecko prawie 4kg i 58cm, wiec owszem, brzuch był duży i zle mi z tym było... wiec przy takich tekstach było mi okropnie przykro. Potem nagonka o imię. Ze Kazik. Ze brzydko. Z babcia naprawdę strasznie sie kłóciłam, teraz druga ciąża i znowu zaczyna mnie wkurzać... Niestety mieszka w domu z rodzicami i czasem chciałabym tylko ich odwiedzić, ale sie nie da😐

No i kolejna wkurzająca sprawa - teściowa i jej macanie mojego brzucha! Ludzie na szczęście coraz rzadziej dają sobie prawo do macania brzucha, jak to zrobi koleżanka, która wcześniej spyta to ok. Ale teściowa traktuje MÓJ brzuch jak swoją własność! Wchodzę do nich to juz z łapa leci😡 ze sie nie zorientuje, ze od razu odchodzę jak tylko dotknie. Moja mama ani razu sobie na to nie pozwoliła, a ona będzie mnie obłapiać😡
mi się Kazik kojarzy z filmem "Listy do M" 😊😊😊🤗😍 tam był taki uroczy mały Kazik 😊😊😊
Z imieniem to nigdy nie dogodzisz, my jak wybraliśmy do syna Mieszko to też były dziwne reakcje, ale teraz już wszyscy się przyzwyczaili i twierdzą, że innego imienia sobie do niego nie wyobrażają 😉 teraz do córki mamy Lilia i akurat to wszystkim się spodobało 😱😱😱 szok 🙈🙈🙈😂😂😂 ale jak zaproponowałam Jagne to się nasłuchałam, że co to za imię, że jakaś na taczce gnoju wywieźli itd 😳😳🙄🙄 ja się tym nie sugerowałam, ale mieliśmy z mężem układ, że ja wybierałam imię dla syna i on się zgodził na takie, chociaż jemu na początku się nie podobało, więc ja musiałam się teraz zgodzić na imię dla córki 🙈🙈🙈😝 ...ale Lilia akurat jest ok 😅
Co do macania brzucha to też tego nie cierpię, a już najbardziej mnie wkurzyło jak moja przyjaciółka kiedy do niej przyszłam w 6msc ciąży koniecznie chciała żeby jej pies mi łapy kładł na brzuchu, bo fotkę chciała zrobić 😡😡😡 myślałam, że szlag mnie trafi na miejscu 😡😡😡 moja mama chyba tylko raz dotknęła brzuszka jak jej powiedziałam, że mały kopie, a teściowa chyba też tylko raz mnie po nim pogłaskała i wrozyly z kształtu, czy to chłopiec, czy dziewczynka 😂😂😂
 
Tak ja nosze :) kupiłam ciążowe spodnie ale spadają z tyłka i brzucha chodzę w takich spodniach na gumkę i ogólnie nie widzę różnicy w ubraniach tylko jedynie nie zakładam jeansów bo nie chce dzidzi cisnąć hehehehe bo mam takie same obciale


Bardzo smutno ale myślę że jak urodzi się wnuk drugi to oszaleje na jego punkcie więc się nie martw, sama mam do siebie pretensje, że w ciąży z synem to czytałam co się rozwija w którym tygodniu, co mogę robić, jak się opiekować a teraz jestem w ciąży i tylko tak myślę zeby było zdrowe a reszta sama przyjdzie i nie mam czasu przy dziecku delektować się tym stanem i rozmyślać :(

A tak na marginesie myslalam ze jak moj syn miał roczek, dwa to było z nim roboty a teraz ma prawie 3 i ja pierdziele 😅 prania to góra bo z przedszkola plus z domu, co posprzatam to za 10 min jeżdżę na tych wszystkich samochodzikach, a przy jedzeniu pod stołem to tyle okruchów i wszystkiego ze nie wyrabiam 😅😅🤷‍♀️🤷‍♀️
ale ja mam tak samo, z synem to tak radość, codziennie się sobie przyglądałam, czy już coś widać, dbałam o siebie na wyrost, czytałam książki, artykuły itd, a teraz to oczywiście bardzo się cieszę, ale jakoś nie ma takiej euforii...czekam ze spokojem na wizytę, nie wkręcam sobie nic...detektora użyłam tylko raz od kiedy wiem o ciąży, nie odżywiam się jakoś super zdrowo tak jak w pierwszej ciąży...i jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się na usg płakać...kurcze, moze jak zacznę kompletowac wyprawkę to wkońcu poczuje jakiś przypływ radości...🤔🤔
Ojjj jak ją dobrze znam to slizganie się na zabawkach 🙄🙄🙄 mój rocznik to robi taki bałagan, że szok...i włączył mu się od niedawna instynkt desteukcyjny...wszystko psuje i rozkłada na części pierwsze 😱😱🙈🙈😳
 
Dziewczyny ja wczraj byłam na prenatalnych.. ogólnie szybko poszło mam wrażenie... jakieś 20 minut... wszystko z Maleństwem w porządku 💓 ma 62 mm (12tyg. +4 dni), strasznie się wierci 😁

To moja pierwsza ciąża i jestem w szoku, że takie tycie dzieciątko i już wygląda jak mały człowieczek..

na wynik z testów PAPPA i HCG oczywiście muszę poczekać.. podobno mam się po to zgłosić dopiero 5 listopada.. strasznie długo..
 
Cześć przyszłe Mamusie! Ja dziś 12+6. Jutro pierwsze prenetalne! :) Oprócz zdrowia na maksa ciekawi nas kto tam sobie rośnie, myślicie ze jest szansa coś zobaczyć w 4D?

u mnie wczoraj nie był kompletnie w stanie lekarz stwierdzić, ale miałam tylko 2 d robione więc pewnie dużo też mniej widać niż na takim 4d.. trzymam kciuki :)
 
Hejo! [emoji4]

U mnie niestety zaczyna już dosyć mocno widać , przez to że miałam brzuszek przed ciążą i teraz się uwydatnił , powinnam skakać pod sufit ze szczęścia bo strasznie pragnęłam tej ciąży ale nie chce żeby ktoś wiedział i nie daj Boże zapytał ... Bo co mam mówic? Zdaje sobie sprawę że zanim będą wyniki czyli ok 20tc ciężko będzie się ukryć , ale będę się starać.
 
reklama
A miałyście taką sytuacje że przez ciąże znajomi się od Was odwrócili? Bo u nas w sumie teraz jedna para tak unika kontaktu i widać że jakby ich to raziło, 😣nie wiem co myślęc czy na sile jakoś próbować zorganizować spotkanie czy co 🙎
U mnie nie znajomi, a kuzynka jak zaszłam w pierwszą ciążę to unikała ze mną kontaktu do momentu aż sama zaszła...ona pierwszą miała straconą, więc wywnioskowałam, że to był powód i nie naciskałam na nią, czekałam aż sama będzie gotowa się ze mną spotkać
 
Do góry