reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Wydaje mi się, że większość facetów nosi w sobie taki pierwiastek małego chłopca. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że nie przybiera to patologicznego charakteru. Niestety było mi dane zderzyć się z brakiem odpowiedzialności, brakiem szacunku i bezgraniczną infantylnością. I na to bezwzględnie nie powinno być zgody, bo słusznie już zostało tutaj podniesione, że miłość to nie wszystko. Natomiast jeśli chodzi o jakieś incydentalne sytuacje, to nikt z nas nie jest idealny, wiadomo [emoji846] Ja nauczyłam się, że tak samo jak muszę wszystko mówić swojemu 14-latkowi, 10-latkowi, tak i muszę mówić 41-latkowi [emoji23] Kiedyś strasznie mnie to wkurzało, że dorosły facet nie domyśli się, że trzeba to i tamto zrobić czy zaplanować. Okazało się, że wystarczy mu powiedzieć i nie ma żadnego problemu (no, może poza tym, że czasem trzeba powiedzieć raz a innym razem kilka). Nie żebym była jakąś despotką ale u mnie „ganianie” moich dużych i małych mężczyzn znacznie poprawiło nasze relacje [emoji23]
Jakbym o moim czytała.... Dobry żuczek zrobi wszystko pod warunkiem , że mu się powie bądź pokaże palcem [emoji23][emoji1751] na początku się wkurzałam bo lubię " domyślnych" ludzi ale kijem rzeki nie zawroce , więc się z tym pogodziłam [emoji23][emoji23]
 
reklama
Wydaje mi się, że większość facetów nosi w sobie taki pierwiastek małego chłopca. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że nie przybiera to patologicznego charakteru. Niestety było mi dane zderzyć się z brakiem odpowiedzialności, brakiem szacunku i bezgraniczną infantylnością. I na to bezwzględnie nie powinno być zgody, bo słusznie już zostało tutaj podniesione, że miłość to nie wszystko. Natomiast jeśli chodzi o jakieś incydentalne sytuacje, to nikt z nas nie jest idealny, wiadomo 🙂 Ja nauczyłam się, że tak samo jak muszę wszystko mówić swojemu 14-latkowi, 10-latkowi, tak i muszę mówić 41-latkowi 😂 Kiedyś strasznie mnie to wkurzało, że dorosły facet nie domyśli się, że trzeba to i tamto zrobić czy zaplanować. Okazało się, że wystarczy mu powiedzieć i nie ma żadnego problemu (no, może poza tym, że czasem trzeba powiedzieć raz a innym razem kilka). Nie żebym była jakąś despotką ale u mnie „ganianie” moich dużych i małych mężczyzn znacznie poprawiło nasze relacje 😂
Jasne, ze tak! :) ja juz dawno nauczyłam się zeby mowic wszystko dokladnie i po kolei :) facet nie to ze nie chce on ma ograniczone myslenie jak mu nie powiesz czarno na białym krok po kroku to sie nie domysli tak sa skonstruowani ja sie na to absolutnie nie złoszczę tylko przyzwyczaiłam sie z tym żyć :) tak samo nawet jak sie cos wkurzę to mówię mojemu mezowi jak do dziecka spokojnym glosem co mi lezy na sercu nikt nie lubi byc atakowany i to przynosi bardzo dobry skutek, tlumacze mu na spokojnie, rozmawiam, oczywiscie nieraz zdarza mi sie podnieść glos ale to juz musze sie cos bardzo zdenerwować ale nie ma u nas czegos takiego jak ciche dni zawsze po 5min jak cos sie posprzeczamy ktores przeprasza tlumaczymy sobie i zyjemy dalej, w moim małżeństwie jest wspolpraca, żyjemy razem nie obok siebie, ale zmierzam do tego, ze nieraz należy traktować mezczyzn jak takie duze dzieci i trzeba mieć do nich duzo cierpliwosci:) faceci maja proste myslenie :)
 
Ostatnia edycja:
Jakbym o moim czytała.... Dobry żuczek zrobi wszystko pod warunkiem , że mu się powie bądź pokaże palcem [emoji23][emoji1751] na początku się wkurzałam bo lubię " domyślnych" ludzi ale kijem rzeki nie zawroce , więc się z tym pogodziłam [emoji23][emoji23]
A mój właśnie drze na mnie jape, ze traktuje go jak dziecko 🤣 że mam przestać, bo to on nosi spodnie w tym związku 🤣🤣🤣
Więc muszę sposobem podchodzić go, żeby tak się nie czuł, a było po mojemu 🤣🤣🤣
 
I okropnie Wam tego życzę i trzymam za Was kciuki! 🥰💗💓
Ja pójdę o krok dalej i życzę tego każdej z Nas tu. Piękne i uskrzydlające jest uczucie że ktoś Nas kocha mimo Naszych humorów, mimo Naszych wad, mimo tego że nie jesteśmy idealne, mimo paru cm więcej, mimo słabszego dnia, mimo złości "bo tak", czy przesolonej zupy - to dla mnie oznacza kochanie mimo wszystko... Każdej z Was tego życzę
 
A mój właśnie drze na mnie jape, ze traktuje go jak dziecko [emoji1787] że mam przestać, bo to on nosi spodnie w tym związku [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Więc muszę sposobem podchodzić go, żeby tak się nie czuł, a było po mojemu [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Hahahahaah to ciekawy zawodnik Ci się trafił , jesteś mistrzem strategii [emoji41][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja pójdę o krok dalej i życzę tego każdej z Nas tu. Piękne i uskrzydlające jest uczucie że ktoś Nas kocha mimo Naszych humorów, mimo Naszych wad, mimo tego że nie jesteśmy idealne, mimo paru cm więcej, mimo słabszego dnia, mimo złości "bo tak", czy przesolonej zupy - to dla mnie oznacza kochanie mimo wszystko... Każdej z Was tego życzę
Najlepsze podsumowanie " Kocha się nie za cokolwiek , ale pomimo wszystko. Kocha się za nic" [emoji3590]
 
Hahahahaah to ciekawy zawodnik Ci się trafił , jesteś mistrzem strategii [emoji41][emoji23][emoji23][emoji23]
Może dlatego, że wychowywał się bez rodziców. Zawsze musiał sam sobie radzić. Przez co niekiedy jednak muszę go lekko naprowadzić na odpowiedni tor. A że znam go jak nikt inny to bułka z masłem 😋 w sumie no nie zawsze, czasem się uprze, to krzyżówka osła z mułem przy nim to pikuś 🤣
 
reklama
Do góry