reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Przecież mieszkałam w zatłoczonym mieście (Poznań), przeprowadziłam się dopiero miesiąc temu...maseczke nosiłam tylko kilka dni na początku, a teraz nie noszę i nosić nie będę i właśnie dla dobra dziecka tego nie robię, bo nie dam się zadusić, a ja się w tym duszę...a po drugie nie wierzę w epidemie i mam do tego prawo, nigdy nie tańczyłam tak jak ktoś mi zagrał i teraz też nie mam zamiaru
Dziewczyny ja proponuje, żebyśmy za bardzo nie wchodziły w temat pandemii, bo to zaczyna być mega polityczne, a widzę tez, ze zdania są mocno podzielone, szkoda nerwow... tak czy inaczej, obecna sytuacja dla żadnej z nas nie jest komfortowa, cześć sie boi, cześć sie wkurza na obostrzenia i żadna nie przekona drugiej strony o swoich racjach.
 
reklama
Dziewczyny ja proponuje, żebyśmy za bardzo nie wchodziły w temat pandemii, bo to zaczyna być mega polityczne, a widzę tez, ze zdania są mocno podzielone, szkoda nerwow... tak czy inaczej, obecna sytuacja dla żadnej z nas nie jest komfortowa, cześć sie boi, cześć sie wkurza na obostrzenia i żadna nie przekona drugiej strony o swoich racjach.
Popieram ! Omijajmy proszę ten temat bo może zrobić się gorąco. To co robi każda z nas w tej sprawie to kwestia indywidualna i tak powinno zostać. Moim zdaniem.
 
Cioteczko-wróżko :) to i ja się zgłaszam do wróżb, choć prenatalne już prawie 3 tyg temu, ale w końcu zarobiłam zdjęcie zdjęciu :) Moze już w najbliższy wtorek lekarz wrozby potwierdzi :) Zobacz załącznik 1185823
Wiesz co jesli to jest nub to co widze a nie noga to moze chlopiec,nachylenie musi byc niby wieksze niz 60 stopni od kregoslupa,ladny ma profil wygalda jakby na plazy lezal z rekami pod glowa hah
 
Dziewczyny ja proponuje, żebyśmy za bardzo nie wchodziły w temat pandemii, bo to zaczyna być mega polityczne, a widzę tez, ze zdania są mocno podzielone, szkoda nerwow... tak czy inaczej, obecna sytuacja dla żadnej z nas nie jest komfortowa, cześć sie boi, cześć sie wkurza na obostrzenia i żadna nie przekona drugiej strony o swoich racjach.
Ototo! Nie ma co [emoji4]

Ja 28.10 mam wizytę u swojego prowadzącego i sporbuje wysepic zaświadczenie , teraz noszę ale nos na wierzchu jak mam zakryty robi mi się słabo i mnie mdli....
 
Dziewczyny ja proponuje, żebyśmy za bardzo nie wchodziły w temat pandemii, bo to zaczyna być mega polityczne, a widzę tez, ze zdania są mocno podzielone, szkoda nerwow... tak czy inaczej, obecna sytuacja dla żadnej z nas nie jest komfortowa, cześć sie boi, cześć sie wkurza na obostrzenia i żadna nie przekona drugiej strony o swoich racjach.
Niestety tego tematu nie da się zignorować czy przemilczeć, bo zdominował on absolutnie wszystko... Ja nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich racji, ale też każda z nas ma prawo do wyrażania własnego zdania. I to nie tylko w temacie wirusa. Szanujemy się wszystkie 🙂
Zmieniając temat, od kilku dni mam mdłości, które mijają dopiero po zjedzeniu czegoś słodkiego. Mogę najeść się do syta, a i tak jest mi niedobrze póki nie spożyję słodkiego 🙈
 
a ja musze 30 min w autobusie wytrzymac kazdego dnia . Nawet sie przyzwyczailam
Ja też się przyzwyczaiłam i powiem Ci że nawet mi nie przeszkadza. Jest jak jest i nie mam zamiaru się tym denerwować i walczyć z systemem czy ludźmi, jakoś nie czuję by maseczka ograniczała moją wolność. Jak ktoś nie chce niech nie nosi ale wtedy niech utrzymuje ode mnie bezpieczną odległość oprócz korony zaczyna się sezon grypowy.
Ja życzę Nam tu wszystkim, bez wyjątku byśmy zdrowiutkie jak rybki przeszły przez te zawirowania i nie podłapały nawet katarku.
 
Niestety tego tematu nie da się zignorować czy przemilczeć, bo zdominował on absolutnie wszystko... Ja nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich racji, ale też każda z nas ma prawo do wyrażania własnego zdania. I to nie tylko w temacie wirusa. Szanujemy się wszystkie 🙂
Zmieniając temat, od kilku dni mam mdłości, które mijają dopiero po zjedzeniu czegoś słodkiego. Mogę najeść się do syta, a i tak jest mi niedobrze póki nie spożyję słodkiego 🙈
ja to ogólnie mogłabym jeść tylko słodkie i to mnie przeraża...😱😱😱 śniadanie jem na słodko, w między czasie podjadam jakieś ciastka, biszkopty itd, obiad w siebie wmuszam i później znowu kawa rozpuszczalna i coś słodkiego 😱😱😱🙈 dopiero wieczorem nachodzi mnie na "normalne" jedzenie i to najlepiej jakiś kebab z małą ilością mięsa 😳😳 albo coś z Maka 🙈🙈😳😳 a od 23:00 znowu parcie na słodkie 😱😱😱 że jeszcze cukrzycy nie mam to jakiś cud
 
reklama
Do góry