reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Boze nigdy wiecej(co roku tak mowie;)) takich imprez,ale teraz w ciazy to juz wogole ciezko,sama ograniala 6 dzieci w wieku od 4 do 10.nie zapraszalam rodzicow bo przez korone nie mozna duzych imprez robic,ale dobrze wyszlo bo bym musiala robic zarcie salatki skakac kolo nich a tak to dzieci jakos latwiej ogarnac.dzieci nie chialy isc do domu wiec mysle ze sie podobalo,atrakcje skonczyly mi sie po 1.5h,zapomnialbym o ciescie i swieczkach,na koniec mi sie przypomnialo.Teraz w domu wyglada jakby ktos puscil bombe,ja leze a syn sprzata bo on nie lubi syfu
Zazdroszczę Ci. Ja to się nie mogę doczekać aż będę mogła robić takie imprezy...ale jeszcze trochę.
To teraz złóż synkowi najlepsze życzenia, żeby Mu się spełniło wszystko co sobie zamarzy od cioteczek z babyboom.
🎉🎊🍰🎂
 
reklama
Ja mam amnio na NFZ jako , że mam większe ryzyko niż 1:300. Tak czytałam i rozmawiałam na ten temat z genetykiem , fish wykrywa 4 wady genetyczne i kosztuje 600zl więc bez sensu... A mikomacierze rozważamy o ile ZUS zacznie wypłacać mi za zwolnienie, niestety teraz trwa to nawet 3 miesiące , więc 3 miesiące bez wypłaty.... A większość oszczędności włożyliśmy w zadatek na mieszkanie [emoji17][emoji17]
Jak to 3 miesiące? Czyli jak np od listopada przejdę na L4 ciążowe to nie dostanę w listopadzie pieniędzy tylko jest szansa że dużo później? 😱
 
Wiecie co mialam brać udzial we wtorek w apelu w szkole i mnie tak duzo osob nastraszylo ze w tym stanie to lepiej nie brac udzialu w zgromadzeniu i maz powiedzial ze pojdzie za mnie, teraz przy wzroście zachorowań naprawdę zaczelam sie obawiać a nie martwiłam sie wczesniej ale teraz mysie o naszej dwojce
Tak samo mialam zrobić urodziny i goście sami mi odradzają mowia żeby lepiej przełożyć
Tez zaczęliście mieć jakieś obawy? Czy całkiem na luzie, gdybym nie byla w ciąży to pewnie machnelabym reka a w takiej sytuacji trochę zaczelam się obawiać skupisk ludzi
 
Wiecie co mialam brać udzial we wtorek w apelu w szkole i mnie tak duzo osob nastraszylo ze w tym stanie to lepiej nie brac udzialu w zgromadzeniu i maz powiedzial ze pojdzie za mnie, teraz przy wzroście zachorowań naprawdę zaczelam sie obawiać a nie martwiłam sie wczesniej ale teraz mysie o naszej dwojce
Tak samo mialam zrobić urodziny i goście sami mi odradzają mowia żeby lepiej przełożyć
Tez zaczęliście mieć jakieś obawy? Czy całkiem na luzie, gdybym nie byla w ciąży to pewnie machnelabym reka a w takiej sytuacji trochę zaczelam się obawiać skupisk ludzi
Mąż powiedział że żadnej jazdy na weekend wszystkich świętych na groby, że bada tłumy na cmentarzach i nie będzie nas narażać. Zgodziłam się. Świeczkę mogę zapalić i tydzień później
 
Jak to 3 miesiące? Czyli jak np od listopada przejdę na L4 ciążowe to nie dostanę w listopadzie pieniędzy tylko jest szansa że dużo później? 😱
Jeśli Twój pracodawca zatrudnia poniżej 20 osób to pierwsze 33 dni płaci pracodawca, potem przejmuje ZUS. Wtedy przynajmniej za pierwszy miesiąc dostanie się w terminie. Ja tak miałam. Teraz boję się co będzie dalej jak już mnie ZUS przejmie.... Sytuację mamy ciężką i bez mojego zasiłku będzie lipa :(
 
Jeśli Twój pracodawca zatrudnia poniżej 20 osób to pierwsze 33 dni płaci pracodawca, potem przejmuje ZUS. Wtedy przynajmniej za pierwszy miesiąc dostanie się w terminie. Ja tak miałam. Teraz boję się co będzie dalej jak już mnie ZUS przejmie.... Sytuację mamy ciężką i bez mojego zasiłku będzie lipa :(
U mnie jest ok 100 pracowników. Nie to żebym była pazerna ale myślałam że to działając pensja, w sensie np listopad na zwolnieniu to na początku grudnia świadczenie.
W całym życiu byłam może 3-4 razy na zwolnieniu i to krótkim więc ZUS nigdy mi nie płacił.
 
Wiecie co mialam brać udzial we wtorek w apelu w szkole i mnie tak duzo osob nastraszylo ze w tym stanie to lepiej nie brac udzialu w zgromadzeniu i maz powiedzial ze pojdzie za mnie, teraz przy wzroście zachorowań naprawdę zaczelam sie obawiać a nie martwiłam sie wczesniej ale teraz mysie o naszej dwojce
Tak samo mialam zrobić urodziny i goście sami mi odradzają mowia żeby lepiej przełożyć
Tez zaczęliście mieć jakieś obawy? Czy całkiem na luzie, gdybym nie byla w ciąży to pewnie machnelabym reka a w takiej sytuacji trochę zaczelam się obawiać skupisk ludzi
Ja martwię się ale bardziej o dzidzie w brzuszku czy synka albo partnera. O siebie jestem spokojniejsza bo dbam o swoją odporność i nie sądzę żebym zakażenie przeszła jakoś megatragicznie.
Unikam skupisk ludzi, noszę maseczkę - teraz rozpoczął się sezon grypowy i wolę dmuchać na zimne.
 
Wiecie co mialam brać udzial we wtorek w apelu w szkole i mnie tak duzo osob nastraszylo ze w tym stanie to lepiej nie brac udzialu w zgromadzeniu i maz powiedzial ze pojdzie za mnie, teraz przy wzroście zachorowań naprawdę zaczelam sie obawiać a nie martwiłam sie wczesniej ale teraz mysie o naszej dwojce
Tak samo mialam zrobić urodziny i goście sami mi odradzają mowia żeby lepiej przełożyć
Tez zaczęliście mieć jakieś obawy? Czy całkiem na luzie, gdybym nie byla w ciąży to pewnie machnelabym reka a w takiej sytuacji trochę zaczelam się obawiać skupisk ludzi
Ja dziś gadałam z ginekologiem na wizycie. U nas w szpitalu jest teraz ognisko i 20 osób zarażonych. Z tego oczywiście najwiecej bezobjawowych, ale 2 lekarzy (mlodych) przechodzi to bardzo cieżko. Opowiadał mi ginekolog, ze z jednym gadał przez tel.i podobno tamten w ogóle nie spi, jedynie próbuje drzemać na siedząco, bo ma takie problemy z oddechem, ze na leżąco nie jest w stanie oddychac😐 z kolei w innym szpitalu, zakaźnym, tez mój gin ma kolegę i ten mu opowiadał, ze są przerażeni, bo miejsca im sie kończą i niedługo ludzi noe dadzą rady przyjmować...
Podsumowując mój gin powiedział, ze ok, nie oszukujmy sie, znaczna większość przejdzie to bezobjawowo, ale nie możemy mieć pewności kto. I właśnie dlatego trzeba uważać, zaleca mi odpuszczenie wszelkich zgromadzeń, wesel itd. Aha i sam tez mówił, ze codziennie jeździ do szpitala spakowany, w razie jakby miał wylądować na kwarantannie, żeby nie narażać dwumiesięcznej córeczki w domu😟 także owszem, ja tez zaczęłam sie trochę bac i zdecydowanie nie bede sie pchała tam gdzie tłumy i gdzie nie muszę być.
 
reklama
U mnie jest ok 100 pracowników. Nie to żebym była pazerna ale myślałam że to działając pensja, w sensie np listopad na zwolnieniu to na początku grudnia świadczenie.
W całym życiu byłam może 3-4 razy na zwolnieniu i to krótkim więc ZUS nigdy mi nie płacił.
Czyli w Twoim przypadku od początku zwolnienia będzie płacić ZUS z tego co się orientuję. ;) Może już się trochę ogarnęli z tą covidową sytuacją i płacą szybciej niż 3 miesiące.... Bo rzeczywiście w normalnej sytuacji to tak jak piszesz - w następnym miesiącu wypłacają świadczenie...
 
Do góry